Z zeszytem 11 dostajemy pierwsze elementy pokładu, a w 14 - tym kolejnego (fałszywego) pokładu. Do prac przy deskowaniu mamy jeszcze sporo czasu (44 zeszyt, czyli na początku czerwca), ale już warto zastanowić się jak te pokłady będziemy wykonywać, czy tak jak w kolekcji czyli 5 mm listewki - przeskalowana szerokość. Jak zwykle zaproponuję waloryzację, czyli naklejanie na fałszywy pokład odpowiednio przygotowanych listewek z forniru.
W zeszycie 44 otrzymamy na pokład listewki z fornirulipy 0,6 x 5 x 300 mm, a z instrukcji dowiemy się, że należy je przykleić, jedna obok drugiej, na kolejnym fałszywym pokładzie na śródokręciu. Wcześniej, poprzez dwa otwory (luki) mamy zamalować na czarno ten pokład, który otrzymaliśmy z zeszytem 14.
W zeszycie 45 dowiemy się, że imitację uszczelnienia możemy narysować ołówkiem, jak również łączenia desek na długości (na wysokości co drugiej wręgi) i gwoździowanie. Na to bezbarwny lakier i po sprawie.
Waloryzacja
Możemy zrobić jak w instrukcji, lub położyć kolor lub bejcę wcześniej, przed naklejeniem kolejnego pokładu. Możemy również ten fragment pokładu (między 4 a 7 wręgą), lub cały pokład (zeszyt 14) potraktować jako poligon doświadczalny, testując wszelkie techniki o których pisaliśmy na forum, a które przydadzą się przy deskowaniu następnych pokładów.
Pierwszą rzecz jaką bym zasugerował to szerokość listew na pokłady. Dla skali 1:84 - 2,5 do 3 mm i długość 80 mm. Są to zoptymalizowane wymiary dla Victory w tej samej skali. Układ deskowania i gwoździowania zaczerpnąłbym z tematu o deskowaniu pokładu Victory, dopóki nie znajdziemy innych rozwiązań.
Najprostsze z jednym kołkiem
lub najczęściej spotykane w modelach, z dwoma kolkami na skos