Re: Pierwszy model - Polaris
: 27 lut 2025, 18:53
				
				
Strona poświęcona modelarstwu szkutniczemu, historii żeglugi, żaglowcom, statkom i okrętom. Forum, galeria, wirtualna modelarnia. Serdecznie zapraszamy!
https://koga.net.pl/phpbb3/

za prawdę powiadam Ci, weź Ty te kołki dodaj... mnie się tez nie chciało/zapomniało, ale se zebrałem i dodałem... na prawdę pokład wygląda lepiej to raz a dwa przy tej skali kołki powinny być...
 No dobra jak mus to mus, przez  ten weekend nie dam rady, kołkowanie ruszy w pon
 No dobra jak mus to mus, przez  ten weekend nie dam rady, kołkowanie ruszy w pon  
 
  
   
   
   
  Może i brzydala ale pierwsza z rodu
  Może i brzydala ale pierwsza z rodu   szampan łyk.
 szampan łyk. To testowa armata, kolejne prawdopodobnie będę budował na końcu i malował pod kolor.
  To testowa armata, kolejne prawdopodobnie będę budował na końcu i malował pod kolor. , wbijałem ołówek w pokład po lakierowaniu farbą satynową i ponownie nalożyłem lakier. Z wyczuciem, po nałożeniu farby satynowej nie czuć w dotyku wgłebień. Jakby pokombinować z innymi twardszymi  ołówkami może efekt byłby lepszy.  Mam mieszane uczucia co do kołkowania ale jak mus to mus
 , wbijałem ołówek w pokład po lakierowaniu farbą satynową i ponownie nalożyłem lakier. Z wyczuciem, po nałożeniu farby satynowej nie czuć w dotyku wgłebień. Jakby pokombinować z innymi twardszymi  ołówkami może efekt byłby lepszy.  Mam mieszane uczucia co do kołkowania ale jak mus to mus   jako szeregowy muszę wykonywać rozkazy
  jako szeregowy muszę wykonywać rozkazy   Wszystko wyszlifowane, jeszcze schnie farba na pokładzie po kołkowaniu. Nastepny etap to krzywienie i montaż burt i wykonanie otworów pod armaty. Pózniej niestety przerwa bo muszę poczytać jak deskowanie zrobić. Dobrej nocy
 Wszystko wyszlifowane, jeszcze schnie farba na pokładzie po kołkowaniu. Nastepny etap to krzywienie i montaż burt i wykonanie otworów pod armaty. Pózniej niestety przerwa bo muszę poczytać jak deskowanie zrobić. Dobrej nocy także nie musiałeś ani dawać krótszych desek ani kołkować - ale przyznaj że akurat te porady sprawiły że ten pokład nie jest już taki nudny i montonny a jak finalnie go potraktujesz jakimś lakierem/olejem to wręcz ożyje
 także nie musiałeś ani dawać krótszych desek ani kołkować - ale przyznaj że akurat te porady sprawiły że ten pokład nie jest już taki nudny i montonny a jak finalnie go potraktujesz jakimś lakierem/olejem to wręcz ożyje  ale to dopiero prace na sam koniec
 ale to dopiero prace na sam koniec Nie pisałem, bo wydarzyło się sporo. Nie planowaliśmy kolejnego modelu na tym etapie ale stało się tak, że nabyliśmy model Santasimo Trynidad w "połowie" ukończony, niestety wiekowy budowniczy na tym świecie już go nie ukończy
  Nie pisałem, bo wydarzyło się sporo. Nie planowaliśmy kolejnego modelu na tym etapie ale stało się tak, że nabyliśmy model Santasimo Trynidad w "połowie" ukończony, niestety wiekowy budowniczy na tym świecie już go nie ukończy   (dziękujemy sprzedawcy jeśli to czyta) Nabyliśmy model przez internet z zestawem dodatków, jest nie kompletny. Dokupiłem maszty i żagle. Pomysł jest taki, że po Polarisie dokończymy Santasimo Trynidad "po swojemu" przy czym trzymając się w jakimś stopniu oryginalnego nurtu budowy. Ze względu na ceny tylko niezbędne  elementy dokupimy, a resztę porobimy sami na nasz pomysł
   (dziękujemy sprzedawcy jeśli to czyta) Nabyliśmy model przez internet z zestawem dodatków, jest nie kompletny. Dokupiłem maszty i żagle. Pomysł jest taki, że po Polarisie dokończymy Santasimo Trynidad "po swojemu" przy czym trzymając się w jakimś stopniu oryginalnego nurtu budowy. Ze względu na ceny tylko niezbędne  elementy dokupimy, a resztę porobimy sami na nasz pomysł   czyli cele są dwa: 1. ukończyć Polaris i zebrać doświadczenie i 2. Zbierać w międzyczasie elementy do trynidad i dokończyć go swobodnie (może otworzymy drugi wątek na forum). Czy ktoś orientuje się czy to Santasimo z kolekcji deagostini czy inny typ? Proszę o identyfikację i czy ktoś posiada skan instrukcji z tego modelu?
 czyli cele są dwa: 1. ukończyć Polaris i zebrać doświadczenie i 2. Zbierać w międzyczasie elementy do trynidad i dokończyć go swobodnie (może otworzymy drugi wątek na forum). Czy ktoś orientuje się czy to Santasimo z kolekcji deagostini czy inny typ? Proszę o identyfikację i czy ktoś posiada skan instrukcji z tego modelu?                         Mam cię narysowałem ołówkiem linie poprzeczne lekko wbijając ołówek w farbę satynową
 a wcześniej po bokach deseczek naniosłem ołówek i fajnie to wyszło, a kołkowanie podobno trzeba i tyle
  a wcześniej po bokach deseczek naniosłem ołówek i fajnie to wyszło, a kołkowanie podobno trzeba i tyle  