Znaki

[Dziadek]

Nie w temacie wizyty u modelarzy ukraińskich, ale ten temat co i raz wraca na wszystkich forach modelarskich od lat. Znaki najeźdców źle się nam kojarzą, dla jednych trizub, dla większości swastyka ( nota bene wedyjski znak ognia) a dla mnie dodatkowo piękna czerwona gwiazda jest niemiłym znakiem. Ale wcale nie znaczy, że dla poprawności politycznej mam zakłamywać historię. Nie pasjonują mnie okręty Kriegsmarine, ani floty radzieckiej, ani japońskiej, więc nie mam problemu z ich malowaniem, a konkretnie ze znakami. Osobnym przedmiotem dyskusji jest nie kwestia maleńkiego w sumie znaku w stosunku do wielkiego modelu, ale ogromnej ilości czołgów, armat, samolotów okrętów, niestety należących do państw najeźdżczych, a wręcz brak rodzimych wytworów polskiej myśli technicznej, stanowiącej częstokroć ewidentne osiągnięcia techniczne. vide ORP JASKÓŁKA będąca pierwszym polskim okrętem ze spawanym kadłubem jeszcze hen przed wojną. takich przykładów można by wyciągać bardzo dużo... ale mam wrażenie że nikogo poza nielicznymi to nie interesuje...
A napisałem to tak dla czystości sumienia.....Dziadek

[Tomasz_D]

A ja z chęcią zrobiłbym ładną Jaskółkę, załatw mi dobrą dokumentacją (najlepiej stoczniową) i zdjęcia oryginału.

[Dziadek]

Nie sądzę by trzeba było w tym miejscu wskazywać skąd zdobyć dokumentację.... Istnieje naprawdę spora liczba zdjęć a i całkiem dobrych rysunków... i trza tylko, a może aż podreptać, połazić po paru instytucjach i się coś znajdzie całkiem sensownego..
a potem budować...
pozdrowienia Dziadek
PS. Najlepsza stoczniowa dokumentacja tych trałowców jest w archiwum NKWD w Moskwie od 1937 roku