USS Constitution

Ustalenia, wymiana poglądów itp.
Awatar użytkownika
Kazek
Posty: 717
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: USS Constitution

Post autor: Kazek »

Kolego Wojtku załóż własną osobistą relację a nie dopinasz sie do czyjeś i to jeszcze takiej, co padła śmiercią naturalną ze względu na duże chęci a małe zaangażowanie własciciela. Budujesz fajny modelik i jak na razie ładnie to wygląda szkoda by była byś sie zaraził od założyciela tego wątku zaniechaniem pracy a i przyjemniej mieć własny temat o budowanym modelu
Pozdrawiam Kazik :)
Awatar użytkownika
SZKUTNIK
Posty: 135
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: USS Constitution

Post autor: SZKUTNIK »

Ahoj!
Co do budowy USS Constitution z Fly Model zobacz tutaj:

http://www.konradus.com/forum/read.php? ... ply_214417

Pozdrawiam
SZKUTNIK
Pozdrawiam SZKUTNIK

szkutnik-model@wp.pl
Awatar użytkownika
woj195
Posty: 90
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: USS Constitution

Post autor: woj195 »

Witam, dziękuję koledze Szkutnikowi za cenną wskazówkę. Będę z niej korzystał, na pewno się przyda.
A, co do własnego wątku, podpowiadanego przez Kazka, to - nie bardzo wiadząc, jak "to wszystko na forum chodzi" - nie chciałem tworzyć kolejnego o tym samym tytule. Myślę, że osoby zainteresowane tematam łatwiej znajdą ew. informacje spod jednego tematu niż, gdyby było ich więcej. (Tak dużo dżonek jest na forum!). Tak myślę, może jestem w błędzie. Budowę fregaty chce kontynuować i mam zamiar zamieszczać relację. Ale to dopiero na początku zimy - stocznia zamknięta.
Pozdrawiam
Wojtek
Awatar użytkownika
woj195
Posty: 90
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: USS Constitution

Post autor: woj195 »

Witam Kogowiczów,
wprawdzie stocznia jeszcze zamknięta, ale pracują podwykonawcy. "Stolarze" (bo na sąsiednim stole) zrobili mi trochę omasztowania. Prawie wszystko będzie malowane. Chcę użyć humbroli. Nie bardzo wiem jednak, czym malować marsy: pędzelkiem, czy od razu aerografem. Boję się włosków powstających po pierwszym malowaniu. Wiem, że usuwanie ich z dość skomplikowanego kształtu, jakim jest mars - może być kłopotliwe. Czy jest na to jakiś sprytny sposób, czy trzeba "pieścić" każdą powierzchnię wszystkich żeberek i crosstrees'ów po pierwszym malowaniu?
Marsy wykonałem z twardego drewna.
Załączniki
IMG_1847.JPG
IMG_1836.JPG
IMG_1834.JPG
IMG_1832.JPG
IMG_1828.JPG
IMG_1827.JPG
Awatar użytkownika
woj195
Posty: 90
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: USS Constitution

Post autor: woj195 »

Witam Kogowiczów,
zwracam się szczególnie do specjalistów od takielunku: podczas śledzenia planów USS Constitution dopadła mnie wątpliwość: na rys. podstawowym omasztowania przy wyrysowanej kolumnie masztów jest element nazwany „fairlead for truss line”. Podpis pod rysunkiem mówi, że tak powinny wyglądać kolumny wszystkich masztów. Jednak, czytając pozostałe rysunki dotyczące olinowania stałego i ruchomego, nie mogę się doszukać zastosowania tej „przelotki” przy foku i bezanie: tam do nich nic w tym miejscu nie jest mocowane. Czy w takim razie bezan i fok też mają mieć „fairlead for truss line”.
przelotka.jpg

Pozdrawiam
Wojciech Łączyński
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 396
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: USS Constitution

Post autor: TomekA »

woj195 pisze:Witam Kogowiczów,
zwracam się szczególnie do specjalistów od takielunku: podczas śledzenia planów USS Constitution dopadła mnie wątpliwość: na rys. podstawowym omasztowania przy wyrysowanej kolumnie masztów jest element nazwany „fairlead for truss line”. Podpis pod rysunkiem mówi, że tak powinny wyglądać kolumny wszystkich masztów. Jednak, czytając pozostałe rysunki dotyczące olinowania stałego i ruchomego, nie mogę się doszukać zastosowania tej „przelotki” przy foku i bezanie: tam do nich nic w tym miejscu nie jest mocowane. Czy w takim razie bezan i fok też mają mieć „fairlead for truss line”.
Załącznik przelotka.jpg nie jest już dostępny

Pozdrawiam
Wojciech Łączyński


Masz racje. Po analizie mych fotek okretu w Bostonie jestem pewien w 100% ze na grotmaszcie i na fokmaszcie sa te - jak Ty je nazywasz "przelotki" dla liny od "truss pendants" (widac je tam na obu masztach wyraznie), czyli listwy ustalajace polozenie lin od tych specyficznych oplotow wokol w/w masztow, ktore pozwalaja na zaciskanie jak i luzowanie polozenia dolnych rei, tj. grotrei oraz fokrei na odpowiednich masztach.
Co do analogicznego detalu na bezanmaszcie (mizen), to w 80% smiem twierdzic, ze i tam jest identycznie. Akurat nie mam zdjecia ukazujacego ten detal na bezanie (zaslania tam widok ten tzw. spanker mast (koloru brazowego) - do podnoszenia i opuszczania obu boom'ow), ale uklad lin do w/w truss pendant, na zdjeciu wygladajacych spoza w/w spanker'a pozwala przypuszczac, ze i tam jest zamontowana ta listwa z dwoma otworami do lin od owego truss'u od truss pendant. Patrz zalacznik nizej (w/w liny zaznaczylem na zdjeciu czerwonymi strzalkami).

Zastanawiam sie tylko, dlaczego juz na tym - wczesnym - etapie (budowy szkieletu) lamiesz sobie glowe tymi detalikami takielunku? Mysle, ze obecnie powinienes zajac sie poszyciem szkieletu kadluba.

Conny mizen truss pendant copy.jpg
Awatar użytkownika
woj195
Posty: 90
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: USS Constitution

Post autor: woj195 »

Dziękuję za wyczerpującą podpowiedź. Wiele mi wyjaśniła. Już wiem także, że spanker mast jest brązowy, a nie biały (zastanawiałem się nad tym właśnie wczoraj). Ta fotka utwierdziła mnie w przekonaniu, że nie warto malować moich steng i bramsteng w miejscach, gdzie nie są białe, gdyż naturalna barwa gruszy jest bardzo zbliżona do tego „kakaowego” brązu. Będę dalej „walczył” z drewienkami starając się je wykonać możliwie jak najmniej odbiegając od planów.
A co do kolejności – to masz rację; kadłub pierwszy. Jest zaczęty i jeszcze bez poszycia, lecz stocznię zamknąłem na lato, a bardzo chcąc sprawdzić jak się obrabia drewienka spróbowałem z omasztowaniem. Tak mnie to wciągnęło, że przez lato trochę zrobiłem, lecz daleko jeszcze do końca. Niebawem wznowię prace w stoczni, gdzie czeka nie tylko kadłub Constitution. Mam do ukończenia Mayflower’a, do którego też latem „stolarnia zrobiła patyczki” do i małego żaglowego Holendra.
Jeszcze raz dziękuję za informacje. A gdybyś chciał jeszcze podpowiedzieć, zamieszczając fotki tej fregaty, było by nas wdzięcznych za to, pewnie jeszcze kilku forumowiczów.
P.S.
Nie wiem jak się stało, że zamieszczony przeze mnie fragment rysunku nagle stał się widoczny. Przypuszczam, że nie jest to efekt działania tzw. „siły nieczystej”, lecz świadome działanie któregoś z Kolegów, którzy o wiele lepiej ode mnie znają tajniki tej sztuki przekazywania informacji, jaką jest forum. Dziękuję.
Pozdrawiam
W. Łączyński
Awatar użytkownika
woj195
Posty: 90
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: USS Constitution

Post autor: woj195 »

Witam,
moja stoczniowa stolarnia zrobiła przez lato trochę patyczków. Okazały się one dość pracochłonne, co zajęło sporo czasu i wiele godzin jeszcze pochłoną pozostałe elementy (salingi, bloczki, reje). Chcę mieć prawie kompletne maszty do montażu, bo to mi ułatwi składanie pozostałych elementów takielunku.
Niebawem i kadłub doczeka się kontynuacji, lecz musi ustąpić pierwszeństwa Mayflowerowi.
Na razie trochę fotek.
Pozdrawiam
Wojtek
Załączniki
Const1 (40).jpg
Const1 (33).jpg
Const1 (30).jpg
Const1 (28).jpg
Const1 (22).jpg
Const1 (20).jpg
Const1 (19).jpg
Const1 (14).JPG
Awatar użytkownika
woj195
Posty: 90
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: USS Constitution

Post autor: woj195 »

Witam, oto dalszy ciąg mojej relacji z ćwiczeń z patyczkami:
Pozdrawiam
Wojtek
Załączniki
Const1 (51).jpg
Z tego zrobiłem tzw. eyebolts.
Z tego zrobiłem tzw. eyebolts.
Czernirnie mazakiem okazało sie najłatwiejsze i skuteczne. Doświadczenia z humbrolami nie dały oczekiwanych rezultatów. Przy tak małych rozmiarach emalia, stosowana przed gięciem, łuszczyła się, a malowanie po gięciu zaklejało oczko. Tusz kreślarski spływal i nie pokrywał równo.
Czernirnie mazakiem okazało sie najłatwiejsze i skuteczne. Doświadczenia z humbrolami nie dały oczekiwanych rezultatów. Przy tak małych rozmiarach emalia, stosowana przed gięciem, łuszczyła się, a malowanie po gięciu zaklejało oczko. Tusz kreślarski spływal i nie pokrywał równo.
Const1 (48).jpg
Const1 (47).jpg
Kołeczek po skróceniu udawał bloczek do podciągu rei.
Kołeczek po skróceniu udawał bloczek do podciągu rei.
Const1 (45).jpg
Tak &quot;wbijałem&quot; przetyczkę o kwadratowym przekroju w stengę masztu &quot;na wylot&quot;. <br />A tak na prawdę, to wierciłem otwór przelotowy o średnicy równej bokowi kwadratu, a następnie wciskałem na klej tylko zaostrzony czubek przetyczki z obu stron stengi. Następnie dociąłem i wyrównałem iglaczkiem na żądany wymiar.
Tak "wbijałem" przetyczkę o kwadratowym przekroju w stengę masztu "na wylot".
A tak na prawdę, to wierciłem otwór przelotowy o średnicy równej bokowi kwadratu, a następnie wciskałem na klej tylko zaostrzony czubek przetyczki z obu stron stengi. Następnie dociąłem i wyrównałem iglaczkiem na żądany wymiar.
Const1 (42).jpg
Awatar użytkownika
antosiek
Posty: 465
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: USS Constitution

Post autor: antosiek »

Humbrolem by Ci wyszło, tylko trzeba malować aerografem. Nie wiem czy pomalowanie mazakiem wytrzyma próbę czasu. Na mosiądzu farby słabo się trzymają.
Pochwal się jaka flaszka była tak misternie zaplątana. ;)
ODPOWIEDZ