Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam.
Przyznaję że gdzieś umknęła mi twoja relacja a budowę zacząłeś już jakiś czas temu.
Bardzo podoba mi się twoja praca, i pomysły które zastosowałeś w trakcie budowy.
Ciekaw jestem jakiej grubości fornir zastosowałeś na burty ? i czy przy klejeniu pokładów listeweczki fornirowe naklejasz najpierw na karton i tak przygotowany element doklejasz do modelu, czy naklejasz je pojedynczo ?
Życzę powodzenia i wytrwałości w trakcie dalszej budowy.

Cześć.
Fornir mam grubości 0,6 mm - co w przeliczeniu przez skalę daje ok 3 cm grubości dech w rzeczywistości.
Pokład robię z pojedynczych desek naklejonych na szerszy pasek forniru i cały taki pakiet przyklejam na wręgach.

Witam.
Skończyłem cały pokład. Teraz wygląd tak



Wkleiłem dodatkowe wręgi na dziobie i rufie, do których mocowane będą sztagi.



I jarzmo masztu.



Wykonane z lipy bo wygodnie się je kształtowało. Wsiąkły mi zdjęcia więc tylko napiszę pokrótce jak robiłem.
Z lipowego klocka wyciąłem kawałek o trochę większych gabarytach niż docelowy element. Wywierciłem w nim otwory które pilnikiem ukształtowałem pod otwór na maszt i ten oporowy element w środku jarzma. Potem podcinałem spód by przylegał do pokładu. Następnie zeszlifowałem całość na docelową szerokość, ukształtowałem górną powierzchnię a na końcu dorobiłem i wkleiłem na stałe ten środkowy kawałek. Maszt jest wyjmowany.



CDN.

Witaj .
Ładnie i czysto Ci wychodzi ta budowa . Gratuluje precyzji .
Mam tylko jedno pytanie bo nurtuje mnie przez cały dzień - co to za gulała jest pod pokładem . muzeum . Mógłbyś mnie jakoś oświecić czy to tak jest w zestawie czy masz jakieś ciekawe plany .

Andrzeju - Myszorku, pomyliłeś łódeczki . Kolega buduje model łodzi odkryty w kurhanie w Oseberg, a Ty dałeś fotki rekonstrukcji łodzi odkrytej w Gokstadt. Obie te łódeczki ciut się różnia, zarówno datowaniem jak i konstrukcją, mimo, że obie to łodzie wikingów . Tu masz orginał łodzi z Oseberg stojący w muzeum w Oslo (to co się z niej zachowało, a zachowało się naprawdę dużo)

Witam .
Bardzo dziękuje za odpowiedz i wytłumaczenie co jest co . Widocznie źle zrozumiałem i nie wiedziałem że są dwa rodzaje łodzi . Przepraszam za zamieszanie ale choć z tego jest jedna korzyść , że nie którzy dowiedzieli się trochę o budowie łodzi Wikingów .
Ale dalej twierdze że praca wykonywana jest czysto i dokładnie

Wpadnę raz od wielkiego święta, a tu taka niespodzianka!
Bardzo cieszę się, że budowa tego modelu jest kontynuowana i że tak ładnie on wygląda!
Warto zaznaczyć, że łódź z Oseberg, to raczej trumna i łódź bardziej przybrzeżna niż pełnomorska (więcej na ten temat w artykule, z którego zamieszczam tu rysunek).
Zwróćcie uwagę na pokład - nie jest wcale wybrzuszony, ale może być to tylko fikcją i wizją autora - warto przyjrzeć się bardzo dokładnie wrędze środkowej na innych fotografiach, albo najlepiej na miejscu, w muzeum
Wyczekuję kolejnych wpisów w tej, jakże mnie interesującej relacji.
Pozdrawiam.

Witam
Knagi wykonane z obłogu bukowego gr 1,5 mm długości ok 5mm. Wypiłowane iglakiem jak na zdjęciu.


Druga knaga wypiłowana ręcznie z tego co na zdjęciu.


Blok podwójny i pojedynczy do ... (jak nazywa się ten sznureczek do podnoszenia reji z żaglem?)
wszystkie części z obłogu, ośki z wykałaczek zeszlifowanych do odpowiedniej średnicy.


Tak wyszedł ostatecznie blok pojedynczy.


Jest za duży muszę go zmniejszyć.

A tak wygląda rufa z knagami i blokiem.



I całość.


cdn.

Witam
Dzisiaj montaż wiosła sterowego.

Klocek mocujący i samo wiosło wycięte są ręcznie z lipy.

Dopasowanie na luźno.

Żeby dostać się do węzła wewnątrz kadłuba musiałem zerwać kawałek pokładu.

Tak będzie wyglądało z zewnątrz.

Wszystkim życzę pomyślności w nadchodzącym roku.

Prawidłowe wiązania sztagów i want. Inne to raczej wymysły i uproszczenia.