No to nieźle sobie wykombinowałeś, ale teoretycznie masz rację. Jakby tak liczyć, to wszystko wyjdzie drogo. Ja też jestem na morzu przynajmniej 2x w roku, a to jakieś 2, 2,5 tys (czasami i więcej). Jak jedzie żona to wszystko x 2. Ale wtedy jest dobrze. Gorzej jak jadę sam, albo chcę kupić do "stoczni" jakąś maszynkę. Uuuuu...wtedy się zaczyna. No ale nie ma co narzekać. Życie nie jest proste. A modelarstwo niezwykle skomplikowane. Kobieta nie może zrozumieć jak dorosły facet może się tak p...ć i dłubać jakieś stateczki, samolociki i inne duperszwance nikomu niepotrzebne. Ja przynajmniej tą kwestię mam uregulowaną. Pani sweterek, a ja maszynkę. ))
Pogodnie, z uśmiechem - byle do przodu.
Pozdrawiam
Kapitansio
Nowa książka
- Mirek77
- Posty: 537
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Nowa książka
W lutym ma się ukazać :
- Załączniki
-
- 43263342._SX318_.jpg (21.89 KiB) Przejrzano 6583 razy
- Mirek77
- Posty: 537
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Nowa książka
Już wkrótce, kolejna ciekawa pozycja dla modelarzy
- Załączniki
-
- 517NdSXcZ0L._SX421_BO1,204,203,200_.jpg (39.14 KiB) Przejrzano 6061 razy
- oksal
- Posty: 1881
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Nowa książka
W końcu do mnie przyszła w tym tygodniu. Z upustem sprzedali mi za 27 funtów. Teraz mają promocję za 30.
https://www.amazon.co.uk/gp/product/152 ... UTF8&psc=1
Książka rewelacyjnie opracowana. Jest w standardzie cyklu Anatomy of the Ship. Autor skupia się na różnicy wynikających z rycin John'a Payne'a i Willema'a van de Velde'a. Wrzucę kilkanaście fotek ze środka ksiązki
https://www.amazon.co.uk/gp/product/152 ... UTF8&psc=1
Książka rewelacyjnie opracowana. Jest w standardzie cyklu Anatomy of the Ship. Autor skupia się na różnicy wynikających z rycin John'a Payne'a i Willema'a van de Velde'a. Wrzucę kilkanaście fotek ze środka ksiązki
- SZKUTNIK
- Posty: 135
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Nowa książka
Ahoj!
Książka rewelacyjna. Jakby ktoś się zdecydował na budowę tej jednostki możemy wspólnie pomyśleć o wykonaniu ornamentów, dział i innych elementów do modelu.
Poniżej wrzucam przykładowo galion do modelu Saint Philippe w skali 1/72 wykonany na podstawie 4.5 kilogramowej monografii z wydawnictwa Ancre. Tak to by wyglądało
Książka rewelacyjna. Jakby ktoś się zdecydował na budowę tej jednostki możemy wspólnie pomyśleć o wykonaniu ornamentów, dział i innych elementów do modelu.
Poniżej wrzucam przykładowo galion do modelu Saint Philippe w skali 1/72 wykonany na podstawie 4.5 kilogramowej monografii z wydawnictwa Ancre. Tak to by wyglądało
Ostatnio zmieniony 16 mar 2020, 10:17 przez SZKUTNIK, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam SZKUTNIK
szkutnik-model@wp.pl
szkutnik-model@wp.pl
- ryszardw
- Posty: 898
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Nowa książka
Wygląda rewelacyjnie .Zawsze chciałem wykonać ten model .Już się czuję na siłach tylko szkoda że życie jest tak krótkie .R
- Mirek77
- Posty: 537
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Nowa książka
Doszło i moje zamówienie. Jestem zadowolony
Książka dotyczy okrętów 4 klasy drugiej połowy XVII wieku. Teoretycznie można zbudować trzy tego typu jednostki: Mordaunt, St Albans i Tyger.
Kilka zdjęć:
Książka dotyczy okrętów 4 klasy drugiej połowy XVII wieku. Teoretycznie można zbudować trzy tego typu jednostki: Mordaunt, St Albans i Tyger.
Kilka zdjęć:
- sferoida
- Posty: 148
- Rejestracja: 13 lut 2018, 20:27
Re: Nowa książka
Dzisiaj dotarła taka oto pozycja
Rodzaj fotograficznego poradnika, taki fotoMondfeld z zachowaną etapowością prac, pokazanych trochę jigów i trików, z uwidocznionymi newralgicznymi miejscami. Ponad 200 stron formatu ok. A4. Pewnie połowę z tych porad można tutaj znaleźć na Kodze. Ja lubię jednak papier w ręce. Myślę, że skorzystam.
Minus: tylko w jęz. francuskim lub włoskim, ale jest sporo obrazków.
Rodzaj fotograficznego poradnika, taki fotoMondfeld z zachowaną etapowością prac, pokazanych trochę jigów i trików, z uwidocznionymi newralgicznymi miejscami. Ponad 200 stron formatu ok. A4. Pewnie połowę z tych porad można tutaj znaleźć na Kodze. Ja lubię jednak papier w ręce. Myślę, że skorzystam.
Minus: tylko w jęz. francuskim lub włoskim, ale jest sporo obrazków.
pozdrawiam Radek
- sotter
- Posty: 54
- Rejestracja: 07 lut 2014, 18:35
Re: Nowa książka
No ja dopiero zaczynam zabawę ale się pochwalę. Właśnie dostałem fajne wydawnictwo z Ancre poświęcone francuskiej szebece La Requin. Na plus, że jest wersja dla ludzi czyli po angielsku no i mega fajne plany. W końcu mogę sobie postudiować "prawdziwe" plany modelarskie. Na minus to rzecz jasna cena.
- sferoida
- Posty: 148
- Rejestracja: 13 lut 2018, 20:27
Re: Nowa książka
Pochwalę się dzisiejszą przesyłką obejmującą 2 pozycje:
1. c.d. w/w poradnika, obejmuje część "nad kadłubem"
2. album z modelami muzealnymi (cz. 1)
i nawet paczka szybko dotarła
Tekst tłumaczę przy pomocy Google Lens. Szału nie ma, czasami wychodzą dziwadła, ale daje radę.
1. c.d. w/w poradnika, obejmuje część "nad kadłubem"
2. album z modelami muzealnymi (cz. 1)
i nawet paczka szybko dotarła
Tekst tłumaczę przy pomocy Google Lens. Szału nie ma, czasami wychodzą dziwadła, ale daje radę.
pozdrawiam Radek