Nuda :

Dłużyzna:

Nic się nie dzieje ...

Do Andrzejka Antośka , jeżeli tu zagląda .
Zaopatrzyłem się w nowe farbki Gunze , akrylowe , ale serii "C" czyli nie te wodne tylko śmierdziuchy . Jestem zachwycony wręcz , jak doskonale kładzie się te farbki . Jakiekolwiek niedoróbki to albo wszechobecny kurz , albo pomalowany element spadł mi z hukiem na posadzkę i musialem pędzelkiem robić zaprawki . Nie ma mowy o jakimś pluciu farfoclami i tworzeniu się charakterystycznego meszku malując matem w zakamarkach . Szybko schnie , a aerograf można czyszczyć zwykłym rozpuszczalnikiem do farb akrylowych samochodowych . Farby rozcieńczałem firmowym rozcieńczalnikiem . Wystarczy kupic tylko farby błyszczace i odpowiednio sobie dobierać mat , dodając środek matujacy dostępny osobno . Zaletą jest , że środek matujący musi mieć bardzo małe ziarno i po wyschnięciu nie robi się chropowaty jak w przypadku humbrola czy revela .