Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Rado pisze:...Dekoracja nad głową - upierałbym się że jest tam asymetryczny rocaille w otoczeniu kwiatów, zerknij na fotkę którą pozwoliłem sobie załączyć.

Jeśli chodzi o wierność - nałożyłem z 50% przezroczystości fotkę na "mój" medalion. Są przekłamania (brak dekoracji nad ramieniem - nie wiem czy to jakiś łańcuch czy co innego) ale główne proporcje chyba są ok. Boję się trochę że te wszystkie drobne detale tak naprawdę znikną w druku, bo ile będzie miał wysokości cały medalion? Mniej niż centymetr?
...

Myślałem, że masz lepsze fotki z muzeum i dlatego zdecydowałeś się na rekonstrukcję.

Niestety tej dekoracji nie odczytuję, kwiecie widzę, ale tego w środku nie rozkminiłem. Może to jest inicjał "B" (od Burbonów), może jakaś alegoria Trójcy Świętej ...nie wiem.

Na udanym projekcie zapewne zależy mi tak jak Tobie i dlatego zwróciłem uwagę na "przesunięcie" paru linii .
Ogólne proporcje są zapewne ok, dobrze że dałeś "porównawczy" (50%), bo widać dokładnie o czym pisałem, że linia żuchwy powinna być niżej.

Ten model powstał (albo został przedstawiony królowi w 1759 lub 1760, czyli na początku panowania Karola III 1759 - 1788) w >> Galerii dałem kilka portretów "naszego bohatera", żeby podpatrzeć z jakimi atrybutami był portretowany. Najbardziej interesuje nas wizerunek z 1761 i 1763 roku, jako najbliższy daty powstania modelu. Widać "Order Złotego Runa" i na innych popiersiach łańcuch od tegoż, (więc łańcuch dobrze czytamy, bo ja zresztą też). Z lewej strony czytam tasiemki od kokardy (też takie widać na monetach).
Żeby nie było, że się tylko wymądrzam, naniosłem na Twoją wizualizację to o czym piszę:

Pokusiłem się o prosty portrecik oparty na monecie z 1788 roku. Na monecie widać te tasiemki na plecach i "broszę - zapinkę" na ramieniu spinającą udrapowaną szatę - pelerynę.


Wielkość tego kartusza u mnie będzie miała ok. 19 - 20 mm, na modelu Mulana ma zapewne więcej, bo wychodzi ponad pawęż.
Nie zamierzam się spierać o nomenklaturę czy jest to rocaill czy cartouche, bo dla dobra projektu, to i tak nie ma znaczenia


Przesłałem Ci moje rysunki, może Ci się przydadzą.

Jasne, tak jak w mailu- dziękuję za wszystkie wskazówki. Fotki jakieś tam mam ale niestety- siostra nieszczególnie się popisała i będąc w muzeum akurat tego najważniejszego modelu nie znalazła.

Wrzucam znany Ci już rysunek- myślę że dość bliski temu co na fotkach (oczywiście wszelkie komentarze mile widziane, zwieńczenie na nim "do zignorowania"- ciągle szukam tej formy) i biorę się za modyfikowanie modelu.

Jeśli chodzi o Twoje propozycje- B od Burbonów RACZEJ odpada- nie znam przypadków dawania monogramu rodziny królewskiej w propagandowych portretach.

Alegoria Trójcy byłaby ok i jak najbardziej sensowna, ale wtedy z kolei nie taka maleńka że aż nieidentyfikowalna- musiałaby być punktem centralnym kompozycji a tu w centrum zdecydowanie jest apoteoza króla jako zwycięzcy na morzach, kogoś komu podlegli są Mars i Neptun. Program czysto polityczno- propagandowy, rojalistyczny. Na dobitkę całość dekoracji jest mocno "świecka"- mitologiczna, bez odwołań do chrześcijaństwa.

Chyba powinno zamknąć dywagacje- po prostu lepsza fotka

Wtedy noszono peruki.Łysin nie było widać a włosy peruki były mocno udrapowane na boku zwinięte w loczki a z tyłu wiązane kokardą.To na pewno nie był wieniec laurowy.Włosy układano podobnie.R

Kwestię wieńca rozwiązała druga fotka ale jako historyk sztuki nie mogę nie zapytać- skąd twierdzenie że "na pewno" nie mógł to być wieniec laurowy ?

Popiersie poprawione zgodnie z nową fotką. Trzeba je jeszcze "wylizać tu" i tam ale główne elementy RACZEJ zostaną jak są. Znowu wraca kwestia zwieńczenia.

Jedna strona...

śliczny Burbon. i będzie miał aż 19 milimetrów? i jeszcze jedno pytanie, techniczne: jak to jest ze skalowaniem w Blenderze? jak budujesz model to już jest w skali czy jakoś inaczej? i jak jest ze skalą skanów?

To jest tak, że do Blendera możesz zaimportować plan- wszystko będzie miało właściwe proporcje (relacje pomiędzy częściami czy- jak wolisz- wymiary relatywne), ale niekoniecznie właściwe wymiary "globalne". Gotowy model bądź każdą jego część można wyskalować do jednostek "rzeczywistych"- cali, centymetrów, metrów itd. Nie wiem czy to tłumaczenie ma sens, ale działa. Wąskie gardło to drukarka/obrabiarka CNC, to po jej stronie są ograniczenia.

chodzi mi właśnie o ten wymiar "globalny" - skalujesz w Blenderze, czy w innym programie? jak się mają "jednostki" Blendera do np. centymetrów? czy można model eksportować do DXFa? i co można eksportować? powierzchnie? krzywe? jakiego typu, czy to splajny, czy polilinie 3D? obrabiarki nie interesują mnie, ale wymiana z CADem - tak.