Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam serdecznie
Tak z ciekawości czytam wasze wypowiedzi i widze że zmierzaja ku grawerce CNC oczywiście tez tym tematem był bym zainteresowany jak i kopiałem pana marka , ale wracając do tematu CNC podobno jest taki program z nazwy mach3 co starczy naprzyklad jakis rysunek wrzucić do programu program to przelicza i dalej samo juz sie robi ale niewiem czy to prawda ?
co do budowy takiego użądzonka czyli CNC szukałem tu i tam niestety nigdzie niemogłem sie poradzic co i jak albo zostałem odesłany na google itd niewiem albo ludzie robia z tego tajemnice albo niechca pomagać innym byłem na znanym forum www.cnc.pl czy jakos tak nic konkretnego tam niema jest jeszcze strona zachodnia niestety tez nic nieznalazłem :) tutaj niestety same fotki przy takim użądzeniu nic niepomoga trzeba by było jakiegoś specjalisty ot takich maszyn co sie zna na budowie :)
a może z szanownych kolegów chciałby poruszyć ten temat wogóle niezwiazany z tematem modelami
to mozna by było założyc jakis mały wąteczek do rozmowy na temat CNC czekam od kiolegów na sugestie a narazie pozdrawiam :)

Marecki napisał:

To teraz ja mam pytanie :)
Czy jest to konstrukcja którą można wykonać w domu za pomocą podstawowych narzędzi ?

No raczej ciezko byloby zrobic cos tak precyzyjnego.
Niepozorna budowa grawerki kryje napewno wiele "kruczkow" nie do przeskoczenia.
Jakby dostac gdzies taka grawerke uszkodzona np elektrycznie.....

Marecki napisał:

Teoretyzując to jakie mogą być koszty budowy takiej prostej frezarki CNC na bazie Dremela ?

Oj nie wiem,
Ostatnio w chyba w styczniu naprawialem komputer PC sterujacy grawerka no i przy okazji testowania kompa troche sie pobawilem.
Trzeba bardzo uwazac bo latwo polamac dosc drogie frezy.
Zadziwila mnie tylko prostota tej konstrukcji.
No i fajne mozliwosci.
Grawerka, ktora ostatnio zakupiono kosztowala 36 tys. Bez specjalistycznego oprogramowania.
Jest tylko podstawowe oprogramowanie umozliwiajace prace pod Corelem (znowu Corel....)


Ale temat CNC bylby ciekawy...

i to jest kolejna sprawa, ktora mnie nurtuje - precyzja. skoro ruchome będzie ramię z zamocowanym elektronarzędziem, to czy jego ciężar nie wpłynie na te luzy, o które pytalem wcześniej? który element będzie stały, to znaczy przymocowany do stołu? Marecki, nie trzymaj nas w napięciu ;)

Romku !

To trochę za drogie na moje możliwości finansowe :)
Jakby cena spadła o dwa zera to byłoby Ok :)

Tak więc kupno gotowej odpada ,
ale tak jak proponuje Rysiek można i trzeba pogadać (chociaż teoretycznie) o zrobieniu własnej .
Jest wiele spraw które warto by omówić począwszy na odpowiedniej mocy silnikach ,
skończywszy na oprogramowaniu najlepiej darmowym , a wiem że takie jest :)
Może ktoś z forumowiczów zna się na CNC i mógłby nieco naświetlić ten temat
zwłaszcza od strony elektryczno-programowej ?!



jerry_bee napisał:

i to jest kolejna sprawa, ktora mnie nurtuje - precyzja. skoro ruchome będzie ramię z zamocowanym elektronarzędziem, to czy jego ciężar nie wpłynie na te luzy, o które pytalem wcześniej?

Zapewne wpłynie , ale w jakim stopniu tego nie wiem
Na chwile obecną ramie wygląda na bardzo solidne .
Gdyby okazało się że ciężar Dremela ugina konstrukcję
to zawsze można dorobić wzmocnienia
tzn pogrubić ramię dodatkową listewką - szablon mam więc dorobienie
to kwestia tylko kilku otworów .


jerry_bee napisał:

który element będzie stały, to znaczy przymocowany do stołu? Marecki, nie trzymaj nas w napięciu ;)

Już w pierwszym liście o tym pisałem :)
Mocowanie będzie pod śrubą , która jest widoczna na górze zdjęcia :
Chodzi o śrubę która łączy ramiona "A" i "C"

Tak więc kupno gotowej odpada ,
ale tak jak proponuje Rysiek można i trzeba pogadać (chociaż teoretycznie) o zrobieniu własnej .
Jest wiele spraw które warto by omówić począwszy na odpowiedniej mocy silnikach ,
skończywszy na oprogramowaniu najlepiej darmowym , a wiem że takie jest :)
Może ktoś z forumowiczów zna się na CNC i mógłby nieco naświetlić ten temat
zwłaszcza od strony elektryczno-programowej ?!

Wykorzystanie podzespołów drukarki byłoby najprostsze, ale to jest tylko jeden kierunek ruchu... W drukarce przesuwa się jeszcze kartka, a trudno wymagać czegoś takiego od grawerki...

Wykonanie precyzyjnej maszyny CNC nie jest proste, ale oczywiście wykonalne. Można zastosować silniki krokowe i wtedy wystarczy je odpowiednio wysterować, by przesunąć narzędzie do wybranego punktu w przestrzeni roboczej.

Można też wykorzystać zwykłe silniki, ale wtedy konieczne jest stosowanie enkoderów, które zapewnią sprzężenie zwrotne do układu sterowania.

Wydaje mi się, że wykonanie maszyny w oparciu o silniki krokowe jest znacznie prostsze. W standardowych silnikach jeden krok odpowiada obrotowi wału silnika o 1.8 stopnia. Możliwa jest też praca pół- i ćwierć-krokowa.

Poddaliście mi teraz temat do zastanowienia...

Pozdrawiam,
Piotrek

Textolit jest bardzo śliski - to ma swoje wady i zalety :)
ale żeby cała frezarka nie jeździła po stole przykręciłem gumowe nóżki :




a oto wspomniany wcześniej zawias ramienia zrobiony z resztek textolitu ,
który pozostał po obcięciu otworów montażowych z ramion :







Jak widać mocowanie (zacisk tulejki Proxxona) zrobiłem tymczasowo na prostym klinie .
Mam już pomysł jak to wykonać nieco solidniej , ale opis byłby nieco trudny
więc za kilka dni zdjęcia wszystko wyjaśnią :)


Na koniec widoczek ogólny :)
Ramie jest przykręcone lekko z boku ponieważ z prawej strony
będzie jeszcze ramie pracujące w skali 1:1

Nakręciłem jeszcze film jak działa całe ramie frezarki .
Oczywiście jest to tylko taki pokaz "na sucho" bo testy będą dopiero po skończeniu całej maszynki .
Myśle że opis nie jest konieczny bo wszystko widać :)
Uwaga !
Film ma około 6,6 MB
ze względu na ograniczoną ilość miejsca dostępny będzie tylko przez kilka dni !!!
Później zamienię go na film z testów praktycznych .

http://www.ship.modelarstwo.org.pl/modela/pantograf/MVI_4784.AVI

Prace chwilowo stanęły ponieważ zastanawiam się nad całkiem nową koncepcją
wykonania drugiego ramienia (skala 1:1)
Dotychczas wszystkie połączenia robiłem na śrubach , ale przydałaby się opcja klejenia
i tu pytanie - czym mocno skleić textolit ?

To zależy jak chcesz kleić :)
Ale żywica, sudol, supergluty. Pojęcie mocno nie oznacza chyba, że będziesz tym ciągną jakieś ogromne cięzary tak 1 alb 2 tony ;)

Jeżeli chcesz skleić ze soną dwie powieżchnie to chyba lepiej je skręcić dwoma lub więcej śrubami, możesz też użyć nitów.

Nie , nie będzie obciążenia na rozciąganie , a już na pewno nie takie duże :)
Jednak pomysł na nową maszynkę jest dość odważny w swoich założeniach,
i jego powodzenie będzie zależało od możliwie największego usztywnienia konstrukcji na skręcanie .
Nie mam pojęcia czy to się uda , a nie sposób tego sprawdzić zanim nie powstanie gotowa maszynka
i dlatego cała budowa jest dość ryzykowna :(
Zastanawiam się czy podjąć to ryzyko ?!