Dżonkę na nowo czas zacząć

[sobolpl]

Przede wszystkim chciałbym podziękować tu Robertowi... Który poświęcił czas by kupić i wysłać mi klej oraz fornir. Mam nadzieję, że dobrze to wykorzystam.


To zacząłem.

Na 1 zdjęciu widać moje naciski by kleiło :P



Na reszcie efekt klejenia.



Tak jak ostatnim razem podczas sklejenia lekko sie przesunelo i co widac na obrazku kawalek wystaje z przodu... Ale to sie zeszlifuje :)

[RomekS]

Pośpiech i bylejakość widać na Twoim kadłubie.
Po co wciskasz coś co nie pasuje na siłę.
Jak sp....czysz początek to potem będzie tylko gorzej.

Daj sobie czas na wycięcie elementów kadłuba powiedzmy tydzień.
W drugim tygodniu składaj i dopasowuj elementy do siebie.
w trzecim tygodniu spróbuj skleić prostą konstrukcje
kartonową, bez stosowania "udziwnień" typu butelki.
A jak będziesz miał porządny kartonowy kadłub zacznij fornirowanie.

Tnij nożykiem do tapet i nie od razu tylko kilkakrotnie po tej samej linii.
Na fotkach widać, że niektóre elementy cięte były "tępą kosą".
Po co się śpieszysz. Robisz drugi kadłub i
mógłbyś już eliminować po woli podstawowe błędy.
A określenie "się doszlifuje" może dotyczyć np "materiału z matematyki albo fizyki"
a nie kartonowego kadłuba.

Drukuj wręgi i zaczynaj kadłub bo ten "jest do bani".
Wydruk zrób na papierze samoprzylepnym. Naklej na karton i
wytnij.... ale powoli. Po wycięciu zerwij papier !!!
Dopasuj......, dotnij...... dopasuj, .......doszlifuj, .......dopasuj ....wklej.

A jak coś nie idzie to pytaj na priv. lub na Forum, a nie kombinujesz
przy klejeniu prostej figury jaką jest kadłub "nielubianej przez niektórych" Dżonki.

[sobolpl]

Cialem 2 dni sam szkielet... Wydawalo mi sie ze jest rowno.
Robilem tak jak mowiles... Na samoprzylepny i kilka razy po tej samej linii... A te niedociagniecia to w rogach bo tam nie moge dojechac nozykiem... Ale skoro mowisz ze jest zle, to jeszcze raz wytne i to zrobie...

[sobolpl]

Mam ciąć po linii próbując podzielić ją na pół? Czy mam ciąć tak żeby linie było widać?

[RomekS]

Tnij po środku. Korzystaj z metalowej linijki przy liniach prostych.
Przy krzywych pierwsze cięcie zrób bardzo delikatnie
a następnie pogłębiaj aż do odcięcia.
Nie zapomnij zerwać papieru po docięciu i opisaniu elementów ponownie.

[sobolpl]

Dokładnie tak robię. Od linijki linie proste, przy krzywych leciutki i stopniowo coraz mocniej... Ciąłem to 2,5 godziny (tylko 1 strona). I już mam pytania... Co mam zrobić żeby wszystkie kawałki były pod kątem prostym? Wcześniej robiłem to na oko... Ale czy może da się jakoś idealnie?

[sobolpl]

Wziąłem się jeszcze raz - w końcu do 3 razy sztuka... I wreszcie miłe zaskoczenie. Skleiłem równo, wszystko pasowało i nic nie musiałem szlifować. Niestety zdjęć narazie nie mogę wstawić gdyż nie mam aparatu... Mama wyjechała na wycieczkę i wzięła ze sobą:P. Na chwile obecną przykleja się dno. Liczę iż wreszcie ten 3 raz będzie udany :P

[sobolpl]

Jak narazie prace idą pełną parą. Dziś okleiłem wszystkie boki, i wyszlifowałem. Jednak wystąpił mały problem, ale już go eliminuje zaklejając. Mama wróciła - aparat jest. Fotki będą wieczorem (trochę później). Teraz mam takie pytanie. Z materiałów które otrzymałem od Roberta (za które jeszcze raz serdecznie dziękuję) postanowiłem iż kolorystycznie będzie to wyglądać tak:

Pokład będzie tym ciemniejszym kolorem natomiast cała obudowa jasnym... Czy mogę tak zrobić? Myślę iż będzie ładnie wyglądać.



Mam jeszcze 1 pytanie. Przeglądając relacje zauważyłem coś takiego:

W dżonce Sławka mniejszu otwór w pokładzie nie został wycięty


A dla przykładu w dżonce Arisa20 jest


To jak ma być? :)

[Slawek Kromer]

To jak ma być?
ano trzeba dokładnie przeglądać relacje a potem zadawać pytania a nie tylko kawa na ławe bo tak najłatwiej poszukaj w relacji a sam znajdziesz odpowiedż

[sobolpl]

Witam po dłuższej przerwie. Otóż tworzyłem ;) . Ale w końcu postanowiłem zamieścić to co do tej pory udało mi się zrobić. Na pewno wielu z Was nie przypadnie do gustu... Jest kilka małych niedociągnięć, które staram się regularnie naprawiać. Jednak za każdym razem coś się znajdzie... Ale to dopracuję jeszcze :cheer: . Mi osobiście się podoba :P . Jak na 1 model to chyba nie idzie mi najgorzej. Zrobiłem kilka "odchyleń'' od oryginału. Niektóre z własnej inicjatywy, niektóre wymuszone przez własny błąd :P. No ale wygląda jak wygląda. Staram się i po prostu widać brak doświadczenia. Ale następny model na pewno będzie ładniejszy - gdyż myślę, iż pozostanę przy tym na dłuższy czas :woohoo: . Poświęcam temu praktycznie cały wolny czas :D. Oby się spodobało ;).


No i jeszcze raz dziękuję Robertowi bez którego nie było by nawet tego co jest :).