Re: HMS Leopard
: 20 lis 2016, 10:49
Dzięki Wam.Jakoś się udało.
Oczywiście nie obeszło się się bez wstawek.Szczególnie przy zbliżaniu się do kila.Tam najpierw wypełniłem rabbet a potem już równolegle do kila starałem się w powstałe łukowate szczeliny wciskać na klej wyprofilowane listewki,które dopasowywałem etapami szlifując na małej tarczowej szlifierce.Listewka,aby dobrze siedziała w szczelinie miała fazowane krawędzie w przekroju trapezowym.Metody poszywania są różne i różnie koledzy to robią.Dobrze jest podzielić kadłub na 3-4 sekcje(battensy) i trzymać się tych pól stopniowo usuwając wyznaczone listwy.Poszywanie zacząć od belki odbojowej lub wyznaczonej linii od góry.w trakcie poszywania unikać zbyt dużych łuków zwężając listewki w kierunku dziobu.Wszystko zależy też od kształtu kadłuba.Przeważnie przy rufie tworzą się szczeliny w które wstawiamy dodatkowe listwy.I jeszcze jedna uwaga,aby listwy układały się nam równo wręgi muszą być przedtem idealnie doszlifowane względem siebie.Jakieś minimalne uskoki powstaną podczas klejenia.Ale zawsze można je zlikwidować,szlifując.
Te parę uwag, tak od siebie,może będą pomocne komuś.Czasem jak coś nie wychodzi lepiej jest oderwać ze 2-3 listwy i poprawić błąd.To tak na marginesie.
Borek,listewki to olcha naszego Mirka.
Pozdrawiam.K
Oczywiście nie obeszło się się bez wstawek.Szczególnie przy zbliżaniu się do kila.Tam najpierw wypełniłem rabbet a potem już równolegle do kila starałem się w powstałe łukowate szczeliny wciskać na klej wyprofilowane listewki,które dopasowywałem etapami szlifując na małej tarczowej szlifierce.Listewka,aby dobrze siedziała w szczelinie miała fazowane krawędzie w przekroju trapezowym.Metody poszywania są różne i różnie koledzy to robią.Dobrze jest podzielić kadłub na 3-4 sekcje(battensy) i trzymać się tych pól stopniowo usuwając wyznaczone listwy.Poszywanie zacząć od belki odbojowej lub wyznaczonej linii od góry.w trakcie poszywania unikać zbyt dużych łuków zwężając listewki w kierunku dziobu.Wszystko zależy też od kształtu kadłuba.Przeważnie przy rufie tworzą się szczeliny w które wstawiamy dodatkowe listwy.I jeszcze jedna uwaga,aby listwy układały się nam równo wręgi muszą być przedtem idealnie doszlifowane względem siebie.Jakieś minimalne uskoki powstaną podczas klejenia.Ale zawsze można je zlikwidować,szlifując.
Te parę uwag, tak od siebie,może będą pomocne komuś.Czasem jak coś nie wychodzi lepiej jest oderwać ze 2-3 listwy i poprawić błąd.To tak na marginesie.
Borek,listewki to olcha naszego Mirka.
Pozdrawiam.K