Witam
Popracowałem ostatnio nad konstrukcją tych skrzydełek znajdujących się na rufie.
Boczne skrzydła zrobiłem w całości, z paska obłogu olchowego (1,5mm x 28mm x 30cm). Akurat w piekarniku rosło ciasto więc przy okazji wrzuciłem ten pasek do środka, namoczony i owinięty folią do pieczenia.
Po pół godzinie wyjąłem go i próbowałem wygiąć go do mniej więcej tego ciasnego łuku - w efekcie pasek złamał się w połowie. Trzeba było więc wyginać oba skrzydełka z osobna. Tu widać naszkicowane skrzydło na jednej z połówek paska.
Okazało się, że pomimo ostygnięcia, po ponownym namoczeniu olcha jest nadal bardzo plastyczna i w przeciągu pół godziny udało się powyginać oba skrzydła. Potem nożykiem poobcinałem naddatki i ostatecznie oszlifowałem pilnikiem do odpowiedniego kształtu.
Ostatecznie elementy składowe wyglądały tak
Posklejanie tego ustrojstwa było problematyczne bo do modelu chcę to przykleić w całości dopiero pod koniec budowy.
Dlatego na szybko zrobiłem z tektury taki przyrząd który mniej więcej trzymał elementy w odpowiednim położeniu.
Dodatkowo dołożyć musiałem listewki oporowe (zaznaczone strzałkami - nie ma ich w wycinance) za tą tylną płytą bo inaczej nie było jej jak przykleić w odpowiednim położeniu.
Następnie elementy ramy. Zrobiłem je z prostych odcinków listewek 1,8 x 1,8mm a w narożach dodałem wypełnienie pozwalające na ich późniejsze zaokrąglenie.
Potem skleiłem całość która obecnie wygląda tak.
Wszystkie elementy barwię w bejcy przed sklejeniem w całość. Ten element, przypominający trójząb przykleję na sam koniec.
Komentarz: wykonanie elementów samej ramy na skrzydłach zajęło mi jakieś 3 godziny, ale dopasowanie i przyklejenie ich w właściwym położeniu łącznie ze 4 godziny. Bardzo przydaje się papier milimetrowy do odpowiedniego ułożenia poszczególnych elementów.