Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam
Po krótkiej przerwie wracam do modelarstwa.Tym razem będzie to Żuraw Gdański ,którego mam zamiar wcisnąć do butelki. Budowę będę prowadził na podstawie wycinanki zamieszczonej w Małym Modelarzu. Przedstawiam początek moich prac. Na razie nie wygląda to zbyt rewelacyjnie. Wszystkie części będą oklejane wydrukiem z komputera odzwierciedlający mury ,okna, drzwi.
Pozdrawiam Artur

Witam
Doszły kolejne elementy żurawia. Zdjęcia nadal nie robią szału ale myślę, że po doszlifowaniu i oklejeniu wszystkich elementów to się zmieni.
Pozdrawiam Artur

Witaj .
A gdzie brama ? Będzie ? Bo ja stary gdańszczanin i nie mogę sobie wyobrazić Żurawia bez bramy .

Witam
Myszorku,oczywiście że będzie brama.Inaczej być nie może. W planach jest krata i tak to zrobię.Zdjęcie poniżej. W tym roku bylem kolejny raz w Gdańsku. Zwiedziłem Żurawia, Muzeum Morskie,Sołdka,spacerowałem Długim Targiem, wąskimi uliczkami starówki.Popłynąłem statkiem pirackim na Westerplatte. Gdańsk ma najpiękniejszą starówkę w Polsce. Na pewno nie jeden raz jeszcze tu przyjadę.
Pozdrawiam Artur

Witam
Konstrukcja Żurawia gotowa do oklejania. Mam nadzieję,że wszystkie niedokładności które wynikły podczas cięcia zwykłym brzeszczotem a nie udało mi się ich zlikwidować szlifowaniem będą teraz niewidoczne.Oklejanie muszę tak wykonać żeby nie było widać miejsc łączenia poszczególnych elementów. Ciekawe czy mi się to uda?
Pozdrawiam Artur

Witam
Przedstawiam postępy przy oklejaniu żurawia. Tak jak myślałem nie jest to takie łatwe. Zrywałem już tył i najwyższy dach. Pozostała mi to poprawki tylna część zaznaczona na zdjęciu kółkiem.Podejrzewam, że jeszcze nie raz będę musiał zrywać i robić od nowa. Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość. Martwi mnie jeszcze jedna sprawa. Za dużo dotykam palcami oklejone już części.Pot powoduje zmiany na papierze.Niestety przy takim maleństwie nie jest to do uniknięcia, bo trzeba często rozkładać i składać model. Czas pomyśleć o jakiejś rękawicach.
Pozdrawiam Artur

Witaj .
Proponował bym Tobie na końce palców naciągnąć poucinane końcówki rękawiczek lateksowych . Zdaje to egzamin a i ręka się nie poci tak mocno . Spróbuj .
Tak robi duża część zegarmistrzów . A Twoja praca to prawie to samo
Powodzenia .

A może warto oklejone elementy pociągnąć caponem, dalej będzie sklejalne ale już pot nie będzie miał łatwo.

Witam
Dziękuję bardzo za porady. Pisząc o tym problemie nawet nie przeszło mi przez myśl , że ktoś się odezwie. Na Kogę jednak można liczyć. Ja raczej myślałem o bawełnianych rękawiczkach ale pomysł z końcówkami lateksowymi podoba mi się. Caponu nigdy nie używałem i dlatego boję się teraz malować gotowe już elementy. Jak coś nie wyjdzie to szkoda będzie mi to wszystko zrywać. Użyję go przy następnym modelu.
Pozdrawiam Artur

Witam i pozdrawiam ,kolego musisz mieć na uwadze ze szkło zniekształca odbiór wizualny i twe ślady widoczne dla Ciebie do D:( mogą być nie widoczne ale własna świadomość ?I Lakier dobry pomysł .każdy jest inny ja nie mam takiego problemu ( z liniami papilarnymi) buduję w nocy ,mnie słońce oślepia i jest chłodniej