Łódź św. Wojciecha

Opisy budowy jednostek żaglowych
bryza
Posty: 46
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Łódź św. Wojciecha

Post autor: bryza »

Czytając często Wasze relacje z budowy postanowiłem pokazać moje zmagania. Ostatnio nastąpił „wysyp” łódek: łódź wikingów(Nina), łódź rybacka(Ataman). Postanowiłem pójść tą drogą i przedstawiam łódź św. Wojciecha na postawie wydawnictwa JSC. Zacząłem budowę w sobotę i chcę zaprezentować postęp prac. Zdjęcia są robione modelarskim telefonem komórkowym.
Zapraszam do oglądania!
A, i jeszcze jedno. Model jest robiony na postawie wycinanki dlatego to jest chyba właściwe miejsce?

Obrazek

wręgi

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Nocny_Jastrząb
Posty: 69
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Łódź św. Wojciecha

Post autor: Nocny_Jastrząb »

Fymm, może zapomniałeś wstawić drugiego zdjęcia, bo ja widzę tylko foto okładki wycinanaki i po lewej stronie coś spięte spinaczem. Wstaw zdjęcie tego czegoś co jest spięte, o ile uznasz, że jest już co pokazywać.

P.S. Znajomy buduje drakar na bazie tych planów. Oczywiście z przeróbkami. Głównie zależało mu na żebrach.
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Łódź św. Wojciecha

Post autor: mirek »

bryza napisał:
A, i jeszcze jedno. Model jest robiony na postawie wycinanki dlatego to jest chyba właściwe miejsce


Miejsce jak najbardziej dobrze wybrane , ale podaj więcej szczegółów o modelu .
Skała, materiały itd.

Nocny_Jastrząb napisał:
Wstaw zdjęcie tego czegoś co jest spięte, o ile uznasz, że jest już co pokazywać.


Spokojnie , nie poganiaj, wszystko w odpowiednim czasie.
Bryza pokaże to co uzna za stosowne i w odpowiednim czasie :)
Pozdrawiam Mirek Rybus
bryza
Posty: 46
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Łódź św. Wojciecha

Post autor: bryza »

Przepraszam ale mały problem. Zdjęcia ukazały się w kolejności innej niż wgrywałem.
Dotyczą ... co tu pisać.
model jest w skali 1:40 (tak napisali). Materiał to: wręgi czereśnia, poszycie fornir z gruszy, maszt i reja to sosna.
bryza
Posty: 46
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Łódź św. Wojciecha

Post autor: bryza »

Zrobiłem "kopyto" ze sklejki 2mm. Wręgi do rusztowania przymocowałem taśmą malarską. U góry przykleiłem pierwszą część stępki.


Obrazek

"dopieszczanie" stewy:

Obrazek
Obrazek

mocowanie stępki i stewy dziobowej i rufowej:


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Muszę teraz przerwać. Budowa poszycia po 20:00.:)
bryza
Posty: 46
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Łódź św. Wojciecha

Post autor: bryza »

Czas na poszycie. Ksero przykleiłem do forniru klejem biurowym (na zdjęciu). Ma to dwie zalety:
1- możemy z dużą dokładnością wyciąć klepkę
2- papier trzyma fornir w całości, materiał nie pęka (dotyczy to szczególnie forniru z buku lub dębu)
Po wycięciu klepki papier zeskrobuję nożykiem i szlifuję papierem 240. Papier bardzo ładnie schodzi. Może to zaleta kleju?

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Nocny_Jastrząb
Posty: 69
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Łódź św. Wojciecha

Post autor: Nocny_Jastrząb »

Jak byś moczył płachtę forniru w goroncej wodzie, tuż przed cięciem, to też by nie pękał, i chyba roboty mniej. Choć twój sposób dość interesujący, z takim się jeszcze nie spotkałem (może dla tego, że jestem początkujący).

Jak przyklejasz już listewki do żeber to najpierw je gniesz na "gorąco" czy obywasz się bez tego?
bryza
Posty: 46
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Łódź św. Wojciecha

Post autor: bryza »

W czasie, gdy schnie klej na listwie poszycia (a schnie ok. 20 min.) zabrałem się za wiosła.
Ze względu na łatwość obróbki i jednolitość materiału wybrałem olchę ( w Castoramie są do nabycia olchowe sztachety na płot, jedna sztuka kosztuje ok. 5 zł. a drewna na milion wioseł :) ).

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
bryza
Posty: 46
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Łódź św. Wojciecha

Post autor: bryza »

Nocny_Jastrząb napisał:
Jak byś moczył płachtę forniru w goroncej wodzie, tuż przed cięciem, to też by nie pękał, i chyba roboty mniej. Choć twój sposób dość interesujący, z takim się jeszcze nie spotkałem (może dla tego, że jestem początkujący).

Jak przyklejasz już listewki do żeber to najpierw je gniesz na "gorąco" czy obywasz się bez tego?


Ja też nie jestem wyjadaczem:) Fornir z gruszy, brzozy, klonu o dużej gęstości gnie się bardzo dobrze na sucho. Natomiast korzystam z twojej metody przy fornirze np. z dębu, buku, teaku, sosny. Jednym słowem gdy materiał jest "łupliwy".

Pozdrawiam
bryza
Posty: 46
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Łódź św. Wojciecha

Post autor: bryza »

Przy trzeciej listwie poszycia kadłub można zdjąć z "rusztowania.



Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ