Dżonka - Mar_123

[Mar_123]

Witam
Jak zapowiedziałem tydzień temu, rozpocznę relację z budowy Dżonki. Na razie wykonałem szkielet i po części poszyłem tekturą. Jutro (jeśli fornir dotrze) rozpocznę poszywanie pokładu. Oto zdjęcia, nie wiem czy są dobre?

IMG_6197.jpg (37.62 KiB) Przejrzano 7008 razy

IMG_6200.jpg (40.44 KiB) Przejrzano 7008 razy

IMG_6201.jpg (33.32 KiB) Przejrzano 7008 razy

IMG_6210.jpg (38.21 KiB) Przejrzano 7008 razy

Oprócz tego mam jeszcze jedno pytanie, do malowania forniru, wybrałem olchę na pokład i machoń acajou na poszycie. Doradźcie czym pomalować, myślałem żeby wszystko tym lakierem maznąć i ewentualnie jak będę chciał coś ciemniej no to lakierobejcą bądź tą rustykalną. Co Proponujecie?

IMG_6202.jpg (52.7 KiB) Przejrzano 7008 razy

[Stojgniew]

Odradzam Ci bejce z firmy Dragon. Kolor będzie się zmianiał bardzo szybko - jedne barwy bledną, a inne ciemnieją. Lakiery poliuretanowe dają trwałe i twarde powłoki ale nie wiem czy ten błyszczący będzie Ci się podobał na modelu. Zdjęcia dajesz jakieś takie malutkie. Poczytaj - w każdej prawie relacji pisze czego używają chłopaki do malowania i czy są zadowoleni.
Pozdrawiam

[Mar_123]

Dzięki, a co z tą lakierobejcą Machoń półpołysk nadaje się na maźnięcie modelu? Ona w jakimś stopniu chroni drewno.

[bartes123]

Ja tam bym nie bejcował i nie lakierował. Kup se lepiej Olej V33 czy jak on tam się zowie (3V3, V3V, 33V...) i zaolejuj pięknie poszycie a pokład. A w jakim drewnie planujesz nadbudówki? Olcha czy machoń? Może zrób tak, że poszycie zrób ten mahoń, pokład brzoza jakaś, bo ładna i jasna, a nadbudówki olcha? Przemyśl to...

To tylko dżonka, ale jak widzisz, niełatwa to dama w obejściu.

[Stojgniew]

lakierobejcy którą masz na zdjęciu nie używałem, więc na jej temat Ci nic nie powiem. Jednak model dżonki polakierowałbym lakierem matowym. Lakiery błyszczące zastosowałbym na drewnie modeli jachtów, których pierwowzory również miały w ten sposób wykańczane elementy drewniane. każdy lakier w zależności od przeznaczenia i producenta ma inne właściwości. Ja na twoim miejscu zastanowiłbym się nad taką możliwością: spryskałbym model fixatywą marki KOH-I-NOR przeszlifował drobnym papierem ściernym (żeby usunąć drobne odstające włókna drewna i aby je wygładzić), a następnie po odpyleniu jeszcze raz bym spryskał fixatywą i tak zostawił, lub pomalował lakierem matowym, poliuretanowym - nie wodorozcienczalnym. Dzięki takiemu wykończeniu będziesz miał widoczne naturalne drewno i łatwo będziesz mógł usuwać kurz z modelu. Jeżeli chcesz użyć bejcy - to wybierz jakąś dobrą markę np HERZLack lub v33 - dłużej będzie odporny na zmianę barwy. POCZYTAJ na forum co używają doświadczeni modelarze, przejżyj ich relacje.

[RomekS]

Witam

Oprócz tego mam jeszcze jedno pytanie, do malowania forniru, .....

Zdążysz jeszcze zadać te pytanie. Na razie jeszcze model jest ledwo zaczęty.
Zrób szkielet, oklej fornirem, dołóż maszty, i wyposażenie pokładu i dopiero
poolejujesz albo pokryjesz pokostem.
Potem olinowanie i żagle.... W tym roku powinieneś skończyć.
Tylko się nie śpiesz bo już widać małe niedociągnięcia wywołane pośpiechem.

[Mar_123]

Ja się nie spieszę, codziennie coś dorobie. Myślałem, że będę malował na bieżąco.
ps. mógłbyś wskazać te niedociągnięcia, może jeszcze będę w stanie je poprawić.

bartes123

A w jakim drewnie planujesz nadbudówki? Olcha czy machoń?

Będę miał tylko 2 rodzaje na początek [olcha i ten machoń acajou]. Plan od początku był taki:
pokład - olcha
poszycie - machoń
nadbudówki - olcha (ale chciałem jakoś przemalować na ciemniej)
klapy nadbudówek - machoń

Myślę, że wszystko wyjaśni się jak dostnę do rąk ten fornir, bo jeszcze nie doszedł od środy.

Pozdrawiam, Marek

[RomekS]

ps. mógłbyś wskazać te niedociągnięcia, może jeszcze będę w stanie je poprawić.

Np. fotki

[Leon27]

No i ładnie koledze doradzacie tylko zapomnieliście o jednym. Czego by nie chciał użyć to jak przeniknie klej na wierzchnią powierzchnie to czym nie pobejcuje ani jakiej lakierobejcy nie użyje to będzie lipa. Białe ciapy w miejscach gdzie klej wchłonął w drewno. Bejca już w tych miejscach nie wsiąknie. Szczególnie penetrujący jest superglue i wszelkie cyjanopany Najprościej jest budować jednostki bez bejcowania z właściwego koloru drewna w jakim chcemy uzyskać okręt albo kleić drugie poszycie na kleje takie jak Patex Universal ( Moment już chyba zmienił nazwę na taki ) - klej ten nie wnika w głąb drewna . Przejrzyj kolego Mar_123 to nasze forum. To skarbnica wiedzy. Lepiej kilka godzin powertować niż potem rżnąć robotę i modelarstwo bo coś raz nie wyszło.

Życzę sukcesów i wytrwałości przy projekcie

[Mar_123]

Dziękuję, wiem, że polecacie ten patex ale na razie nie chcę angażować dużych środków. [skalpel, mata, patex] to sobie kosztuje . Wikol i CA, na razie tym się pobawię, może nie będzie tak źle. Nie myślcie że te wasze rady trafiają w ścianę, ja sobie to wszystko spamiętuję

To już koniec oklejania kartonem. Myśle, że zdjęcia już trochę leprze.

ps. te białe plamy to papier, a klej będzie zeszlifowany do równa.