Jako, że wypada bądź nie wypada, należy albo nie należy, ja po prostu chciałbym się z wami podzielić przebiegiem budowy:) Staram się jak mogę i o to co na razie powstało (zdjęcia niestety z telefonu, lustrzanka mi przepadła):
- Zakupy zrobione i przyklejone co trzeba
- Szkielet sklejony
- Stanowisko pracy
- Przed szlifowaniem
- Po szlifowaniu
Na razie idzie mi chyba nieźle. Niestety dzisiejsze poszukiwania forniru w moim mieście zakończyły się fiaskiem i z informacji pana stolarza w Zielonej Górze tego nie dostanę... Pozostaje więc alledrogo co niestety wydłuży trochę moją pracę, ale czasu nie zmarnuję, poczytam inne relacje i przemyślę wygląd mojej dżonki. Wstępnie: fornir olcha, pokład normalny, kadłub bejcowany na ciemny brąz.
Co do pokładu chciałbym, aby przypominał prawdziwy, planuję nauczyć się kołkowania, więc czy szerokość desek 4mm bedzie odpowiednia?
Pozdrawiam
Rafał
