Ingermanland

[Irek]

No, raz kozie śmierć, tak jak obiecałem, zaczynam relację z budowy. Mój poprzedni model budowałem 16 miesięcy ( K & M ) Ingermanland zapewne jest trudniejszy, tym bardziej że wszystko robię na podstawie naszych polskich PM. Sam muszę sobie radzić, a nie tak jak w przypadku K&M gdzie dostałem gotowe rysunki. Dlatego myślę że relacja potrwa długo i będzie często przerywana (praca zawodowa, dom) ale zapewniam że chciałbym skończyć, kiedykolwiek to się stanie, oczywiście z Waszą pomocą.
Wręgi narysowałem na papierze i nakleiłem na sklejkę 6 mm, skala tego modelu to około 1:73 Na następnych zdjęciach, szkielet w stoczni narazie na sucho złożony, jeszcze z małymi odchyleniami, ale w trakcie klejenia wszystko dojdzie do stanu, jaki ma być. Najlepsze w tym wszystkim jest to że każdy mój ruch MUSI być głęboko analizowany i przemyślany, kazde moje złe posunięcie wcześniej czy później wyjdzie, a wtedy trzeba mieć alternatywę aby je zgrabnie zatuszować lub usunąć. Świetna zabawa.

[Irek]

Następne zdjęcia.

[mirek]

No ja widać na załączonych zdjęciach będzie kawał modelu i ciekawa relacja.
Z moich obserwacji wynika , ze nasi koledzy rozpoczynają coraz bardziej trudne modele i to cieszy.
Uczymy się razem i rozwijamy się razem

[zimon]

Zapowiada sie ciekawa relacja, :) przyznam sie ze planuje w niedalekiej przyszłości budowę tego modelu, ale jeszcze nie teraz niestety :unsure:
Czekam z niecierpliwością na następne relacje B)
pozdrawiam

[oksal]

Cześć
No to masz we mnie wiernego kibica Twoich poczynań. Jakby to powiedzieć: znam Ingermanlanda od podszewki Pływa u mnie na scianie do tej pory

Pozdraiwma Adam

PS
trzymam kciuki

[Irek]

Konstrukcja sklejona, na pewno domyślacie się że te dwie listwy pośrodku to pomysł zaczerpnięty z poprzedniego modelu, odniosłem wrażenie że szkielet jest sztywniejszy, co na pewno przyda się w trakcie robienia poszycia. Teraz zastanawiam się nad wypełnieniem przestrzeni pomiędzy pierwszymi i ostatnimi wręgami ( na pewno nie pianka, tylko drewno ) Następny etap to wklejenie mocowań masztów i przygotowanie listew na poszycie ( jednowarstwowe ) Listwy wycinam sam z obłogi.

[Irek]

Listwy już pocięte, z obłogi brzozowej, jeszcze mokre dlatego mają taki kolor. W sumie mam około 150 szt każda o dł 0,5 m Z tych listew powstanie poszycie dolnej częsci kadłuba ( poniżej KLW ) i pokłady. Szukam ciemnego drzewa, na listwy, Czy ktoś z Was posiada namiary na np. obłogę z egzotycznego drzewa (o ciemnej, bardzo ciemnej barwie) lub dobre sprawdzone listwy.

[JurekBin]

O Basta :whistle:

mam te plany, zaraz sobie do obiadu będę studiował. Obok Oksala siadam w pierwszym rzędzie kibicowania.

Jurek

[Zbyszek]

Zastanawiam się czemu ciołeś na mokro ten obłóg z brzozy.

A tak poztym to kupiłem bilet obok Jurka i czekam na dalsze zdjęcia.

[mirek]

Z tym mokrym obłogiem brzozowym to mogą być problemy jak wyschnie.
Bardzo rzadko można kupić obłogi z drzew egzotycznych a jak już się dostanie to maja z reguły grubość ok. 1,5-1,8 mm
Z ciemnych drzew egzotycznych to może takie
Orzech Amerykański
Orzech Afrykański (wanlud)
Czereśnia Amerykańska
Sapelli
Gatunków ciemnych jest cała masa, ale dość trudno dostępne w handlu i są dość drogie
Ja jeżeli mogę to zaproponowałbym ci Sapelli lub Czereśnię Amerykańską po zaimpregnowaniu lakierem lub olejem są dość ciemne.
A jakieś jest jeszcze wolne miejsce? Bo bym się też chętnie załapał na oglądactwo