SSN-688

[Andrzej1]

Dareus napisał:

...
dlaczemu pytasz...:-)
ano dlatego że: historia jest banalna ,moje początki obsługi komputera i internetu związane są ze stacją Wien Mitte ,tam był dostępny komputer do serfowania ,ale było to jakieś 15 lat temu...i jego ukłąd klawiszy ,jak zapewnie wiesz był niemiecki ( Z-Y) . które to bardzo blisko znajduja się własnie obok
...

Witaj
Przekonałeś mnie w 20 procentach. Ale trudno, czegóż się nie robi dla ukochanej LAluni.
Jakby co, to ja rozpoczynałem pracę przy komputerze HP2100A z systemem RTEII gdzie małych liter nie było w ogóle, o polskich znakach nikt nie słyszał, a był to rok 1976.
W dokumentacji przewijały się słowa hardware i software, które za pomocą dostępnego słownika NT Angielsko-Polskiego przetłumaczyliśmy na żelaztwo i miękki towar. Z tego tłumaczenia nic nie wynikało.
Do czyszczenia głowic dysku należało używać kimwipów (o ile dobrze pamiętam) (takie chusteczki higieniczne, tyle że do elektroniki i bez włosków). Ale, o tym co to jest, dowiedzieliśmy się przy którejś wizycie serwisu.
O internecie to jeszcze nie zaczynano myśleć.

A teraz gdy piszę dla Kogoś - to staram się - przez zwykły szacunek dla tego Kogoś, popełniać jak najmniej błędów.
Przyjmijmy, że Ty masz taką urodę i koniec.
Ale gdybyś choć trochę uzupełnił profil : na ten naprzykład choć imię, choć miejscowość ...
Też nie ma przymusu ale bylo by nam miło.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

[myszor]

Zgadzam się z Tobą Andrzeju . To Ty uświadomiłeś mi jakie ja robię błędy i staram się pisać teraz poprawnie , głównie przez szacunek dla Tych co mnie czytają . Pozdrawiam :) .

[Dareus]

Witam
Uzupełnię ,jak się połapię jak to się robi B) bo kompterowo to jestm tępak i tyle.:)
Ale co tam w modelu słychać? na tapecie uszczelka czy już jej przeszło?
pozd
Dareus

[Andrzej1]

Dzień dobry - oto tapeta :

Po dłuższych zmaganiach z oporną materią udało się z gumy silikonowej 5mm
wyrezać takie tłoczki, które są szczelne i mogą być przesuwane mikroserwem.
Siła potrzebna do przesuwania (po nasmarowaniu smarem silikonowym) wynosi 200-250G.
Do wykonania tłoczków użyłem rurki z anteny ( 1) i rurki na igły lekarskie o średnicy 2mm (2).
Gumę umocowałem w statywie wiertarki. Rurki traktowałem jak wiertła.


Najpierw mała dziurka, potem wycinałem tłoczek.

Zwykle wychodziło bardzo centrycznie. Pod gumę podłożyłem tekturę położoną na sklejce 1mm.

Rurkę na tuleję (3) musiałem nieco wygładzić w środku. Najpierw cienki pasek papieru 800 na mokro,
potem papier 1200 na mokro, 2400 na mokro i pasta polerska Commendant 4 na wyciorze z igły
lekarskiej owiniętej watą.
Strzykawka jest tak szczelna jak sobie zamarzę. Tłoczysko ma nalutowaną tulejkę z jednej strony
a nakrętka (M1,4) z drugiej pozwala na regulację siły posuwu (i szczelności).

Wydaje się, że ta metoda wycinania walców nadaje się również do innych materiałów.
Z całą pewnością można wycinać koła do armat z forniru. Jak ktoś nie ma dostępu do tokarki
to polecam. Tworzywo, z którego wycina się kółka nie może płynąć pod wpływem temperatury.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

[Dareus]

Witam
hmmm ,w miarę dokładnie czytałem opis budowy ,ale nie mogę "zatrybić " do czego te tłoczki mają służyć??
Coś podobnego robiłem w swoim drugim ORP Wilk - przy torpedach ,ale nic z tego nie wyszło , a torpedy ,mimo prób na sucho i nawet nakręcenia fajnego filmu ze startu, pod wodą pływały kiepsko ,teraz mam nowy pomysł na torpedy ,ale to jest dość "inne" i wypadałoby sprawdzić.
Napęd elektryczny się nie sprawdził niestety...
PS
piszę teraz dłuuuugie zdania ,bo przecinek jest w innym miejscu niż ten cholerny klawisz od DDDużychB) B) B) B)

pozdr
DAreus

[Andrzej1]

Dareus napisał:

Witam
hmmm ,w miarę dokładnie czytałem opis budowy ,ale nie mogę "zatrybić " do czego te tłoczki mają służyć??
...

Widać nie dość, ale służę :
Zbiorniki balastowe sprężają powietrze w kadłubie. Maksymalne ciśnienie wynosi 0,4atm co daje circa 600KG siły rozrywającej kadłub.
Dlatego postanowiłem wypuścić nadmiar powietrza przy zanurzaniu i dobrać gdy się już wynurzy. Takie postępowanie zmniejszy ciśnienie wewnątrz kadłuba i ułatwi pracę silniczkom zbiorników.
Wymyśliłem sobie zaworek w peryskopie otwierany na czas, w którym wody w cylindrach będzie 1/2 objętości lub mniej. Zaworek składa się z rurki, tłoka i dziurki w rurce. Na ten czas dziurka w rurce jest jeszcze nieobecną.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

[Dareus]

Witam
zatrybiłem ,na PW dopisałem.
Dla mnie powstaje pytanie : jeśli w czasie zanurzenia ,gdy w kadłubie panuje nadciśnienie ,pompy ( jak to zwał) nie są w stanie dobrze pracować , to jak w czasie alarmu ( woda w kadłubie ) ,zadziałać ma wynurzenie ,skoro na sterach się tego nie da zrobić ,bo miałem już kilka razy okazje próbować.
Może zbiornik balstowy jest zbyt duży w stosunku do "reszty" okrętu.
Ja próbuję zachować proporcje 10-max 18% objetości wewnętrznego kadłuba.
Próbuje to znaczy tak buduję:obecny Orzeł ma około: 7 litrów kadłub a w nim 850 ml zbiornik balastowy.

pozdr
DAreus

[Andrzej1]

LAla ma około 8 litrów i 1,4 litra zbiorników.
W relacji są dokładne wyliczenia.
Z ukłonami
Andrzej Korycki

[oksal]

LA'la nie jest ju? sama;). Ch?opaki, teraz przyzna? si?, który z Was pozjada? ogonki?;)

[Andrzej1]

Witam

Zdecydowałem się przedstawić układ sterowania tłokiem i skrzydłami na kiosku, bo po zamontowaniu w kiosku będzie g... widać.



Układ składa się z Bumerangu Teosa i popychacza.Ten z lewej strony służy do sterowaniem zaworem na kiosku, ten z prawej sterami głębokości umieszczonymi na kiosku.
Regulację długości uzyskuje się (z lewej) poprzez regulację wsunięcia tłoczyska do rurki i zablokowaniem
tłoczyska śrubą (M1,2). Bumerang przykręcony jest na śrubie M1,4, na którą nałożona jest tuleja z igły 2mm. Jako tuleja dystansowa służy teflon wycięty dwoma rurkami (taśma 1mm).
Cały układ porusza się bez oporów i o nic nie haczy.

Regulację położenia sterów głębokości uzyskałem na rzymskiej śrubie (ściągacz z RB Model 2mm ).
Końce bumerangów gwintowane M1,4. Śruba mocująca snap do bumerangu, ma gwint nie na całej długości,
Brak gwintu umożliwia zakleszczenie śruby. Trochę zabawy jest z doborem długości, aby nie wystawała
z łącznika. Lutowanie na cynę, ślinę, medycynę.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

P.S.
Oksal - popatrz na swój post i ustal, post factum, kto pozjadał komu ogonki :).
I wreszcie rzecz najważniejsza : czy były smaczne ? .
A.