Ciekawy artykul...

Przegląd biblioteki szkutnika
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tomek Aleksinski
Posty: 410
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Ciekawy artykul...

Post autor: Tomek Aleksinski »

W ostatnim numerze amerykanskiego magazynu "Nautical Research Journal" jest ciekawy artykul o wspanialym modelu angielskiego liniowca "Royal Sovereign" z r.1701. Jest to wierna kopia oryginalnego modelu, ktory kiedys dostal rosyjski car Piotr I w darze od krola angielskiego Williama III, podczas wizyty Piotra w Anglii. Obecnie ow oryginalny model znajduje sie w Centralnym Muzeum Morskim w St. Petersburgu.
Kopia tego modelu zostala zbudowana przez rosyjskiego modelarza N. Maigeldinowa i w maju 2005 byla wystawiona na sprzedaz w slynnym londynskim domu aukcyjnym Christie's. Model zostal sprzedany za sume 20.400 funtow ($ 37.291)!

Niestety, w magazynie tym, zdjecia modelu sa czarno/biale, ale na internecie mozna sobie obejrzec ich wspaniale kolorowe wersje. Do tego trzeba miec zainstalowany w komputerze Adobe Acrobat Reader.
Polecam sciagniecie calego artykulu na twardy dysk i stamtad przeczytanie tresci artykulu i zapoznanie sie ze zdjeciami.

Oto link:
www.naut-res-guild.org/
Po czym nalezy wybrac tytul "Royal Sovereign in color"

Pozdrowka,

Tomek
Awatar użytkownika
KID
Posty: 246
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re:Ciekawy artykul...

Post autor: KID »

Tomek Aleksinski napisał:
Jest to wierna kopia oryginalnego modelu, ktory kiedys dostal rosyjski car Piotr I w darze od krola angielskiego Williama III, podczas wizyty Piotra w Anglii. Obecnie ow oryginalny model znajduje sie w Centralnym Muzeum Morskim w St. Petersburgu.


Otóż nie do końca jest to wierna kopia. Rosyjski Urząd Celny uzależnił swoją zgodę na eksport tego modelu od wprowadzenia takich zmian aby kopia wyraźnie różniła się od oryginału, tak by niemożliwa była ich zamiana. Dlatego prezentowany w NRG model ma żagle i pełne poszycie. Nawet się nie dziwię tym środkom ostrożności. Zarówno Rosja jak i Polska należą do krajów "magicznych" gdzie jak w piosence "wszystko się zdarzyć może".

Przy okazji takiej niby prostej informacji jak prezentacja modelu pojawia się kilka wątków, które można przedyskutować (o ile się znajdą chętni).
Na przykład: osiągnięta cena modelu (ok. 120 tys. PLN). W pierwszej chwili zapiera dech. W drugiej refleksja: toż to średniej klasy furka. W trzeciej opamiętanie: ale za ile lat pracy. W czwartej schodzi powietrze: to przecież urzędas w gminie zarabia więcej za nic. Oj ciężko się dorobić na modelarstwie (chyba że garbu).

Inny wątek: jak skomentować sam model?
Wierzący może powiedzieć: Jezuuuu....
Kosmopolita: wow, superb, magnificent...
Statystyczny rodak: Ja pier...ę...
Cóż można jeszcze dodać?

Teraz wątek polski: model był prezentowany w Gdańsku na zawodach NAVIGA 2003.
Oczywiście otrzymał złoty medal i 98 pkt (te dwa punkty odjęli mędrcy chyba za podstawkę).
Czy ktoś z Was o tym słyszał? Zobaczył w sieci? W gazecie?
Pewnie w Modelarzu po trzech miesiącach pojawiła się mała ikonka i tabelka z wynikami.
Komu zależy na takim utajnianiu tych zawodów? Komu służy to całe CMM?
Pozdrawiam,

Krzysztof Duvnjak

Awatar użytkownika
radek
Posty: 743
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Warszawa","desc":"Warszawa,wojew\u00f3dztwo mazowieckie,Polska,pl","lat":"52.2319581","lng":"21.0067249&quo
Kontakt:

Re:Ciekawy artykul...

Post autor: radek »

Dech,dech zapiera. Tu nie ma co komentować. 98 punktów - to za co dają 100?
Jeszcze nie moge wyjść z wrażenia. Swoją drogą - ile czasu ten Modelarz budował ten model?
Czy po takim czasie odważyłbym się go szprzedać (gdybym potrafił w ogóle zrobić takie cacko)?
Momentami to wydawało mi się, że patrzę na statek a nie model....
No i ilość zdobień..... Szkoda, że statek w całości pokryty, chetnie zobaczyłbym co ma na dolnych pokładach.

A co do polskich realiów - no cóż, gdyby choć jedna instytucja modelarsko - muzealna była prężna to może nie musielibysmy się zrzeszać na niezależnych stronach modelarskich i sami wydłubywać całą wiedzę z zakamarków i stron innych narodów.

Ale, tak jak przy tym przepięknym modelu - nie ma co komentować. Tylko szkoda, że nie w taki sam sposób.
Radosław Kubera
Koga Portal
Awatar użytkownika
Rychu
Posty: 163
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re:Ciekawy artykul...

Post autor: Rychu »

Witam serdecznie szkutników :)
Kiedyś tak chodząc po internecie natrafiłem na fajny link pewnego Japońskiego modelarza ;)
sami zobaczcie co potrafi.
Tak na marginesie niezły okręcik panie Tomku ten Royal Sovereign
http://homepage3.nifty.com/shiphome/victory-page.htm
Serdecznie pozdrawiam.
a moze jednak sie uda :)
Awatar użytkownika
KID
Posty: 246
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re:Ciekawy artykul...

Post autor: KID »

Rychu napisał:
Kiedyś tak chodząc po internecie natrafiłem na fajny link pewnego Japońskiego modelarza ;)
sami zobaczcie co potrafi.


Cześć Rychu,

Japonia to rzeczywiście ciekawy temat w szkutnictwie. Ze wszystkich krajów na świecie Boudriot najwięcej swoich książek sprzedał właśnie tam. Widać to zresztą po tematyce tej galerii.
Oni robią głównie zachodnie modele, a prawie wogóle tych swoich "bambusów". Ale o tym może opowiedzieć Tomek, który ma osobiste kontakty z Japońskimi modelarzami. Ja mogę Ci podać link do translatora stron www, który tłumaczy te krzaczki na ludzki język:
http://www.worldlingo.com/en/websites/url_translator.html
Pozdrawiam,

Krzysztof Duvnjak

Awatar użytkownika
Rychu
Posty: 163
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re:Ciekawy artykul...

Post autor: Rychu »

Brawo panie KID przydał się dzięki serdeczne.
a moze jednak sie uda :)
ODPOWIEDZ