pytanko

[bibek]

:( mam takie pytanko czybył by ktos tak mil i czy muglby mi przeslac plany i zalą reszte?poniewasz mam ograniczony dostep do neta ze wzgledu na czas pracy i obowiazki,a i jeszcze jedno gdzie kupic akcesoria do K&M?Chcał bym jeszcze dodac ze bardzo mi sie podoba wasz projekt i z checia do niego dolącz.pozdrawiam.

[RomekS]

bibek napisał:

....poniewasz mam ograniczony dostep do neta ze wzgledu na czas pracy i obowiazki,
a i jeszcze jedno gdzie kupic akcesoria do K&M.....

Z załozenia jest to kurs internetowy....
wiec konieczny jest dostep do Internetu.
Plany sciaga sie dosc szybko bo niewiele zajmuja

http://koga.net.pl/index.php?option=com_remository&Itemid=306&func=select&id=3

a "cala reszte trzeba" zdobyc... sa rozne sposoby.

No i troche czasu trzeba wygospodarowac.
Zeby przejrzec forum, zeby zapytac co i jak, zeby zglosic problem, zeby ....itd

W odpowiedzi na drugie pytanie , kliknij na sklep on-line
i mozesz zamawiac co chcesz.
Niestety do tego oprocz dostepu do Inetu potrzebne jest "cos jeszcze"


:) :)
No i witamy bibek w naszym gronie
:) :)

[krzysztof]

Majtku Bibek, a gdzie przyjemność ze zdobycia wszyskiego, co nam potrzebne własnoręcznie. Koga , jak myślę, ma w miarę przejrzysty układ. wszystko, co potrzebne jest poukładane "krokami". Nikt z nas nie wyważał drzwi do wlasego modelu w sekundę i to cudzymi rękoma . WIELE ZYCZLIWYCH I CIERPLIWYCH osób dzieli się na łamach Kogi swoimi doswiadczeniami, z tego należy korzystać. Reszta niestety należy tylko do nas. Przykład - stocznie. Część kolegów dosłowie trzymała sie zamieszczonego projektu - wg mnie jest świetny, ale możemy w relacjach zapoznać się z ewolucją tego elementu. Powstały stocznie wręcz minimalistyczne, lecz doskonale zdające egzamin, czyli wszystko zależy od nas samych. Taki jest zamysł kursu internetowego na Kodze. Zauważ, że modeli K&M buduje się niewiele. Koledzy zamieszczają wątki z budowy wielu ciekawych modeli - i to jest doskonała szkoła szkutnictwa. Pokazują swoje doświadczenia, a co najważniejsze błędy, które popełnili. Gdzie indziej możesz sie uczyć na CUDZYCH BłĘDACH?
Podsumowując: Nie wymagaj,aby dosłownie wszystko podano Ci na tacy. Masz sposobność, aby się uczyć ( oczywiście zadając pytania ), ale i szukając odpowiedzi na własną rękę, korzystając z zasobów Kogi i pokrewnych witryn.

Ps. Z własnego doświadczenia: zanim ruszyłem pierwszy kawałek drewna spędziłem kilka miesięcy na analizowaniu witryn i postów związanych ze szkutnictwem + dostępna lieratura. Trochę należy się natrudzić, ale wierz mi warto. Na wiele podstawowych pytań sam sobie możesz w ten sposób szybko odpowiedzieć.

[krzysztof]

Ale się rozpędziłem. Mam nadzieję, że nowemuKoledze nie obrzydziłem szkutnictwa moją dywagacją. To tylko naprawdę dobra rada, a nie wymądrzanie.

[mirek]

Nie rozpędziłeś się , tylko ralistycznie pokazałeś co jest co i jak my do tego podchodzimy . Uważam , ze nasz nowy kolega nie powinien czuc się urażony

[Piotrek]

Mi zamysł budowy modelu drewnianego (buduję taki po raz pierwszy) chodził po głowie chyba od roku. Przez ten czas przeglądałem wszystko co mi udało się znaleźć w sieci. Dopiero teraz miałem okazję wygospodarować sobie miejscę na budowę modelu, a jak znalazłem kurs na Kodze, to aż nie mogłem się doczekać kiedy zacznę. :-)

Teraz buduję Karl und Marie bazując na doświadczeniach innych. To jest niesamowita okazja do nauki :-) I warto przewertować kilkadziesiąt postów zanim przystąpi się do kolejnego postu. Ja w ten sposób zaoszczędziłem czas chociażby minimalizując projekt stoczni ;-).

Piotrek

[bibek]

dzieki za rady wcale sie nieobraziłem i chyba za bardzo sie rozpedziłem.moze to bedzie smieszne ale do czego słuzy stocznia i czy mozna ja stosowac to innych modeli czy kazdy model powinien miec własna stocznie?czuje sie troche głupio bo niemam pojecia o podstawowych żeczach,bo migdy wczesniej czegos takiego jeszcze nie robiłem,sklejałem tylko samoloty a tutaj to jest juz wyższa szkoła jazdy.pozdrawiam:lol:

[bibek]

dziekia za przystopowanie bo naprawde sie troche zagalopowalem,a jestem tylko majtkiem i pierwszy raz bede robił cos takiego i wcale sie niezrazam tym ze to niebedzie takie proste jak myślałem.Pewnie padniecie ze smiechu jak sie o coś spytam ale i tak sie zapytam.do czego słuzy stocznia?i czy mozna jedna stosować do innych modeli czy do wszystkich w zależności od skali?Jeszcze jedno możecie mi podac jakieś tytułk siązek zebym zapoznal sie z podstawą modelarstwa szkutniczego.Dziekuje za wszystkie rady napewno z nich skozystam pozdrawiam Sławek(bibek)

[bibek]

dzieki za podtrzymanie na duchu

[RomekS]

bibek napisał:

.......
01:23
01:24
01:26
01:40
01:41
01:54
01:55
02:05
02:36
:

Jerry poprawil i jest OK