Jakieś sugestie co dalej z tym robić??
Drzewo to śliwa...
Co dalej zez tym???
- ryszardw
- Posty: 916
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Co dalej zez tym???
Doskonały materiał na bloczki,tralki,nagle i różne elementy toczone.Mirek byłby szczęśliwy z takiego materiału.Tylko nim nie pal.R
- bartes123
- Posty: 768
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Co dalej zez tym???
No mnie chodziło raczej, jak dalej postępować w celu wysezonowania. Celowo dodałem tam centymetr, coby rozmiar był jasny.
Ciąć dalej na mikrodechy i suszyć, czy zostawić jak jest i suszyć.
Oczywiście po okorowaniu (częsciowo już okorowałem).
Ciąć dalej na mikrodechy i suszyć, czy zostawić jak jest i suszyć.
Oczywiście po okorowaniu (częsciowo już okorowałem).
- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Co dalej zez tym???
bartes123 pisze:Jakieś sugestie co dalej z tym robić??
Drzewo to śliwa...
Zabezpieczyć przed spaleniem i suszyć. Ułóż gdzieś pod dachem , ale pozwól aby miały przewiew czyli poprzekładaj cienkimi drewienkami
Pozdrawiam Mirek Rybus
- bartes123
- Posty: 768
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Co dalej zez tym???
Dzięki za info.
Okorować, zabezpieczyć, poprzekładać i suszyć.
Zrobi się
Pozdrawiam
Okorować, zabezpieczyć, poprzekładać i suszyć.
Zrobi się
Pozdrawiam
- Sebastian.M
- Posty: 126
- Rejestracja: 22 lis 2011, 17:25
Re: Co dalej zez tym???
Podepnę się pod temat.
Mianowicie na ogrodzie rosną mi bardzo stare tuje, mają już koło 8 metrów wysokości. Są do konkretnego przycięcia ,,,wyciętych będzie parę grubych gałęzi ok 10-15cm średnicy.
Pytanie czy drewno z tego drzewa daje się zastosować w modelarstwie.
Niedaleko mnie rosną również stare bukszpany, ale szkoda mi ich ścinać mimo iż są dzikie(rosną na opuszczonej posesji) Musiały rosnąć dziesięciolecia a ja pozyskam raptem parę gałęzi.
Mianowicie na ogrodzie rosną mi bardzo stare tuje, mają już koło 8 metrów wysokości. Są do konkretnego przycięcia ,,,wyciętych będzie parę grubych gałęzi ok 10-15cm średnicy.
Pytanie czy drewno z tego drzewa daje się zastosować w modelarstwie.
Niedaleko mnie rosną również stare bukszpany, ale szkoda mi ich ścinać mimo iż są dzikie(rosną na opuszczonej posesji) Musiały rosnąć dziesięciolecia a ja pozyskam raptem parę gałęzi.
- Hadżi
- Posty: 454
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Co dalej zez tym???
Witam!
Jeżeli chodzi o drewno z thuji, to nie słyszałem aby ktoś wykorzystywał w modelarstwie. Co do bukszpanu, to można go ściąć nisko najgrubsze gałęzie pozostawiając cienkie. Jak nie można wyciąć grubej gałęzi, bo oprócz niej nie ma poniżej cięcia innych gałazek, to trzeba wyciąć w takim miejscu aby poniżej zostało dwie, trzy cienkie. Tak ogłowiony da sobie radę i odbije z pąków śpiących. Cięcia możesz dokonać w trzeciej dekadzie lutego. Jest to najlepszy okres do wycinki.
Pozdrawiam
"Hadżi"
Sebastian.M pisze:Mianowicie na ogrodzie rosną mi bardzo stare tuje, mają już koło 8 metrów wysokości. Są do konkretnego przycięcia ,,,wyciętych będzie parę grubych gałęzi ok 10-15cm średnicy.
Pytanie czy drewno z tego drzewa daje się zastosować w modelarstwie.
Niedaleko mnie rosną również stare bukszpany, ale szkoda mi ich ścinać mimo iż są dzikie(rosną na opuszczonej posesji) Musiały rosnąć dziesięciolecia a ja pozyskam raptem parę gałęzi.
Jeżeli chodzi o drewno z thuji, to nie słyszałem aby ktoś wykorzystywał w modelarstwie. Co do bukszpanu, to można go ściąć nisko najgrubsze gałęzie pozostawiając cienkie. Jak nie można wyciąć grubej gałęzi, bo oprócz niej nie ma poniżej cięcia innych gałazek, to trzeba wyciąć w takim miejscu aby poniżej zostało dwie, trzy cienkie. Tak ogłowiony da sobie radę i odbije z pąków śpiących. Cięcia możesz dokonać w trzeciej dekadzie lutego. Jest to najlepszy okres do wycinki.
Pozdrawiam
"Hadżi"
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.