Royal Yacht Caroline

[Sebastian]

Witam

Długo przerwy sobie nie robiłem i zacząłem budowę tak jak w tytule Royal Yacht Caroline, na podstawie planów modelarskich opracowanych przez Macieja Roszkowskiego z 2002 roku w skali 1 : 50, oraz Anatomy of the Ship The Royal Yacht Caroline 1749 , i pobranych planów z tej strony http://shipmodeling.uw.hu gdzie na ich podstawie wykonałem szkielet (czyste lenistwo).

Na razie tak to wygląda.

Wypełnienia miedzy wręgami to grusza,wręgi skrzynki po owocach, pokłady 2,5 mm olcha.
Pozdrawiam

[GrzesiekD]

Długo nie odpoczywałeś:)
Jednostka jest piękna (czego początki już widać).
Życzę powodzenia!
Mam tylko pytanie - czy w Twoich okolicach grusza jest na tyle tania i łatwodostępna by wklejać ją jako klocki w kadłub? W moich stronach to rarytas:)

[Zbyszek]

No też chcę spytać czy lasy gruszkowe u ciebie rosną, jesli tak to podeślij troche. No a sam model to nie należy do najłatwiejszych.

[Sebastian]

Parę fotek z postępu prac.

W pierwszej kolejności robię pokład. Łatwiej będzie go w późniejszym czasie szlifować, polerować, lakierować .

Pokład robiony jest z brzozy, pocięte listeweczki o wymiarach 2mm na 7 cm, takie wymiary klepek są rozrysowane w planach. Celowo nie robię " czarnych szpar " w pokładzie ponieważ w takiej skali wyglądałoby to trochę brzydko i nienaturalnie

Ps. Lasów gruszkowych to u mnie nie ma:unsure: a dobrze by było, dostałem tylko kilka desek ze ściętej gruszki.

[ryszardw]

Cześć .Podaj dokładne wymiary desek pokładowych bo wydaje mi się ze szerokość 7mm to za dużo .Robiłem Karolinę i wykonując model w ten sposób będziesz miał problemy.Najpierw burty,potem pokłady a dalej ściany kabiny pasujesz do burt .Model dość trudny ze względu na rzeźby.Ja robiłem ją w oparciu o plany włoskie.Dobrze opracowane omasztowanie i olinowanie ze średnicą linek ale rzeźby symboliczne .Nie miałem oryginalnej dok i stąd rzeźby są niezbyt udane.Pozdrawiam R

[GrzesiekD]

Sebastianie - skala 1:50? Lekko dziwnie na moje koślawe oko wyglądają te deski pokładu... Jakieś takie
wąskie... Ale to pewnie przekłamanie na zdjęciach. Skoro tak jest na planach to widać muszą takie być:)
Szkoda, ze nie zastosowałeś jabłoni na pokład - wygląda o niebo lepiej od tej pospolitej brzozy (moje zdanie).
RyszardW to inna bajka - masz się na czym wzorowaćB) Powodzenia, bo to trudny model głównie przez te płaskorzeźby...

[Sebastian]

szerokość deski to 2 mm długość 70mm takie wymiary są w planach i takie też ja zrobiłem, chociaż z tego co wiem powinny mieć szerokość w tej skali około 1 mm (może jestem w błędzie )ale przy tej szerokości nie dam rady kołkować pokładu. Chyba wybaczycie to celowe działanie.

Użyłem brzozy ponieważ jabłoń po pewnym czasie ciemnieje a brzoza będzie biała, a z tego co się orientuję to pokłady były jasne.

Pozdrawiam
Sebastian

[mirek]

Swój model budujesz w skali 1: 50 i wymiary desek na pokładzie dałeś 2x7 mm czyli w oryginale powinny mieć 100 mm szerokości i długość 3500 mm i tu jest błąd. ( To jest moja opinia )
Mondfeld w swojej książce podaje wymiary desek na pokładzie:
„W 18 wieku deski pokładu miały szerokość od 20 do 36 cm „
Natomiast długość desek to 6 m ( Wg. Mondfelda )
Przejrzyj dokładnie książkę Anatomy Of The Ship w której na 100% znajdziesz odpowiedź na pytanie : Jakie wymiary powinny mieć deski na pokładzie?

[GrzesiekD]

Tak - pokłady powinny być jasne:)
Sebastianie - możesz zamieścić fotkę planów deskowania pokładu z Anatomy, bo aż mi się wierzyć nie
chce, ale skoro wg Mirka (i Mondfelda) deski miały szerokość 8-14 cali (20 - 36 cm) to chyba tak i na
planach powinno być... Może inna skala planów?
Przeliczając raz jeszcze 2x70 mm wychodzi 10cmx350cm (około połowy wielkości proponowanych przez
Mondfelda). Chyba ten plan jest w skali 1:100;)

[ryszardw]

plany są w skali 1:100 i dla nich szerokość jest 2mm.Jeżeli budujesz w takiej skali to OK.R.