Niespodziewane DARY od losu są najbardziej cenne
Już wyjaśniam w czym rzecz.
Rok temu, tuż po zakończeniu budowy „Lwowa” postanowiłem rozpocząć budowę jego następcy, czyli „Daru Pomorza”. Zgromadziłem materiały (plany w numerach Modelarza z 2002 – wykonał je Stefan Hebda w 1954 r., uaktualnił Maciej Roszkowski w 2000 r.).
Z planów jednak nie potrafię budować kadłuba, postanowiłem więc powiększyć do 1:100 kolejne wydanie Małego Modelarza, wyszło takie coś:

Skromniutka liczba wręg, więc powstałyby spore uskoki. Temat musiałem odstawić na tzw. lepsze czasy.
I owe czasy właśnie tydzień temu niespodziewanie nadeszły.
Otóż na tym szacownym Forum JAC64 rozpoczął relację z budowy Daru w skali 1:72. Po nawiązaniu kontaktu Jacek podzielił się ze mną swoją pracą, a do tego pomniejszył siatki do skali 1:100.
Jacku, moje Wielkie Podziękowania za Twoją Pomoc !
W ten oto sposób, w dniu wydruku
rozpocząłem budowę

Porównanie ze "Lwowem"

Trwa oklejanie podposzycia

Model będzie wykonany z kartonu (bez malowania).
Zapraszam do relacji z budowy.