Bardzo ładnie prezentuje się ten modelik.
Takielunek jak na moje oko nie budzi zastrzeżeń a tych kłaczków na linach tak do końca nie da się usunąć bez odpowieniej obróbki końcowej
Jacht holenderski z XVIII wieku
- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Jacht holenderski z XVIII w. - olinowanie stałe
Pozdrawiam Mirek Rybus
- Leon27
- Posty: 545
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Pozna\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
O:Jacht holenderski z XVIII w. - olinowanie stałe
Nie lubię zaśmiecać tak dobrych relacji. Ale tutaj mucha nie siada. Co by nie dać za materiał to efekt końcowy rewelacja.
Wielki Szacun
Wielki Szacun
- krzysztof
- Posty: 975
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Jacht holenderski z XVIII w. - olinowanie stałe
Nie wpadajmy w euforię. Jak dla mnie żagle są z za grubego materiału. Przynajmniej wrażenie takie odnoszę, posiłkując się zdjęciami zamieszczonymi w relacji.
pozdrawiam Krzysztof
krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
- Slawek Kromer
- Posty: 963
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Jacht holenderski z XVIII w. - olinowanie stałe
witam
popieram Krzysztofa i dokładam swoje trzy grosze w.g mojego uznania jest za mała różnica pomiędzy olinowaniem linka łącząca oba jufersy to połowa średnicy wanty ? Olinowanie ruchome w stosunku do stałego jest nieproporcjonalnie za grube i tak dalej i tym podobnie(a może ja się mylę fotka przekłamuje ?)
popieram Krzysztofa i dokładam swoje trzy grosze w.g mojego uznania jest za mała różnica pomiędzy olinowaniem linka łącząca oba jufersy to połowa średnicy wanty ? Olinowanie ruchome w stosunku do stałego jest nieproporcjonalnie za grube i tak dalej i tym podobnie(a może ja się mylę fotka przekłamuje ?)
- mati
- Posty: 554
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"Sosnowiec,G\u00f3rno\u015bl\u0105sko-Zag\u0142\u0119biowska Metropolia,wojew\u00f3dztwo \u015bl\u0105skie,Polska,pl","lat":"50.2780834&am
O:Jacht holenderski z XVIII w. - olinowanie stałe
Macie rację koledzy. Model nie jest idealny. A każdy kolejny będzie lepszy :)
Nie posiadam wielkiej wiedzy szkutniczej... i zapewne popełniam błędy... ale cieszy mnie odzew z waszej strony i dziękuję, gdyż mogę się uważniej przyjrzeć pewnym detalom...
Odnośnie żagli... miałem trzy materiały o różnej grubości... wybrałem ten najcieńszy... w realu prezentuję się mniej topornie i grubość materiału nie przytłacza modelu...
Liny... wanty są z linki 0,6mm a naciągi 0,3mm próbowałem z linką ok. 0,15mm wyglądało to dla mnie za delikatnie... stąd 0,3mm... pewnie proporcje na prawdziwym żaglowcu były inne... ale ja nic na ten temat nie wiem :( Sztagi: 0,6mm i 1mm
Olinowanie ruchome jest wykonane z liny 0,3mm... w tej skali powinno mieć coś kolo 0,25mm... więc lekkie przekłamanie jest...
Zamierzam przyjechać z modelem do Tczewa i wtedy będzie można przyjrzeć się z bliska pewnym detalom
Nie posiadam wielkiej wiedzy szkutniczej... i zapewne popełniam błędy... ale cieszy mnie odzew z waszej strony i dziękuję, gdyż mogę się uważniej przyjrzeć pewnym detalom...
Odnośnie żagli... miałem trzy materiały o różnej grubości... wybrałem ten najcieńszy... w realu prezentuję się mniej topornie i grubość materiału nie przytłacza modelu...
Liny... wanty są z linki 0,6mm a naciągi 0,3mm próbowałem z linką ok. 0,15mm wyglądało to dla mnie za delikatnie... stąd 0,3mm... pewnie proporcje na prawdziwym żaglowcu były inne... ale ja nic na ten temat nie wiem :( Sztagi: 0,6mm i 1mm
Olinowanie ruchome jest wykonane z liny 0,3mm... w tej skali powinno mieć coś kolo 0,25mm... więc lekkie przekłamanie jest...
Zamierzam przyjechać z modelem do Tczewa i wtedy będzie można przyjrzeć się z bliska pewnym detalom
The world is yours...
- krzysztof
- Posty: 975
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Jacht holenderski z XVIII w. - olinowanie stałe
Pamiętaj, że nasze uwagi mają na celu by dalsze modele były lepsze. Na żagle jest najlepszy batyst.
pozdrawiam Krzysztof
krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
- mati
- Posty: 554
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"Sosnowiec,G\u00f3rno\u015bl\u0105sko-Zag\u0142\u0119biowska Metropolia,wojew\u00f3dztwo \u015bl\u0105skie,Polska,pl","lat":"50.2780834&am
O:Jacht holenderski z XVIII w. - olinowanie stałe
Wiem, i dlatego się z nimi liczę :) Wiem również, że batyst jest najlepszy... ale szukałem w wielu miejscach i albo akurat nie mieli albo w ogóle nie wiedzieli o czym ja mówię...
The world is yours...
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Jacht holenderski z XVIII w. - olinowanie stałe
mati086 napisał:
Taki "szkutniczy krawiec" od żagli to żaglomistrz - gratuluję dziadka
.
Jednak dobrze wyglądający ścieg to nie wszystko. Przy następnych żaglach zwróć uwagę, aby bryty miały jednakową szerokość. Pisałem o tym w relacji Przemka, ale powtórzę.
W uproszczeniu: żagiel składa się z równych pionowych brytów zszytych ze sobą;
na krawędziach (likach) wzmocniony bantami i obszyty (też dla wzmocnienia) likliną.
Jest jeszcze jedno wzmocnienie refbanta pod remizki (to współcześnie) na reflinki, refsejzing.
Nasze przeszycia na płótnie imitują te łączenia brytów, powinny być w równych odległościach i równolegle do siebie.
Jeżeli linie z ołówka są słabo widoczne, to jest druga metoda: można np. co kilka, kilkanaście milimetrów (tyle ile wynosi szerokość brytu) wyciągnąć włókna (nitki) z płótna i przeszyć po otrzymanym śladzie. Czy ta metoda sprawdzi się na batyście tego niestety nie wiem, ale pozostaje mocniejsza kreska ołówkiem - potem trzeba to sprać; dla postarzenia żagli można po przeszyciu pomoczyć w herbatce
.
Gratuluje finiszu.
...
Żagle obszyte w kooperacji z dziadkiem na 60 letniej maszynieŚcieg mi się podoba... wygląda nieźle
Już zapowiedziałem dziadkowi, że zostanie zatrudniony jako mój szkutniczy krawiec
![]()
...
Taki "szkutniczy krawiec" od żagli to żaglomistrz - gratuluję dziadka

Jednak dobrze wyglądający ścieg to nie wszystko. Przy następnych żaglach zwróć uwagę, aby bryty miały jednakową szerokość. Pisałem o tym w relacji Przemka, ale powtórzę.
W uproszczeniu: żagiel składa się z równych pionowych brytów zszytych ze sobą;
na krawędziach (likach) wzmocniony bantami i obszyty (też dla wzmocnienia) likliną.
Jest jeszcze jedno wzmocnienie refbanta pod remizki (to współcześnie) na reflinki, refsejzing.
Nasze przeszycia na płótnie imitują te łączenia brytów, powinny być w równych odległościach i równolegle do siebie.
Jeżeli linie z ołówka są słabo widoczne, to jest druga metoda: można np. co kilka, kilkanaście milimetrów (tyle ile wynosi szerokość brytu) wyciągnąć włókna (nitki) z płótna i przeszyć po otrzymanym śladzie. Czy ta metoda sprawdzi się na batyście tego niestety nie wiem, ale pozostaje mocniejsza kreska ołówkiem - potem trzeba to sprać; dla postarzenia żagli można po przeszyciu pomoczyć w herbatce

Gratuluje finiszu.
Ostatnio zmieniony 17 lut 2021, 23:07 przez Karrex, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

- mati
- Posty: 554
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"Sosnowiec,G\u00f3rno\u015bl\u0105sko-Zag\u0142\u0119biowska Metropolia,wojew\u00f3dztwo \u015bl\u0105skie,Polska,pl","lat":"50.2780834&am
O:Jacht holenderski z XVIII w. - olinowanie
A oto i postęp prac... wyblinki i uporządkowanie lin... brak jeszcze bucht i "słoneczek"
Dziękuję Karol za krótki wykład w sprawie żagli... oczywiście zdaję sobie sprawę z błędów na żaglach ale tak to jest jak się samemu nie zrobi... do Papegojana żagle sam przeszyję :) jak to dziadek swoje lata ma... to i ręka zadrży i bryty gdzie nie gdzie tracą linie prostą :) ale obiecuję poprawę :P

Dziękuję Karol za krótki wykład w sprawie żagli... oczywiście zdaję sobie sprawę z błędów na żaglach ale tak to jest jak się samemu nie zrobi... do Papegojana żagle sam przeszyję :) jak to dziadek swoje lata ma... to i ręka zadrży i bryty gdzie nie gdzie tracą linie prostą :) ale obiecuję poprawę :P





The world is yours...
- mati
- Posty: 554
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"Sosnowiec,G\u00f3rno\u015bl\u0105sko-Zag\u0142\u0119biowska Metropolia,wojew\u00f3dztwo \u015bl\u0105skie,Polska,pl","lat":"50.2780834&am
O:Jacht holenderski z XVIII w. - olinowanie
Witam wszystkich... :)
Już prawie koniec budowy :)
Uporządkowałem liny na pokładzie i na kołkownicach... przykleiłem boczne miecze i zrobiłem węzeł próbny na kotwicy (chyba zostanie zatwierdzony :)) pozostaje uczynić to samo z drugą, przykleić i gotowe :)
Muszę się jeszcze zastanowić jak zrobić bandery.... Myślałem żeby potraktować materiał akwarelami... tylko jakoś nie mogę wybrać się do sklepu dla plastyków żeby je kupić i zrobić próby :P
A o to i zdjęcia: :)

Już prawie koniec budowy :)
Uporządkowałem liny na pokładzie i na kołkownicach... przykleiłem boczne miecze i zrobiłem węzeł próbny na kotwicy (chyba zostanie zatwierdzony :)) pozostaje uczynić to samo z drugą, przykleić i gotowe :)
Muszę się jeszcze zastanowić jak zrobić bandery.... Myślałem żeby potraktować materiał akwarelami... tylko jakoś nie mogę wybrać się do sklepu dla plastyków żeby je kupić i zrobić próby :P
A o to i zdjęcia: :)







The world is yours...