Moja decyzja nie ma nic wspólnego z Wami

!
Nie kończę Willusia dlatego ze nie mam już ani ochoty ani czasu na dalsza jego naprawę i budowę .
Obrzydło mi już ciągłe naprawianie . Po ostatniej przeprowadzce , już na nowy dom , znowu został uszkodzony ( pozrywane wanty ) , a z drugiej strony nie będę brnął dalej w ten nieudany projekt ( budowa z fotek i ciągłe domysły , brak dokładnych planów ) . Budowa jego była moją próbą czy dałbym sobie rade z drewnem w takiej postaci ( mikro ).
Moje życie nie koncentruje się tylko na modelarstwie , mam wiele tematów do ogarnięcia i na pewno nie znajdę teraz szybko czasu na modelarstwo . Willusia schowałem do wora i może kiedyś w wieku emerytalnym ( jak dożyje ) wytargam i podłubie .
Mam chyba prawo napisać że nie skończę relacji . Są tacy co nie kończą i nic nie napiszą .
Mam bardzo duzy szacunek do Was Koledzy i dlatego napisałem . Mogłem to olać .
A głupie teksty na SB to nic nowego
Moja decyzja jest jak woda na młyn co dla niektórych ale to zlewam . Kogi na pewno nie opuszczę . Gdzie ja bym się lepiej bawił jak nie tu . Gdzie ja bym miał taką BEKE z niektórych ( na SB) jak nie tu .
Jeżeli ktoś potrzebował by ode mnie jakiejś pomocy , czy w materiale czy w poradach bo finansowo to nie pomogę

, to proszę walić śmiało . Zawsze jestem chętny do pomocy .
Temat WILLUSIA zamykam i Basta .