No to jak obiecałem przedstawiam inny sposób wykonania szekli
Miłego czytana i oglądania
Materiały:
Bloczek podwójny 4mm (najlepiej Mirka... bo przynajmniej jest czegoś wart)
Drut mosiężny 0,5mm (bądź inny wedle zapotrzebowania)
pasta lutownicza (srebrna) do lutowania twardego i średniego lub miękkiego... a dlaczego 2 pasty? o tym później
palnik gazowy
cierpliwość
... a no i oczywiście czernidło na koniec
Czas wykonania: ok. 30 min.
Pierwsze co nawijamy na wiertło drucik mosiężny aby uzyskać sprężynkę
Następnie sprężynkę naszą rozcinamy w celu uzyskania pierścieni
Ważne jest aby w miejscu rozcięcia drut, miał płaską końcówkę
Pasta lutownicza lutuje na styk i większych szpar nie zaleje i naszego elementu nie zlutuje
Gdy już mamy dwa pierścienie... przycinamy kawałek drutu długości takiej, jak długą chcemy mieć szeklę
Następnie nakładamy pastę lutowniczą...
opcje są dwie... jak mamy wprawę to możemy oba pierścienie przylutować tylko jednym rodzajem pasty (twardym) lub jeden pierścień lutujemy pastą twardą, a kolejny już pastą o niższej temperaturze lutowania np. średnią lub miękką.
Lutowanie srebrem wymaga bardzo wysokiej temperatury oraz wyczucia. Można bardzo łatwo spalić płomieniem palnika element o tej wielkości.
Przy tak małych elementach bez problemu powinno się udać zlutować jednym rodzajem pasty.
Nałożona pasta na element...
Element zlutowany...
Zlutowany element wypadałoby oczyścić, wypolerować i niekiedy usunąć naddatek lutu, bądź niepożądanych kawałków drutu.
Do wyżej wymienionych czynności używam frezu diamentowego (pozwala na dopracowanie detalu np. wewnątrz oczka, jak i poprawę kształtu z zewnątrz. Następnie element szlifuję szczotką z włókna ściernego i na koniec szlif szczotką mosiężną.
Wyczyszczony element kształtujemy w kształt szekli
Majstrujemy bolec... również z drutu 0,5mm
Zaślepki bolca to nic innego jak zlutowany pierścień z drutu, lekko klepnięty młotkiem i opiłowany pilnikami.
Jedną zaślepkę lutujemy do jednego końca bolca, przekładamy bolec przez szeklę i zamykamy go z drugiej strony pierścieniem, nie lutując a jedynie obcinając naddatek drutu lekko spiłowując końcówkę.
Zabieg ten wystarczy aby bolec zablokował się w oczkach szekli.
I szekla gotowa... pozostaje jeszcze tylko zrobić oczko, które zainstalujemy w bloczku i połączy nam go z szeklą...
Poniżej gotowa szekla, poczerniona i połączona z bloczkiem...
THE END
Pozdrawiam
Mateusz