La Renommee 1/48, czyli do trzech razy Francja.
: 13 lip 2021, 10:08
Witam w nowej relacji.
Postanowiłem rzucić się na głęboką wodę, lub wręcz przeciwnie, czyli z motyką na słońce.
Fregata "la Renommee", to już nie jakiś tam stateczek typu "La Belle", a okręt pełną gębą.
Miałem poważne wątpliwości, czy sprostam wymaganiom, wynikającym ze stopnia komplikacji konstrukcji i umiejętności czytania planów. Nie zdecydowałbym się na ten model, gdyby nie relacja Kazika, na której się wzoruję.
Teraz, po zbudowaniu stępki z dziobnicą i konstrukcją rufy, nabrałem większej pewności siebie.
Dlatego od rozpoczęcia budowy, do założenia relacji musiało minąć kilka tygodni. Z dziobnicą nie było większych problemów: To przystawka do stoczni, ułatwiająca ustawienie kolejnych wręg: Rufa nastręczyła sporo problemów, ale po kilku próbach jakoś się udało: Prace idą szerokim frontem. Aby urozmaicić sobie pracę, równolegle wycinam, szlifuję i sklejam kolejne wręgi: A to kilka deseczek na elementy wręg. To ostatni zapas starej, czterdziestoletniej gruszy. Jest znacznie ciemniejsza, niż kilkuletnie drewno.
Postanowiłem rzucić się na głęboką wodę, lub wręcz przeciwnie, czyli z motyką na słońce.
Fregata "la Renommee", to już nie jakiś tam stateczek typu "La Belle", a okręt pełną gębą.
Miałem poważne wątpliwości, czy sprostam wymaganiom, wynikającym ze stopnia komplikacji konstrukcji i umiejętności czytania planów. Nie zdecydowałbym się na ten model, gdyby nie relacja Kazika, na której się wzoruję.
Teraz, po zbudowaniu stępki z dziobnicą i konstrukcją rufy, nabrałem większej pewności siebie.
Dlatego od rozpoczęcia budowy, do założenia relacji musiało minąć kilka tygodni. Z dziobnicą nie było większych problemów: To przystawka do stoczni, ułatwiająca ustawienie kolejnych wręg: Rufa nastręczyła sporo problemów, ale po kilku próbach jakoś się udało: Prace idą szerokim frontem. Aby urozmaicić sobie pracę, równolegle wycinam, szlifuję i sklejam kolejne wręgi: A to kilka deseczek na elementy wręg. To ostatni zapas starej, czterdziestoletniej gruszy. Jest znacznie ciemniejsza, niż kilkuletnie drewno.