Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Jacht Gretel-Mamoli (XVIII w) - Strona 7
Strona 7 z 9

Odp:Jacht Gretel-Mamoli (XVIII w)

: 05 maja 2007, 04:54
autor: szputnik
Nina.Głowa do góry,jesteś wielka!

Odp:)Jacht Gretel - Mamoli (XVIII w)

: 05 maja 2007, 23:16
autor: Hadżi
Witam!


Nina napisał:
Poszycie jachtu to jedna wielka moja porażka,ratowałam się szpachlowaniem i pomalowaniem do linii wodnej.
Pociesza się, że to dopiero mój drugi model i następnym razem będzie lepiej.


Masz krytyczny stosunek do własnych poczynań. Nie popadasz w samozachwyt. Ja to bardzo doceniam. Nie każdy potrafi przyznać się do popełnionych błędów. Jesteś bardzo ambitna. Stopniowo podnosisz poprzeczkę skali trudności. Dzięki temu każdy następny Twój model będzie doskonalej wykonany. Nie jednego modelarza szybko przewyższysz swymi umiejętnościami. Każdy modelarz popełnia błędy i na nich się uczy. Ważne jest to aby błedów nie powielać. Najczęściej pośpiech jest złym doradcą. Malowanie jest najtrudniejsze, moment nieuwagi i cały trud wielogodzinnej pracy może pójśc na marne. Dla mnie malowanie jest najtrudniejszym etapem i najbardziej stresujące.

Pozdrawiam i życzę powodzenia, wieżę, że będzie co raz lepiej.

"Hadżi"

Odp:)Jacht Gretel - Mamoli (XVIII w)

: 08 cze 2007, 20:58
autor: Nina
To, że nie jestem w pełni zadowolona z poszycia to nie znaczy, że się ta bardzo zniechęciłam i zostawiłam model w ciemnym kącie.
Teraz są bardzo małe części i zaczynam robić wolniutko i z rozwagą.
Pomalowałam ozdoby.i je dokleiłam
Obrazek
Obrazek

Odp:)Jacht Gretel - Mamoli (XVIII w)

: 09 cze 2007, 00:42
autor: oksal
Gratuluję ręki. Równo Ci to wyszło. Mnie to by pozaciekało...jakoś ręce mi drżą. Pewnie po herbacie :)

Odp:)Jacht Gretel - Mamoli (XVIII w)

: 09 cze 2007, 08:00
autor: Nina
oksal napisał:
Gratuluję ręki.

Ręka tylko wylała farbę w płynie (do szkła), która sama wypełniła wszelkie zakątki.Do przesuwania farby w szczeliny posłużył ostro zakończony patyczek(wykałaczka):)

Odp:)Jacht Gretel - Mamoli (XVIII w)

: 09 cze 2007, 09:15
autor: lesiu117
Ręka tylko wylała farbę w płynie (do szkła), która sama wypełniła wszelkie zakątki.Do przesuwania farby w szczeliny posłużył ostro zakończony patyczek(wykałaczka)


I oto kolejne zastosowania dla farbek do szkla :D Ciekawe czym Nina mnie jeszcze zaskoczy :P No ale robota super :) Tak trzymac :)

Odp:)Jacht Gretel - Mamoli (XVIII w)

: 09 cze 2007, 09:23
autor: mirek
Może się mylę , ale coś mi nie pasuje ten ornament na rufie , sprawdź na planie bo mnie coś sie wydaje , że, przykleiłaś go odwrotnie

Odp:)Jacht Gretel - Mamoli (XVIII w)

: 09 cze 2007, 10:47
autor: stefan
mirek napisał

Może się mylę , ale coś mi nie pasuje ten ornament na rufie , sprawdź na planie bo mnie coś sie wydaje , że, przykleiłaś go odwrotnie


Też mi sie tak wydaje...

Obrazek
Obrazek

Odp:)Jacht Gretel - Mamoli (XVIII w)

: 09 cze 2007, 11:26
autor: Nina
O jasna pogoda !!!
Wielkie dzięki gdyby nie wy pewnie by tak już zostało:blush:

O:Odp:)Jacht Gretel - Mamoli (XVIII w)

: 07 lut 2008, 19:35
autor: Nina
A co :)
popracowałam sobie przy jachciku ;)
Obrazek
Obrazek