Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

RomekSl napisał:
Przy moim wzroku Adam, rzeźbienie w fornirze nie wyjdzie.
Zostawiam płaskie, bo nie umiem
i nie znam technologi aby je porzeźbić na krawędzi.





Farb też nie stosuję, bo drewno olejowane wydaje mi się ładniejsze,
no a model nie jest redukcyjny.

Romek nie chodziło mi o rzeźbienie ale o "nakapanie" ornamentu prawie 'włosem" czy "włóknem" bambusowym. Ale zadanie przy tej skali trudne. Romek musisz zmienić skalę;):)

Adam, to ostatni model w tej skali.
Poczerniłem i zamontowałem 3 mm jufersiki.
A mogły by być 6 mm...
Jedyna zaleta tej skali to to,
że fornir ma ok 6 cm grubości w naturze.

Na zakończenie "suwakowego" dnia ....

Aby nie podgrzewać atmosfery to....

Jak ktoś chce niech robi Dżonkę albo Victory albo inny model.
Plany są na Kodze ogólnie dostępne.
Ot i tyle.
A jak ktoś chce niech nic nie robi.... Albo niech robi co chce.
Nic mi do tego.

To trzeba będzie "trochę uprościć".

Elementy z drutu 0,3 mm (skrętka).
Czernione płynem do czernienia srebra.

Te ósemki są chyba za delikatne.
Trzeba wymyślić jakąś inną technologię wykonania
z solidniejszego drutu.
Reje są wystrugane z buku, bejcowane bejcą "orzech jasny"

Wyblinki dla leniwych.
Aczkolwiek wskazane byłoby wiązanie.
Jak ktoś chce może wiązać.
Nitka na wyblinki jest jedwabna i się nie "siepie".
Wanty są z linki elastycznej. Sprawdzona na kilku modelach.
Cały czas jest naprężona, zachowuje się jak guma,
chociaż można mieć obiekcje do splotu, którego
i tak nieuzbrojonym okiem nie widać.
Jak ktoś chce może sobie upleść "ropem" bawełnianą lewo lub prawoskrętną.
Natomiast talrepy delikatnie "coby modelu nie spalić"
opaliłem zapalniczką.
I wtedy znikły wszystkie kłaczki.







.

Mocowanie i wiązanie, jest uproszczone do granic możliwości,
ale łatwe w wykonaniu.

Grubości linek proszę nie przeliczać.
Mam suwak.
Jufersy są 3 mm.










.

Skończyłem olinowanie stałe w "V".
W zasadzie oba przekroje ("ST" i "V" ) są na tym samym etapie budowy.
Pozostało...
OLINOWANIE RUCHOME ...Brrrrrr






.






.

Parę refleksji z budowy.

Budowa trwała 3 miesiące. Myślę, że to dość szybkie tempo.
Zastosowano szereg uproszczeń i dlatego nawet w tytule
model nazwałem „V” by przypominał choć trochę „Victory”.
Nie jest to model redukcyjny a raczej poglądowy.
Jeżeli chodzi o czas budowy „V” zajęło to :

1. Wykonanie stoczni i szkieletu – 1 do 2 dni
2. Wykonanie poszycia – 1 do 2 tygodni
3. Pozostałe drobne elementy 1 – 2 miesięcy
4. Olinowanie …… – zajmie tyle co wszystko wcześniej.

Szkielet modelu jest najprzyjemniejszym i najbardziej
efektownym momentem w budowie, najbardziej działa na wyobraźnię.
Ale to tylko 2 dni pracy w przypadku „V”.
Następnie jest dość przyjemna część prac przy poszyciu.
A potem, potem …ogląda się prawie zawsze to samo.
Mimo ogromnego wkładu pracy model prawie się nie zmienia,
ale trzeba brnąć dalej …
Robota „nitkowo – szydełkowa” (czyt. olinowanie ruchome) czeka mnie jeszcze przy „kolejnej Dżonce”, „Ninie” i obu przekrojach.
Niestety w przypadku tego typu prac, nic się nie da przyśpieszyć.

I na zakończenie jeszcze może trochę o Dżonce.
W tym wątku (2 lata temu) sprawdzałem w jakim czasie można ją zrobić.

http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,17954/catid,530/

Nie chodzi tu o wyścig. Czas ten można sobie pomnożyć np. 10 razy.

Niemniej proszę przeanalizować.
Proporcje będą wyglądać jak poniżej.
Wyszło, że przy Dżonce….

1. Wykonanie szkieletu – 3 do 4 godz. (3 -4 dni)
2. Wykonanie poszycia z forniru – 8 godz. (8 dni)
3. Pozostałe drobne elementy 1 – 2 dni. (2 tygodnie)
4. Olinowanie …… 2 tygodnie. (3 miesiące)

Zaczynając jakiś „trudny” model należy mieć tego świadomość, bo skończy się na najprzyjemniejszym i najbardziej efektownym momentem w budowie czyli szkielecie.
W przypadku Dżonki są duże szanse na jej ukończenie…
Łącznie z punktem 4.

Załączam swoją ostatnią fotkę Dżonki.
Więcej o Dżonce nie wspomnę. (Usunąłem też zielony napis w stopce).

Dżonka to jeden z najtrudniejszych modeli do..... namówienia aby go wykonać.



Dodano ...



Załączam kilka fotek na zakończenie 1-go etapu budowy.

Olinowanie "V" zacznę w osobnym wątku.

Można pytać i komentować w tym wątku,
najprzyjemniejszy etap budowy „V”
niestety się skończył….

Porównanie obu "drewnianych makiet"













.