Skala 1:99 czy 1:100 ?

[Aro]

Witam.
Moze mam glupie pytanie ale... Jestem narazie w fazie sciagania danych z planow pewnego okretu - jakiego? - to w swoim czasie ;) drukuje stosy schematow jakie udalo mi sie zdobyc i daje je na maszyne pomiarowa. Lapie dokladne wymiary wszystkich czesci potem przerabiam wszystko na komputerku i program przelicza mi to pod odpowiednia dlamnie skale - znam rozmiary i wiekszosc glownych wymiarow wiec problemow wiekszych nie mam - mam dostep do sprzetu itp (taka praca ;) ) mam pomierzone glowne elementy kadluba i zastanawiam sie wlasnie nad skala w jakiej wykonac model - glownie wykonuje sie modele w pelnej skali ale ja chcialbym sie pokusic o skale nietypowa... nie rozni sie wiele w dlugosci ale jednak sama mysl ze model bedzie jednak wiekszy choc o te 2 cm ale bedzie wiekszy (nie mam zadnych kompleksow ;) ) zaduzego tez zrobic nie moge gdyz mieszkam w bloku i poprostu 3m modelu nie bede w stanie wyniesc - chyba ze przez okno z szustego piepra ;P
Wiec drodzy koledzy... jak byscie mi doradzili - bawic sie w skali 1:99 czy sobie jednak odpuscic i zrobic w standardowej 1:100 ??
kilka obrazkow z prac nad planem i pomiarami:


acha i jescze jedno - czy w ewentualnych zawodach lub konkursach skala 1:99 nie bedzie dyskwalifikowala modelu ?

[stefan]

Aro napisał

glownie wykonuje sie modele w pelnej skali ale ja chcialbym sie pokusic o skale nietypowa...

NO, zarąbiście, zajefajnie, sakramencko pozytywnie:D ale...
Nie każdy dysponuje super mikrometrem, nawet większość nie posiada lupy...;) no wiec moim zdaniem taki projekt jest do...d...?
I po kiego grzyba dzielić włos na sześcioro??? przeciez i tak nikt nie będzie w stanie tego sprawdzić ...
więc cała robota psu w d...???
Z poważaniem;););):P
stefan:D

[RomekS]

Aro napisał:

Witam.
Moze mam glupie pytanie ale... Jestem narazie w fazie sciagania danych z planow pewnego okretu - jakiego? - to w swoim czasie

acha i jescze jedno - czy w ewentualnych zawodach lub konkursach skala 1:99 nie bedzie dyskwalifikowala modelu ?

Witam Arek.
Moim zdaniem lepiej jest kupić dobre plany.
Co do drugiego pytania to "pryśniesz dwie warstwy farby więcej i będzie 1:100" ;)
Osobiście bardziej bym się skupił na zbieraniu dobrych materiałów na budowę,
i narzędzi do ich obróbki....
No chyba, że masz już to wszystko zgromadzone,
a planów "tajemniczego okrętu" nie opublikowano (sowierszenno sekretno).

Z jednym się zgodzę, "PLANY TO PODSTAWA"
Ale czy "zdobywanie planów taką metodą" jest uzasadnione.... :S
Odczytuję to jako ciekawostkę.
Czekam na "swój czas" jak podasz w swoim czasie nazwę tego tajemniczego czegoś.
Na pewno istnieją "normalne plany" no chyba, że się mylę.
:)

[Aro]

:] tak, dobre plany to podstawa - tez calkowicie sie z tym zgadzam.
Tak sie sklada iz mam dosc dobre kopie opublikowane przez marynarke. Wiem ze sa tez plany roznych autorow ale sie niektore roznia od siebie, widzialem tez kilka wersji modeli do sklejania w mniejszych skalach, ale ja chcialbym (moze wywazam otwarte drzwi) stwozyc model wg planow ktore posiadam - nie sa to typowe plany dla modelarzy wiec trzeba troszke posiedziec i popracowac nad nimi.
Chcialem tylko poznac wasze opinie i widze ze jednak trza bedzie sie zabrac za "typowa" skale 1:100

[KID]

Aro napisał:

:] trza bedzie sie zabrac za "typowa" skale 1:100

W szkutnictwie bardziej typowa jest skala 1 : 96

[Aro]

no dobrze... zdradze tajemnice... plany dotycza "Big Mo" z ledwoscia zmiescilem 274 cm deske (stocznie) w drzwiach a i tak mam glupi uklad mieszkania ze musialem sasiada prosic aby drzwi uchylil... 1:96 nie da rady :( - podstawowa zasada: "nie buduj w domu nic czego nie bedziesz wstanie wyniesc" a to da prawie 10 dodatkowych cm - po zbudowaniu okretu (deska jest plaska) troche powiekszy sie potrzebna przestrzen o wysokosc jednostki, 2,7 m dlugosci to i tak bede mial problem... a nie powiem... do windy na 120% sie nie zmiesci wiec dreptanie z kilkunasto kilowym obiektem z szustego pietra to juz bedzie syzyfowa praca ;)

[RomekS]

Szkoda, że to nie żaglowiec tej wielkości.
Jaką metodą chcesz wykonac kadłub USS Missouri (BB-63).
(Jakoś nie wyobrażam sobie budowy 3 m modelu,
obojetnie jaką metodą w mieszkaniu)
A normalnych planów akurat tego okrętu jest sporo,
ale to Ty budujesz,
ja wyrażam tylko swoje być może nieuzasadnione obawy.

[Aro]

:) wlasciwie to calkiem niedawno budowalem dla syna znajomego kadlub wg Planow Modelarskich 89-90 okretu Richelieu (do samodzielnego wykonczenia), zrobilem go z elementow sklejki, kartonu i kilku warst zywicy z matami szklanymi - mial to byc w przyszlosci okret pod RC skala 1:100 nawet gdzies mi sie uchowalo pare fotek z przekazania kadluba, tez wyszedl cos kolo 2,5 m - moj model tez bedzie budowany pod przyszle RC, ale ze samo RC to juz wlasciwie sam koniec budowy totez przebieg z budowy mojej jednostki plywajacej po wodach zalewu w mej rodzimej miejscowosci umieszcze w tym dziale (Stocznia - Statki i Okrety)
Nauczony pewnymi doswiadczeniami przy budowie wczesniejszej jednostki w moim modelu juz wprowadze pewne zmiany majace na celu wyeliminowanie niektorych bledow ktore popelnilem wczesniej :blush: ale i tak elementami bazowymi zostanie sklejka oraz zywica z matami szklanymi - zastanawiam sie tez czy nie polozyc na kilu jednej dodatkowej warstwy z wlukna weglowego - wkoncu okret do plywania bedzie wazyl okolo 60 kg - :whistle:
Jestem na ukonczeniu przenoszenia wreg do komputera i niebawem rozpoczne zapelnianie pokladu stoczni elementami szkieletu - jednak dalej mnie meczy zeby zrobic w skali 1:99 :side:

[DakoRC]

Witam

Może i ja podzielę się kilkoma uwagami.
Jeśli chodzi o skalę to jest imponująca.
Co do harmonogramu budowy wydaje mi się, że budując model RC jednak najpierw powinieneś zbudować kadłub oraz pokład zamontować w środku wyposażenie RC i go przede wszystkim "opływać" sprawdzając jak się zachowuje na wodzie - później go pomalować i dopiero wtedy budować dalej.
Do tej wielkości kadłuba najlepiej wykorzystać laminat (kopyto - forma - kadłub).
Drewniany kadłub tej wielkości w trakcie używania będzie się wypaczać. Nawet po pomalowaniu i laminowaniu przez mikropory będzie nasiąkał wodą. Szkoda Twojej ciężkiej pracy aby po roku model wymagał generalnego remontu.
Miej na uwadze, że model to nie tylko kadłub ale i bardzo dużo elementów na pokładzie które lubią się odłamywać i odpadać. Do przewożenia musisz i tak zrobić jakieś pudło transportowe np z sklejki przy tej wielkości modelu musi mieć ok 3 m x 0,6 x 0,6 m takie też będzie trzeba wynieść z domu i też swoje waży.
Co do skali to w zawodach nie ma żadnego znaczenia.
Wyporność w skali 1:100 wyniesie ok 45 kg więc może lepiej zrobić coś w okolicach 1:144 lub 1:150 w tym pierwszym przypadku długość 1,9 m wyporność ok 15 kg i łatwiej wozić i przenosić.
Chyba warto do budowy wykorzystać oprócz planów przeskalowaną wycinankę kartonową
GPM wydał ten model w skali 1:200
http://www.model-hobby.pl/index.php?f=prod&pid=365&PHPSESSID=3f7b426e862af8201b25dea3510d103e
Na pewno z zainteresowaniem będę oglądał Twoją relacje.
Powodzenia w budowie.

Pozdrawiam
Darek