Witam i z miejsca pytam!

Witaj nowy kadecie. Wszyscy użytkownicy Kogi Cię serdecznie witają. Cieszymy, że do nas zawitałaś/eś, jednak prosimy o przedstawienie się w kilku słowach.
ODPOWIEDZ
Luke
Posty: 5
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Witam i z miejsca pytam!

Post autor: Luke »

Witam wszystkich. Jestem początkującym, choć już nie tak znowu młodym modelarzem, którego od zawsze fascynowały statki i okręty. Na niniejsze forum trafiłem nieco przypadkowo, ale z miejsca zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Tyle tu informacji, tylu znakomitych fachowców i tylu chętnych do pomocy tym, którzy dopiero się uczą. Naprawdę - tak trzymać!
I od razu moje zapytanie do szanownych kolegów. Przymierzam się do zrobienia kadłuba z laminatu; przejrzałem świetnie opracowane tematy na kodze, ale zastanawia mnie jedno (być może pisaliście o tym, a ja nie zauważyłem) - czy konieczne jest robienie formy negatywowej? Bardzo proszę o wyjaśnienie, czy nie wystarczy wykorzystać po prostu tego, co zrobiliśmy na kopycie, jako kadłuba? To znaczy tego, co stanowi ewentualną formę negatywową. Z tego co czytałem niemal wszyscy polecają robienie kadłuba z formy negatywowej, tylko że nie wiem dlaczego. Przepraszam, że pytam o rzeczy być może banalne, ale w tych sprawach jestem (jeszcze) laikiem.

Pozdrawiam
vegelus
Posty: 476
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Witam i z miejsca pytam!

Post autor: vegelus »

Kopyto jest wymiarami identyczne z wymiarami modelu który chcesz robić. Potem zdejmujesz odcisk i z odcisku robisz idealną skorupę do łódki. Nie korzystając z tej techniki musisz zbudować kopyto cieńsze o warstwę laminatu i tak aby jeszcze było można w środek włożyć aparaturę, zasilanie i miejsce do doważenia. Po laminowaniu masz bardzo brzydką strukturę mary szklanej którą trzeba szpachlować. Robiąc z formy szpachlowanie to kosmetyka w przypadku robienia od razu modelu na kopycie to wyprowadzanie kształtu.
Luke
Posty: 5
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Witam i z miejsca pytam!

Post autor: Luke »

Hej, wielkie dzięki za pomoc. To wiele wyjaśnia. Będę zatem robił kadłub z formy negatywowej.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
stach5
Posty: 47
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Witam i z miejsca pytam!

Post autor: stach5 »

Witam:)

tak naprawdę robiąc kadłub z formy negatywowej trzeba zbudowac trzy modele kopyto, formę na którą trzeba użyc więcej laminatu niż na gotowy kadłub (w grę wchodzi sztywnośc formy, dodatkowe wzmocnienia,kołnierze podziałowe) i wreszcie gotowy kadłub tak że przy jednostkowej produkcji trzeba dobrze przemyślec czy to się opłaca

pozdrawiam

stach5 Stanisław Stokłosa
Luke
Posty: 5
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Witam i z miejsca pytam!

Post autor: Luke »

O rany! :(

Sam już nie wiem, co z tym zrobić. Ale nie chce mi się bawić w kadłub o poszyciu drewnianym, w blasze nie umiem robić, więc zostaje tylko laminat. A model musi pływać. No nic, zacisnę zęby i stawię czoło potencjalnym kosztom.

podrawiam
vegelus
Posty: 476
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Witam i z miejsca pytam!

Post autor: vegelus »

W jednym z MO opisana była metoda robienia kadłubów metodą słomkową ale zamiast drewna używano listewek PCV. Ja mam w planach zbudować holownik z PCV(projekt szkieletu jest w dziale projekty). PCV ma te zalety, że jest wodoodporne jak żywica, tanie jak masz jakąś agencję reklamowa pod ręką to nawet za darmo oddadzą i łatwe w obróbce.

Podziel się co chcesz budować.
Luke
Posty: 5
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Witam i z miejsca pytam!

Post autor: Luke »

Hej,

strasznie mi się spodobał Halny (a już zwłaszcza, jak zobaczyłem co robi Antosiek), ale boję się że to za trudny model, jak na takiego żółtodzioba, jak ja. Mimo to chcę spróbować - kupiłem już plany. Tylko że skala 1:20 wydaje mi się nieco za duża.
Awatar użytkownika
stefan
Posty: 1155
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Witam i z miejsca pytam!

Post autor: stefan »

stach5 napisał

tak naprawdę robiąc kadłub z formy negatywowej trzeba zbudowac trzy modele kopyto, formę na którą trzeba użyc więcej laminatu niż na gotowy kadłub (w grę wchodzi sztywnośc formy,dodatkowe wzmocnienia,kołnierze podziałowe)


Kiedys robiłem forme negatywowa modelu kadłuba jachtu żaglowego, i miałem podobny problem jak taką wielką bryłe zrobić aby była dostatecznie sztywna i w miarę tanio. Kopyto zrobiłem na szkielecie sklejkowym, poszyte balsą 3 mm ( akurat miałem takiej w nadmiarze) całość szpachlowana szpachlą samochodową, kilka krotnie polakierowana i szlifowana do prawie idealnej gładzi. Tak przygotowane kopyto natłusciłem pastą do podłogi, wypolerowałem do połysku. Następnie na całą powierzchnie nałożyłem warstwę żelkotu, żelkot powoduje to iż zatyka wzsystkie mikroskopijne dziurki, i jesli wszystko sie uda to potem nie trzeba negatywu szpachlowac, poczekałem aż zacznie zelować, na to warstwa tkaniny szklanej nasączonej żywicą. Po wstępnym wyschnięciu żywicy zrobiłem ramke z kartonu i całość zalałem gipsem.
ODPOWIEDZ