Krucy napisał:
przepraszam ale chyba post założyłem nie w tym miejscu co powinienm ... proszę o przenesienie go w odpowiednie miejsce
a ta piłka byłby znacznie lepsze, gdyż posiada aż 30 zębów ?! http://www.karba.com.pl/index.php?n=products&pi=5706915016147&k=184&pk=183
"Lepszosc" czy "gorszosc" danej tarczy nie zalezy od liczby 'zebow'. Rozne tarcze, o roznej liczbie i ksztaltach zebow, maja swoje odmienne zastosowanie. Rozny tez jest ich "szrank" (grubosc tarczy).
Odnosze wrazenie, ze nie rozumiemy sie w Twych postach. Czy Ty pytasz o sama tarcze czy o cala pile tarczowa (stolowa)?
Jesli zamierzasz na takiej pile ciac drewno konstrukcyjne do domu, to kup sobie taka maszyne o odpowiedniej srednicy tarczy, powiedzmy 20 czy 30 cm.
Jesli natomiast zamierzasz na niej wycinac elementy do modelowania szkutniczego (czy jakiegokolwiek innego), pilka taka musi byc odpowiednio mniejsza i proporcjonalnie precyzyjniejsza. Na swiecie jest obecnie dostepnych kilka typow takich pilek, w Europie praktycznie jest do zdobycia jeden - pilka niemiecka firmy Proxxon. Dokladniej, Proxxon produkuje dwa modele modelarskich pilek stolowych, z ktorych model FKS/E jest chyba bardziej uniwersalnym. Ten mniejszy model (zapomnialem jego symbolu) ma zastosowanie do ciecia super malych elementow i cieniusienkich listeweczek, ale w tamtym nie ma mozliwosci podnoszenia i opuszczania tarczy, czy tez ustawiania jej pod dowolnym katem - co jest waznym ograniczeniem.
Jesli nie masz duzego doswiadczenia w obrobce metalow i odpowiednich maszyn (tokarka, wiertarka stolowa czy frezarka), tudziez odpowiednio mocnego silnika do napedu takiej pily, daj sobie spokoj z budowa takiej maszyny!
Jesli nawet uda Ci sie zbudowac cos na ksztalt pilki tarczowej za stosunkowo niewielkie pieniadze, istnieje spore ryzyko jakiegos tragicznego w skutkach wypadku, bo taka domowego wyrobu pila nie bedzie w stanie precyzyjnie ustawic plotek w stosunku do tarczy (chodzi o ulamki milimetra), co moze spowodowac odbicie z duza predkoscia cietego kawalka drewna i uderzenie nim w np. twarz operatora.
Kiedys, przed laty, na swojej studenckiej praktyce w szpitalu spotkalem sie z pacjentem, ktory doznal takiego wlasnie urazu, tnac drewno na takiej pile. Mial 1/3 twarzy zmiazdzona kawalem drewna ktory odprysl od tarczy i z duza sila uderzyl go w twarz. W dnie, ogromnej kraterowego ksztaltu rany widac bylo zywa tkanke mozgowa! Brrr... Facet zmarl w wyniku infekcji mozgu po miesiacu makabrycznych meczarni!!!
Nie pisze to tu, aby Cie zniechecic do uzywania narzedzi mechanicznych w ogole, ale aby uczulic na to, ze o wypadek nietrudno i ze, nawet miniaturowa pilka modelarska, jak ten model Proxxona, moze spowodowac tragiczny w skutkach wypadek w malym ulamku sekundy. Blagam, stosujcie sie do instrukcji obslugi takiej maszyny i do przepisow bezpieczenstwa zawartych w fabrycznej broszurce dolaczonej do narzedzia!
Sila rzeczy, narzedzia zbudowane tanim domowym sposobem, takich instrukcji czy przepisow nie posiadaja, a ich czesci nie sa miedzy soba tak precyzyjnie spasowane, stanowia przeto jeszcze wieksze teoretyczne niebezpieczenstwo dla uzytkownika.