Francuski szkuner dwu działowy z 1825 roku.
Model w skali 1:48 wykonuję na podstawie opracowania Jean Boudriot pt. La Jacinthe Schooner 1825 Monograph & History, wydane przez Francuskie wydawnictwo Ancre.
Konstrukcja modelu wręgowa.
Wręgi: sklejka 6mm, podłużnica: sklejka 4mm.
Pokazuje budowę szkieletu, ponieważ takie wykonanie nie było jeszcze prezentowane.
Rysunek szkieletu przeniosłem na prościutką deskę
Jak widać wręgi są umocowane do deski za pomocą listewek sosnowych, listewki przybiłem gwoździkami, a żeby nie pękły, wcześniej nawierciłem otworki ciut mniejsze od średnicy gwoździa.
La Jacinthe
- stefan
- Posty: 1155
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- oksal
- Posty: 1881
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:La Jacinthe
No to Stefan wieczorkiem piwko sobie wypiję za zdrowie Jacinthe
Jednostka fajna widziałem parę rysunków. Powodzenie przy budowie
Pozdrawiam Adam
Jednostka fajna widziałem parę rysunków. Powodzenie przy budowie
Pozdrawiam Adam
- Handszpak
- Posty: 153
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Odp:La Jacinthe
Nareszcie jakis mniej znany okret:) przeglądnolem neta i nawet fajnie sie prezentuje, taki smukły ship ze zgrabną rufą.:)
Chyba bede tu czesciej zaglądać.
Chyba bede tu czesciej zaglądać.
- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:La Jacinthe
Zapowiada się bardzo ciekawa relacja a i model jest dość ciekawy.
Opracowania jakie posiadasz pozwolą ci na zbudowanie modelu na najwyższym poziomie czego serdecznie życzę .
Ma się rozumieć , ze będę pilnie obserwował budowę tego pięknego modelu
Opracowania jakie posiadasz pozwolą ci na zbudowanie modelu na najwyższym poziomie czego serdecznie życzę .
Ma się rozumieć , ze będę pilnie obserwował budowę tego pięknego modelu
Pozdrawiam Mirek Rybus
-
- Posty: 57
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Odp:La Jacinthe
Witam!
Będę z uwagą śledził Twoją relację.Pewnie znów się czegoś nowego dowiem.
Wznoszę piwny toast i życzę powodzenia:P
Pozdrawiam
Marcin
Będę z uwagą śledził Twoją relację.Pewnie znów się czegoś nowego dowiem.
Wznoszę piwny toast i życzę powodzenia:P
Pozdrawiam
Marcin
- krzysztof
- Posty: 972
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:La Jacinthe
Gratuluję Stefan wyboru modelu. Piękne plany. Sprowadzałeś, czy zakup w Polsce?
pozdrawiam Krzysztof
krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
- stefan
- Posty: 1155
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:La Jacinthe
:) Dziękuje wszystkim za życzenia powodzenia, na pewno sie przydadzą, a jesli o toast chodzi...też sie napije:)
- stefan
- Posty: 1155
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:La Jacinthe
Szkielet modelu posklejany,więc nadeszła pora na wypełnienie dziobu.
Wypełnienie zrobiłem tradycyjnie z miękkiej lipy.
Chciałem zademonstrować jak w warunkach domowych można beż sprzeciwu rodziny w czysty sposób wyszlifować wypełnienie dziobu przy użyciu Dremela.
Rozwiązanie jest bardzo proste! Końcówkę odkurzacza unieruchamiamy w dowolny sposób ( ja użyłem imadło) dalej już nie będę, bo wszyscy chyba już się domyśla jak działa domowy wyciąg pyłu ze szlifowania.
Oczywiście można szlifowanie zrobić klockiem z papierem ściernym, ale czy tak nie jest szybciej i skuteczniej?
Klocek z papierem ściernym będzie oczywiście używany, ale do dopieszczania powierzchni.
Wypełnienie zrobiłem tradycyjnie z miękkiej lipy.
Chciałem zademonstrować jak w warunkach domowych można beż sprzeciwu rodziny w czysty sposób wyszlifować wypełnienie dziobu przy użyciu Dremela.
Rozwiązanie jest bardzo proste! Końcówkę odkurzacza unieruchamiamy w dowolny sposób ( ja użyłem imadło) dalej już nie będę, bo wszyscy chyba już się domyśla jak działa domowy wyciąg pyłu ze szlifowania.
Oczywiście można szlifowanie zrobić klockiem z papierem ściernym, ale czy tak nie jest szybciej i skuteczniej?
Klocek z papierem ściernym będzie oczywiście używany, ale do dopieszczania powierzchni.
- ataman
- Posty: 966
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:La Jacinthe
Wielce Szanowny Panie Stefanie!
Mam takie oto pytanie: pokład Jacinthe wznosi sie łukowato w kierunku rufy, wręgi nie są jednakowej "wysokości" czy też nie wznoszą sie chyba proporcjonalnie, po linii prostej ale łukowatej.. I jak ten problem rozwiązałeś budując szkielet na tym specyficznym helingu? Bo na mó gust, jeśli górna linia wręg będzie na jednym pozimie, to stępka nie będzie pasowac..
Próbuje to moje pytanie zobrazowac: moim zdaniem, jeśli górna płaszczyzna wręg będzie w jednej linii, to część styku ze stępką będzie zaklęśnięta..
Ale Ty to rozwiązałeś, więc ciekawi mnie, jak?
Mam takie oto pytanie: pokład Jacinthe wznosi sie łukowato w kierunku rufy, wręgi nie są jednakowej "wysokości" czy też nie wznoszą sie chyba proporcjonalnie, po linii prostej ale łukowatej.. I jak ten problem rozwiązałeś budując szkielet na tym specyficznym helingu? Bo na mó gust, jeśli górna linia wręg będzie na jednym pozimie, to stępka nie będzie pasowac..
Próbuje to moje pytanie zobrazowac: moim zdaniem, jeśli górna płaszczyzna wręg będzie w jednej linii, to część styku ze stępką będzie zaklęśnięta..
Ale Ty to rozwiązałeś, więc ciekawi mnie, jak?
Pozdrawiam
- jerry_bee
- Posty: 922
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:La Jacinthe
chyba właśnie z tego powodu Stefan wypuścił dłuższe "wąsy" nadburcia - wydaje się, że przez ich różną długość można było uzyskać wypoziomowanie. bez problemu można ukształtować linię pokładu, a dla stępki to nie ma żadnego znaczenia.
chyba że jest inaczej, co, Stefan? ;)
chyba że jest inaczej, co, Stefan? ;)
--------------------------
pozdrawiam, jerry_bee
pozdrawiam, jerry_bee