Santisima Trinidad / Karrex

Opisy budowy jednostek żaglowych
ODPOWIEDZ
Troyan
Posty: 1
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Santisima Trinidad / Galion

Post autor: Troyan »

Spędziłem dzisiaj cały wieczór na lekturze tego tematu. Szukałem modeli ST do kupienia w necie, mam kilka pierwszych numerów z DA (nieskończone) i natknąłem się na ten kilkudziesięcio stronnicowy artykuł "in progress".

Tytaniczna praca, detale, znajomość tematu, super :) Mimo że zajmuję się modelarstwem już kilka lat to aż mnie onieśmieliło to co tutaj zobaczyłem. Na tych zdjeciach dopiero widać specyfikę pracy w drewnie, gratuluję efektu.

Ps. Zadam jeszcze tylko pytanie: gdzie można kupić model ST do poskładania ?
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:Santisima Trinidad / Galion

Post autor: Andrzej1 »

Troyan napisał:
...
Ps. Zadam jeszcze tylko pytanie: gdzie można kupić model ST do poskładania ?


W składnicy, Młody Przyjacielu, w składnicy (jak to model do poskładania) :) .

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
gruby0606
Posty: 107
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Santisima Trinidad / Galion

Post autor: gruby0606 »

Troyan napisał:
Spędziłem dzisiaj cały wieczór na lekturze tego tematu. Szukałem modeli ST do kupienia w necie, mam kilka pierwszych numerów z DA (nieskończone) i natknąłem się na ten kilkudziesięcio stronnicowy artykuł "in progress".

Tytaniczna praca, detale, znajomość tematu, super :) Mimo że zajmuję się modelarstwem już kilka lat to aż mnie onieśmieliło to co tutaj zobaczyłem. Na tych zdjeciach dopiero widać specyfikę pracy w drewnie, gratuluję efektu.

Ps. Zadam jeszcze tylko pytanie: gdzie można kupić model ST do poskładania ?



Witam Troyan jesli chcesz kupic to pozostaje ci allegro badz wydawnictwo (ale tam ejst bardzo drogo)

a jesli posiadasz tylko kilka pierwszych nr Santisimy t ozawsze mozesz przerwac prace i kupic kompletny model z zestawu OcCre tutaj amsz link

http://www.modelnet.pl/products/96/p/852 napewno traniej jak z DeA ...

przy okazji mozesz tez zalozcy wlasna relacje z budowy na kodze :cheer:
Pozdrawiam Michał
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Santisima Trinidad / Szalupa - kopyt(k)o

Post autor: Karrex »

Już jakiś czas temu zdecydowałem, że następny model wykonam metodą "kopytową". Wybór padł na ...szalupę ST ;).

Wprowadzeniem do tematu będzie świetny artykuł, który znalazłem na Forum Okrętów Wojennych,
cytowanego wielokrotnie przeze mnie pana Krzysztofa Gerlacha, pt.
ŁODZIE OKRĘTOWE – ROZWÓJ WYBRANYCH TYPÓW OD XVIII WIEKU

Krzysztof Gerlach napisał:
...
Na początek trzeba zaznaczyć, że dla wcześniejszych stuleci, co najmniej do połowy XIX, nie ma mowy, aby były to w jakiejkolwiek mierze łodzie ratunkowe, chociaż czasem wykorzystywano je oczywiście i do tego celu. Do obsługi okrętów potrzebowano masę wyspecjalizowanych łodzi, służących do bardzo zróżnicowanych zadań, w różnych sytuacjach i na różnych wodach. Musiały więc mieć odmienną wielkość i budowę, a stąd także nazwy. Na dodatek wymagania się zmieniały, ewoluowała technika, zaś przywiązani do tradycji marynarze lubili zatrzymywać stare terminy dla nowych konstrukcji. W efekcie związek między typem a nazwą wcale nie był ponadczasowy.

Jeszcze krótko o używaniu łodzi okrętowych do ratowania załóg. Może nie wszyscy sobie uświadamiają, że idea, aby jednostka pływająca miała tyle miejsc w środkach ratowniczych, ile znajduje się na niej ludzi, pochodzi z bardzo niedawnego okresu. Wcześniej w ogóle się nad tym nie zastanawiano, ponieważ było to absolutnie niemożliwe. Jeden z rekordów świata w dziedzinie upchania ludzi na szalupie tak, by przy tym nie zatonęła, dzierżą buntownicy z „Bounty”. Do łodzi długości 23 stóp wcisnęli oni 19 marynarzy wiernych dowódcy, którzy tylko geniuszowi Bligha mogli zawdzięczać, że przeżyli w tych warunkach i przepłynęli szmat Pacyfiku. Jeśliby zatem chcieć w takich szalupach, biorąc po 20 ludzi na jedną, pomieścić cała załogę Victory liczącą 850 osób, trzeba by ich mieć 43 sztuki. Długość tego trójpokładowca wynosi 186 stóp. Gdyby każda łódź stykała się z sąsiednimi, mielibyśmy w jednym rzędzie, na obu burtach naraz, 16 sztuk o długości 23 stopy. Aby dojść do liczby 43, należałoby je rozwiesić w trzech rzędach po obu burtach, od powierzchni wody po nadburcie. Okręt byłby „opancerzony” łodziami, które zasłoniłyby wszystkie działa. Absurd tego pomysłu jest tak oczywisty, że szkoda dla niego dalszego komentarza.
Dlatego dla tamtych czasów było całkowicie typowe, że załogę jednostki tonącej w pobliżu wybrzeża ratowały łodzie z lądu; tonącej na pełnym morzu w otoczeniu innych – łodzie z WIELU jednostek towarzyszących; tonącej samotnie – nikt (odnotowywano, iż zaginęła bez wieści). Równie typowa dla wszystkich marynarek była praktyka, że gdy palił się lub szedł pod wodę okręt flagowy, do nielicznych szalup wsiadał admirał, jego sztab, rodzina itp., wcale nierzadko także dowódca, a pozostałych na pokładzie powierzano boskiej opiece.
...

I w dalszej części jest opis łodzi okrętowych w Royal Navy (i nie tylko) - LONGBOAT (longbot, barkas), LAUNCH (szalupa), BARGE (barka admiralska, barka kapitańska, często można spotkać barkas), PINNACE (pinasa), CUTTER (kuter), YAWL (jol), JOLKA, JOLA (używa się też równolegle bąk, bączek) w RN jollyboat, jollyvatt, jollywatt; GIG, WELBOT (whaleboat), GALLEY, DINGHY, SKIFF, WHERRY, PADDLE-BOX BOAT, ...

Artykuł pana Krzysztofa jest na naszym forum (za zgodą autora). W temacie >> Żaglowce

Szalupa - hiszp. lancha, ang. launch, fr. chaloupe

Obrazek

Dane większej szalupy:
długość.... 160 mm
szerokość.. 45 mm
wysokość... 20 mm

Kopyto oparłem na planach szalupki OcCre,

Obrazek

lekko modyfikując na potrzeby kopyta (pełne wręgi i podłużnica).

Obrazek

Elementy kopyta naniosłem i wyciąłem z deseczki (brzoza) gr. 4 mm. Deseczki ciąłem w stolarni na dość sporej pilarce - rzaz 3 mm :whistle:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

/uzupełniłem 15 października 2010r. o artykuł pana Gerlacha/
________________________
cdn. :)
Ostatnio zmieniony 23 gru 2020, 23:43 przez Karrex, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Santisima Trinidad / Szalupa - kopyto

Post autor: Karrex »

Kontynuacja

Po dopasowaniu szczelin wręg i podłużnicy elementy pokleiłem w całość i wyszedł mi taki "fishbone" ;).

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Wstępnie doszlifowałem (i zeskosowałem) wręgi.
Zastanawiam się, czy robić wypełnienia między wręgami (monolit), choć myślę, że uda mi się zrobić skorupę na samym szkielecie.

cdn.
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
myszor
Posty: 1061
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Santisima Trinidad / Szalupa - kopyto

Post autor: myszor »

Świetna "rybka" . Znając Twoje umiejętności to napewno na tej rybce zrobisz super szalupe . Dobrze że znowu działasz . Ciesze się :) . Pozdrawiam .
Pozdrawiam . Andrzej :)

Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Santisima Trinidad / Szalupa - kopyto

Post autor: Karrex »

Kontynuacja

Wierzch wręg (czy może wręgów?) „malnąłem” bejcą (żeby mieć widoczną linię zakończenia burty) i dokleiłem wstawki wyrównując płaszczyznę kopyta
(to po to, aby ułatwić sobie oklejanie taśmą typu „skotch”).

Obrazek

Obrazek

Ściąłem zbędny materiał na rufie.

Obrazek

Ze „sklejki“ z forniru meranti, wg planu OcCre wyciąłem rant (parapet) szalupy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 23 gru 2020, 23:47 przez Karrex, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Santisima Trinidad / Szalupa

Post autor: Karrex »

Kontynuacja

Kopyto okleiłem taśmą klejącą - separator aby skorupa nie przykleiła się do kopyta.

Obrazek

Obrazek

Z forniru orzecha amerykańskiego (skleiłem 6 warstw, 3 mm gr.) wyciąłem stewę (połączyłem stępkę i kil ze stewą dziobową).
Po wewnętrznej stronie wkleiłem 2 mm pasek forniru.

Obrazek

Uzyskałem szczelinę, w której przykleję wręgi.

Obrazek

Po wywierceniu otworków stewę "przyszpiliłem" do kopyta.

Obrazek

Do stewy przykleiłem pawęż szalupy.
Wręgi z pasków forniru szer. 2,5 mm wygięte na gorąco do kształtu kopyta.

Obrazek

[EDIT]
W późniejszych pracach wręgi ścieniałem do 1,5 mm. Tej dodatkowej pracy można było uniknąć. Wręgi już na tym etapie mogą mieć 1,5 mm,
tylko zamiast szpilek można je przykleić do kopyta powyżej linii zakończenia burty (na doklejanych listewkach, powyżej bejcowania).
Po poszywaniu przeciąć wręgi na krawędzi burty.
...
________________
cdn.
Ostatnio zmieniony 23 gru 2020, 23:49 przez Karrex, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Santisima Trinidad / Szalupa

Post autor: Karrex »

Kontynuacja

Fornirowe wręgi wkleiłem stykowo CA

Obrazek

Obrazek

Pierwsze poszycie. Listewki z forniru orzecha amerykańskiego, tuż przy stewie 2 mm, dalsze 3 mm - profilowane do kształtu

Obrazek

Obrazek

i dla symetrii po drugiej stronie.
Obrazek

Obrazek

____________________
cdn.
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
Awatar użytkownika
PanLipazMiodem
Posty: 357
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Santisima Trinidad / Szalupa

Post autor: PanLipazMiodem »

Karolu, świetnie krok po kroku pokazujesz co i jak robisz.
Dla mnie taka relacja to kopalnia wiedzy.

Tylko mam jedno pytanko a raczej prośbę: czy mógłbyś pokazać na jednej lub dwóch listewkach tego poszycia, jak Ty je odmierzasz, że pokryją Ci całe burty....tzn na jakiej zasadzie nadajesz im odpowiedni kształt, czym to odmierzasz lub na co nanosisz szablony(?), bo wiadomo, że przy dziobie i na rufie będą węższe niż na środku burty szalupy.

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Oby tak dalej.

Pozdrawiam
Przemek
ODPOWIEDZ