Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Spaliłem "proxxona" KS 230
Strona 1 z 2

Spaliłem "proxxona" KS 230

: 03 sty 2017, 20:19
autor: oksal
Jak w tytule. Spory kawałek czasu temu spaliłem "małego proxxona" Pilarkę KS 230. Silnik słabiutki 85W ale narzędzie rewelacyjne przy cieciu listeweczek. Telefon do serwisu pod Wrocławiem sugerował orientacyjny koszt naprawy ~180zł bez kosztów wysyłki.

Jakiś czas temu sam do tego siadłem bez żadnych widoków na samodzielną naprawę, rozkręciłem włącznie z obudową silnika...

A tu niespodzianka, że Niemcom takie buble się udają:) Może i oto chodzi aby interes się kręcił. Problem tkwił w tym, że to się kabel odlutował. Kabel jest końcówką uzwojenia . Wrzucę kiedyś tam wykonaną fotkę o jakie miejsce chodzi.

Re: Spaliłem "proxxona" KS 230

: 03 sty 2017, 20:22
autor: ataman
Miałem podobnie... dzwoniłem do serwisu, proponowali wymianę silnika, koszt prawie 300 zł.. Pogadałem z kolegą fachmanem.. poradził jeszcze lepszych fachmanów, zrobili za 50 zł, ponoć jakieś kabelki przy silniku się tylko przetarły.

Re: Spaliłem "proxxona" KS 230

: 12 lut 2022, 12:40
autor: sferoida
No i mnie dopadła choroba małego Proxxona 230. Co jest, jeszcze nie wiem. Przyblokowało listewkę, a potem już się nie odzywa.
Rozbieram, a tutaj zdziwienie, za dużo to tam nie ma: przekładnia i silnik. Ten drugi widzę, że muszę sprawdzić. Może coś jak u Adama, z czym sobie dam radę.
ProxxonKaput2.jpg
ProxxonKaput1.jpg
A w razie czego, to macie jakiś serwis godny polecenia?

Re: Spaliłem "proxxona" KS 230

: 12 lut 2022, 13:37
autor: sferoida
Otworzyłem silnik i nic podejrzanego nie znalazłem. Coś, ktoś ma pomysły na co zwrócić uwagę?

Re: Spaliłem "proxxona" KS 230

: 12 lut 2022, 15:08
autor: columbus
Nie ma żadnego bezpiecznika? Może w samym silniku. Taki bezpiecznik może mieć nietypową formę (np. ukryty w jakiejś koszulce...)

Re: Spaliłem "proxxona" KS 230

: 12 lut 2022, 15:47
autor: sferoida
No właśnie nic nie widziałem. Jest tam coś w koszulce, muszę sprawdzić

Re: Spaliłem "proxxona" KS 230

: 12 lut 2022, 15:50
autor: ralfee3
Ja spaliłem już dwa proxxony. Ale one jeszcze były na gwarancji, odesłalem do serwisu i naprawili bez żadnych problemów.

Re: Spaliłem "proxxona" KS 230

: 13 lut 2022, 07:59
autor: sferoida
Bezpiecznika nie znalazłem, jedynie taki dławik, cewka ssania (?) opisany 7R8K.
IMG_20220212_173008.jpg
Pytanie do elektroników, jak to to się fachowo nazywa, bo ja nazwę powieliłem po translatorze G, gdzie opisano podobny problem tutaj: http://www.melzer.cc/?p=896
A jak macie namiary gdzie takie ustrojstwo nabyć, to poproszę.

Re: Spaliłem "proxxona" KS 230

: 13 lut 2022, 14:19
autor: columbus
To dławik przeciwzakłóceniowy. Jego indukcyjność nie jest krytyczna. Aby się upewnić czy to on jest przyczyną usterki, warto odłączyć jedną końcówkę (tak, żeby wisiała w powietrzu i zmierzyć jego rezystancję. Jeśli miernik będzie pokazywał praktycznie zwarcie (popularne mierniki nie wykryją miliomów) to będzie oznaczać, że jest sprawny. Jeśli miernik pokaże przerwę lub dużą wartość rezystancji to dławik do wymiany. Przykładowy pokazuję w linku:
https://allegro.pl/oferta/dlawik-10uh-1 ... 1638278048

Re: Spaliłem "proxxona" KS 230

: 13 lut 2022, 18:09
autor: sferoida
Dziękuję bardzo.
Nawet nie zdążyłem sprawdzić miernikiem, bo albo był urwany, albo sam urwałem w miejscu przy zwojach. Tak czy siak, idzie do wymiany i zobaczymy.