Re: Zdzisław HMS Belllona 1761
: 08 kwie 2021, 15:30
Cześć
Wreszcie wróciła do mnie moja wena. Z dużym oporem i żalem z mojej strony pożegnałem lenia i zabrałem się za dłubanie przy Bellonie. Na początek przykleiłem planki poszycia na prawej burcie na wysokości pierwszej linii furt działowych. Następnie zabrałem się za stępkę. Stewa dziobowa z wycinanki wycięta jest w całości i wygląda nie ciekawie. Podpatrzyłem u Rafała jak on wykonał stewę do Enterpriza i na podstawie jego dziobnicy rozrysowałem swoją. Nie wiem czy u mnie jest to zgodne z oryginałem, ale wygląda jakoś fajniej. Wyciąłem pozostałe elementy stępki Stępka złożona na sucho. Stępkę przykleiłem do kadłuba Bellony. Przykleiłem planki „podłogi” na pokładzik dziobowy.
Żeby jako tako zachować jednakowe wymiary furt działowych, doszlifowałem je iglakami według uprzednio przygotowanej formy. Doszlifowałem otwory furt działowych nad odbojnicą i wkleiłem czerwone ramki. (Nazywają się chyba ambrazury). Teraz zabieram się za pokład śródokręcia, ale najpierw muszę wykonać i wkleić lawety do armat, które będą pod pokładem bo później nie będzie to możliwe.
Pozdrawiam Zdzisław
Wreszcie wróciła do mnie moja wena. Z dużym oporem i żalem z mojej strony pożegnałem lenia i zabrałem się za dłubanie przy Bellonie. Na początek przykleiłem planki poszycia na prawej burcie na wysokości pierwszej linii furt działowych. Następnie zabrałem się za stępkę. Stewa dziobowa z wycinanki wycięta jest w całości i wygląda nie ciekawie. Podpatrzyłem u Rafała jak on wykonał stewę do Enterpriza i na podstawie jego dziobnicy rozrysowałem swoją. Nie wiem czy u mnie jest to zgodne z oryginałem, ale wygląda jakoś fajniej. Wyciąłem pozostałe elementy stępki Stępka złożona na sucho. Stępkę przykleiłem do kadłuba Bellony. Przykleiłem planki „podłogi” na pokładzik dziobowy.
Żeby jako tako zachować jednakowe wymiary furt działowych, doszlifowałem je iglakami według uprzednio przygotowanej formy. Doszlifowałem otwory furt działowych nad odbojnicą i wkleiłem czerwone ramki. (Nazywają się chyba ambrazury). Teraz zabieram się za pokład śródokręcia, ale najpierw muszę wykonać i wkleić lawety do armat, które będą pod pokładem bo później nie będzie to możliwe.
Pozdrawiam Zdzisław