Dość długo trwały poszukiwania odpowiednich planów , ale w końcu wybór padł na jeden z okrętów floty Washingtona Hannah
Jest to dość prosty modelik i wydaje się , że bez problemów powinienem sobie poradzić.
Model będę budował na podstawie planów Harolda Hanha, napisałem na podstawie a nie wg planów Hanha , ale po kolei.
Z jednym z kolegów postanowiliśmy spróbować opracować tak poszczególne elementy aby można je było wyciąć na frezarce CNC i nie robić tak jak autor opracowania ale metodą krzywulców. Doskonale sobie obaj zdawaliśmy sprawę , że mogą wystąpić błędy na drodze skaner – G-kod a wyrób finalny i będzie zachodziła konieczność wprowadzania korekt w trakcie prac .
I tak oto po dość długim czasie przyszła pora na rozpoczęcie prac a co za tym idzie relacji
No i pierwsze elementy układanki :

Elementy ładnie powycinane i wreszcie pora na pierwsze próby sklejenia wręg i tu taj od razu uwaga , wręgi bezwzględnie należy sklejać na rysunku z planów :



Po sklejeniu pierwszej wręgi doszedłem do wniosku , że elementy są powycinane bardzo dokładnie i nie za bardzo dają możliwość wykonania korekt czy poprawek jakie wynikają z błędów o których pisałem wcześniej. Ale uważam , dam radę pomimo pewnych niedogodności .
Relacja w takim razie rozpoczęta a jeżeli któryś z kolegów jest zainteresowany wspólną zabawą to serdecznie zapraszam do budowy razem ze mną .