MONTANES 1:70 OcCre

[Slawek1303]

Rozpoczynam relację z budowy żaglowca hiszpańskiego MONTANES firmy OcCre. Jest to mój pierwszy model drewniany tego typu, więc najbardziej zależy mi na uwagach dośwwiadczonych modelarzy i pomocy w rozwiązywaniu problemów, które się pojawią. Z góry dziękuję za uwagi, także (w szczególności) te krytyczne i pomoc dla niedoświadczonego "szkutnika".

[mati]

Witaj,
Z tym godzinnym moczeniem w gorącej wodzie to pojechałeś
Nie można tak długo moczyć listewki bo się do niczego nie będzie nadawać...
Z jakiego drewna masz te listewki?? Pewnie jakiś egzotyk albo inny łupliwy wynalazek....
Te kłopoty z gięciem wynikają pewnie w dużej z jakości materiału na poszycie...
Listewkę możesz moczyć we wrzątku ale nie musisz, ja to robię tak, że moczę w zimnej wodzie i kolbą lutownicza z wytoczonym grzybkiem do gięcia wkręconym w miejsce grota kształtuje listwy...

Pozwolę sobie również zasugerować kalibrowanie listewek na dziobie aby obeszło się bez stealarsów
Mi to wyszło tak... http://www.koga.net.pl/phpbb3/bridge/fi ... &mode=view

Druga sprawa wykonaj pełne wypełnienie na tych krzywiznach, aby nie było "krowich żeber" na wręgach...
Pewnie OcCre zaprojektowało dwie warstwy poszycia, pierwsze z jakiegoś lipnego drewna a właściwe z jakiegoś machoniu... zamień na coś krajowego Przemawia przeze mnie bardzo niewielka sympatia do egzotycznych gatunków drewna

Aaa i jeszcze jedno przejrzyj sobie tę relację kolego z Ukrainy, Witalija z MSW
http://modelshipworld.com/phpBB2/viewtopic.php?t=8350
Kawał dobrej roboty i na pewno się przyda (nie wiem czy nie będziesz musiał się zarejestrować, aby móc oglądać wszystkie fotki )

I może dla formalności... zapraszamy do przywitalni, celem przedstawienie się

Pozdrawiam
Mateusz

[Slawek1303]

Faktycznie warto było zobaczyć dzieło Witalija z Ukrainy. Poszycie w dolnej części kadłuba jest z listewek mahoniowych 2x5mm. W części dziobowej jakoś udało się je wygiąć. Chyba będę musiał zaopatrzyć się w dodatkowy osprzęt. Gdzieś na forum widziałem, że niektórzy najpierw wykonują wstępne poszycie kadłuba (ze szpachlowaniem itp) i dopiero na to przyklejają cienki fornir: chyba wtedy nie ma problemu z uzyskaniem odpowiedniego kształtu.
Przywitalnia?! Bardzo chętnie się przedstawię, tylko gdzie szukać przywitalni?

[mati]

Przywitalnia: viewforum.php?f=526

Co do gwoździ to wyrzuć w piździec te papiaki Gwoździowanie możesz zaimitować drutem mosiężnym...

Moja rada jest taka tam gdzie występują łuki, krzywizny wypełnij powierzchnię między wręgami i wszlifuj odp kształt kadłuba... i na to listewki...

Kolbę lutowniczą sobie kup taka ze 60-100W... takiego grzybka to możesz zlecić tokarzowi i raz dwa ci go zrobi z mosiądzu i nie sądzę aby skasował majątek... takie małe byle co a jakie pomocne
Bez takiego gięcia na mokro i temperaturą możesz tego poszycia nie położyć... zobacz jak wygląda kadłub przy pawęży... o dziobie nie wspomnę...
No niestety tu się musisz strzec i pomyśleć kilka razy zanim przykleisz listewkę

Pozdrawiam
Mateusz

[Slawek1303]

Chyba tak zrobię (wypełnienie między wręgami: co najlepiej użyć ?). Jest jeszcze jedna metoda (to tak dla rozluźnienia atmosfery: przyklejamy poszycie kadłuba tylko do linii zanurzenia, resztę obcinamy i umieszczamy model na podstawie z imitacją wody, morza.
Jeszcze jedna sprawa (na razie, bo niestety przewiduję inne): żagle w modelu to jakiś koszmar:nie dość że zupełnie inne niż te pokazane na opakowaniu, to jeszcze sposów szycia. Chyba ędzie trzeba wykonać nowe. Gdzieś wyczytałem, że nadaje się do tego cienki batyst (chyba tak się ten materiał nazywał) czy może zastosować coś innego ?

[mati]

Wybacz sarkazm kolegi Bartesa... ostatnimi czasy lubi być uszczypliwy (Bartku z całym szacunkiem do Twojej osoby oczywiście)
Ale widzę zastosowałeś doskonałą ripostę

Możesz zrobić wypełnienie z lipy (ale nie z Przemka naszego... Pozdrawiam z tego miejsca Pana Lipskiego na Miodzie )
Stosują też balsę ale jak dla mnie trochę miękka, ale nie dyskwalifikuje jej... możesz zapiankować pianką montażowa i zaszpachlować...
Idea jest jedna ma być równo bez żeber bo to odbije się na poszyciu

Co do żagli to na pewno jest to jakaś padaka jak większość detali w takich zestawach...
Pozostaje ci tylko zasiąść do maszyny i szyć... przy twojej skali batyst będzie odpowiedni

[Slawek1303]

Mati-poszycie, które wykonałeś (to na zdjęciu) rewelka. No ale jak mówią praktyka czyni mistrza. Będę próbował wg Twoich wskazówek. Jeżeli nie wyjdzie idealnie to cóż kolejny model będzie lepszy o ile dotrwam do końca obecnego.
Nasuwa mi się jeszcze jedna pytanie: wiele wykonanych modeli jest "pod pełnymi żaglami", świetnie wyglądają, ale jakby trochę wymarłe: dlaczego nie ma załogi (czarna ospa czy Nesferatu na pokładzie ?) Ja już zakupiłem figurki w skali 1:76 (może trochę niezgodne historycznie bo część obsługi dział to artylerzyści ze Szwecji XVIIw a okręt hiszpański) i mam zamiar trochę mój żaglowiec "ożywić".

[mati]

Sławku jaka praktyka jak to w sumie moje pierwsze poszycie ale dziękuję... jak i pierwszy model, w którym użyłem drewna. Przed Papugą zrobiłem tylko fornirowy jachcik.

Z poszyciem będzie dobrze tylko się nie spiesz a wyjdzie na pewno

Co do załogi... mnie osobiście to się w ogóle nie podoba...
Dodawanie jakiś figurek powoduje, że powstaje z tego jakaś pseudo diorama
To jest moje zdanie i nie neguję zdania osób, którym to się podoba

[Kazek]

Sławku niestety zestawy mają to do siebie że wstawiane tam są byle jakie matariały i zrobić coś z nich konkretnego jest bardzo trudno w wiekszosci sie je wymienia na swoje zwłaszcza listewki na drugie poszycie. Można zrobić jak mówiłeś że drugą warstwę dajesz z forniru ja tak czesto robiłem w swoich modelach ale trzeba zachować skale czyli pierwsze poszycie musi byc grubsze o tyle o ile zmniejszasz drugie . Warto wykonać wypełnienie wreg wtedy duzo łatwiej się poszywa do wypełnienia zastosuj drewno miekie wygodne w szlifowaniu np. lipa na to daj pierwsze poszycie oszlifuj i wtedy fornir . Przejrzyj zasoby Kogi tam jest bardzo dużo o poszywaniu i nie tylko ostatnio uaktualniałem temat o żaglach jest w modelarni .

[Slawek1303]

Dzięki Kazek.
Właśnie podjąłem decyzję, że użyję do poszycia drewna z modelu i dokupionych listewek jako pierwszej warstwy (podkładu) i nie będzie problemu ze szpalchlowaniem i uzyskaniem równego i dokładnego kształtu kadłuba, a następnie fornir. Jeśli chodzi o fornir to pytanie od początkującego modelarza (w drewnie): jakiej grubości, od razu kupić np mahoniowy czy barwić bejcą, czy mżna dostać paski czy samemu trzeba wykonać ?