Le courer- uda sie czy nie?

Opisy budowy jednostek żaglowych
Awatar użytkownika
Handszpak
Posty: 153
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Le courer- uda sie czy nie?

Post autor: Handszpak »

Witojcie!
Swego czasu zaczłem robić le kuriera na podstawie shipyard-u. no ba nawe szkieleta posklejałem, nawet pokłada fornirem okleiłem i poszywać zaczalem....i nawet zdjęcia porobiłem! tyle ze kabla od aparatu nie zabrałem do akademika i cały misterny plan w cholere:angry:
Ale cosik mi sie widzi ze poklad to zeh spaproł, nobo se wcisnolem byle jaki fornir, a nie o takiej szerokości jak w wycinance(jak ten model zaczynałem to jesce nie miołem pojęcia o żaglowcach). Mistrzowie szkutnictwa zerwać to? i położyć znowu? tyle ze tym razem to byk se te nitecki wcisnyl między listewki fornirowe.
I w sumie to jakeście widzieli jakie plany na necie i chcialo by sie wom linka zapodać to dozgonnie byda wdzięcny, cobyk se porównył z tymi ze shipyarda.


Jesce jedno jak który potrzebuje na coś lipy to dać mi znać bo jak snieg zejdzie to zetnymy z ojcem jednom lipke. tylaz ze musze wiedziec czy komus nie bydzie to potrzebne bo un to zara do pieca potnie.

Sory za język ale gorol jesech. jak komus przeszkadza takie pisanie to bede normalnie pisać.
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Le courer- uda sie czy nie?

Post autor: mirek »

Pisz normalnie :)
Nie bardzo zrozumiałem :S
Pożądnie poszlifuj to co poryłeś i ciągnij od nowa bo szkoda włozonej roboty .
Plany wg jakich wykonujesz model są moim zdaniem bardzo dobre !
Sam widziałem wiele modeli wykomanych na podstawie wydawnictwa Shipyard i wszyscy bardzo sobie chwala jakość i dokladność .
Sam zobacz na model Alert jaki wykonuje Marta , wszystko idealnie pasuje i podejzewam , ze Twój
Le Courirer jest tez doskonale opracowany.
Jezeli chodzi o plany to jedyne co mogę polecic tozakup wspaniałego opracowania wydawnictwa Ancre , jedyna rzecz jaka może stanąć na przeszkodzie to jest cena .
Pozdrawiam Mirek Rybus
Awatar użytkownika
Handszpak
Posty: 153
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Le courer- uda sie czy nie?

Post autor: Handszpak »

hm no to postępy przy kładzeniu pokładu wyglądają tak. kłade pokład juz drugi raz bo model ten zaczynałem jak jeszcze nie wiedziałem nic o żaglowcach;)
Obrazek

To co pod spodem zapiankowałem, ale szpachli kładł nie będe bo wręgi są gęsto ( poza tym potraktowałem je super glutem), a poszycie na takim kawalątku będzie dosyć sztywne więc nie warto (chyba że sie myle?)

Miałem początkowo poszywać burty tylko do lini wodnej, a niżej szpachla i białą farbą, ale zmieniłem zdanie i poszyję całość i zostawię w kolorze forniru, tak chyba lepiej wygląda.
Obrazek
Awatar użytkownika
Handszpak
Posty: 153
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Le courer- uda sie czy nie?

Post autor: Handszpak »

No ułożyłem klepki na całym pokładzie:) Robie małe postępy, ale to dla tego że mam czas na modele tylkow niektóre soboty:( Teraz czekam aż szfagier mi wytnie laserem cyrkiel redukcyjny i biore sie za kadłub.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
marten_kuna
Posty: 182
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Le courer- uda sie czy nie?

Post autor: marten_kuna »

Darku! Powiedz ciut więcej o tym szwagrze, który potrafi laserem wycinać cyrkle redukcyjne. według jakiego projektu, może według rysunków zPWM. Koniecznie pochwal się, jak cyrkiel będzie gotów. A poza tym, może nasz sklepik będzie zainteresowany większą ilością. Mnie osobiście takie cudo przydałoby się, bo przeliczanie ułamków i zdejmowanie karteczką wymiarów z wręg jest cokolwiek męczące.
Awatar użytkownika
Handszpak
Posty: 153
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Le courer- uda sie czy nie?

Post autor: Handszpak »

Co tu dużo gadac. Szfagier dostaje ode mnie projekt wklepuje go do komputera a maszyna wypala w nierdzewce to co sie nam zamarzy. Co do wiekszej ilości to bym sie musiał zapytać czy by miał czas.
Awatar użytkownika
marten_kuna
Posty: 182
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Le courer- uda sie czy nie?

Post autor: marten_kuna »

Nie mów "co tu dużo gadać", bo zapewne większość z nas nie ma takiego szwagra, a ochotę na cyrkiel ma.Pozdrów go serdecznie od nas i zorientuj się, tylko delikatnie, coby się chłop nie wystraszył ;)
Awatar użytkownika
KHOT
Posty: 22
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Le courer- uda sie czy nie?

Post autor: KHOT »

...bardzo ładnie Ci idzie Handszpak. Nad nakładaniem szpachli zastanowił bym się jeszcze dosyć mocno. Z doświadczenia wiem, że pianka jest sztywna w teorii, natomiast przy nakładaniu poszycia już nie bardzo - lubi się zapadać, jest krucha. Nałożenie warstwy chemoutwardzalnej szpachli samochodowej dużo czasu Ci nie zajmie, a zdecydowanie da lepszą powierzchnię do nakładania poszycia. Może to za duża asekuracja, ale lepiej poświęcić trochę wysiłku niż później żałować. Ja w Revenge używałem szpachli samochodowej Novol Uni i Tobie ją polecam. Szlifuje się może troszkę ciężej od jednoskładnikowych akrylowych, ale po wyszlifowaniu jest twarda i stabilna jak kamień - w odróżnieniu od akrylu da się uzyskać gładką, lustrzaną powierzchnię...
Obrazek
Awatar użytkownika
stach5
Posty: 47
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Le courer- uda sie czy nie?

Post autor: stach5 »

Witam


[b]marten_kuna napisał

[ a ochotę na cyrkiel ma]

to może kogoś to zainteresuje

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=173698927

pozdrawiam

stach5 Stanisław Stokłosa
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Le courer- uda sie czy nie?

Post autor: mirek »

Nie wiem które wydanie Le Courreur posiadasz posiadasz, bo według najnowszego wydania :


Obrazek

Pokrycie kadłuba jest klinkierowe czyli na zakładkę
Pozdrawiam Mirek Rybus
ODPOWIEDZ