heh...kadłubik wyszpachlowany, ale narazie leży na szafie gdyż za zimno mam w garażu, a nie mogę sobie pozwolić na przeziębienie ...buduje narazie to co mogę w swoim pokoiku, czyli małe pierdoły, nadbudówkę itp
narazie wygląda jak wygląda ale...zobaczymy póżniej
tochę zacząłem ćwiczyć lutowanie zwykłą pastą i kwasem według wskazówek Rychenko...efekty na zdjęciu...najlepsze jest to,że lut i element nie był wykańczany przez szlifowanie a tylko przetarty filcem
Witaj . Masz talent w łapkach , oj masz . Niedługo , przy częstym treningu , to dogonisz Rysia Bardzo fajna i ciekawa relacja . Nie znam się na tym typie modelarstwa , ale widzę ze z wszystkich dostępnych materiałów można zbudować model . W "drewniakach" jest to nie możliwe i jesteśmy ograniczeni . Ale nie narzekam . Gratuluje świetnego lutowania , a wiem to po sobie ze nie jest to tak proste , i życzę dużo radości z budowy jachciku
Pozdrawiam . Andrzej :)
Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Witam Bardzo ładnie Maciej , skoro to pierwsze takie Twoje lutowanie elementów to co będzie później , nie przesadzaj z ta moja technika bo ja takowej nie mam podpatruje jak to inni robią a widzę ze nie długo i od Ciebie będę się uczył. Dobrze tylko zneutralizuj kwas do lutowania przed malowaniem.