
Drugim była Pinta z zestawu Amati:


Wcześniej sklejałem (i dalej sklejam) modele papierowe. Na to forum trafiłem jak zacząłem prace nad Pintą, jednak wtedy nie zdecydowałem się na relację (trochę żałuję, może wtedy uniknąłbym błędów które popełniłem).
Teraz przyszedł czas na większy żaglowiec, tym razem zdecydowałem się na prowadzenie relacji. Od razu informuję, że w mojej relacji będą pojawiać się przerwy (nigdy nie zmuszam się do sklejania, a czasami nie mam na to ochoty). Liczę na pomoc i konstruktywną krytykę :)
Zacznę od zdjęć pudła i jego zawartości.




A tu złożony na sucho szkielet.

