W pierwszych słowach mego postu chciałbym Ciebie serdecznie powitać,
o niestrudzony Oglądaczu Moich wypocin, a i Ciebie także, przypadkowy Przechodniu.
Doszło już do tego, że modelik O.P. Los Angeles uważam za skończony i wyglądający na
całe 4+.
Najprzód jak wygląda, a wygląda tak :
Dołożyłem termoklinę w celu uniknięcia bąbli, wynikających ze skurczu żywicy, pomiędzy ścianką a żywicą. Na razie się udało.
A teraz przepis prania.
Użyta chemia:
Proces technologiczny jest niestabilny i wrażliwy na zmiany warunków dlatego gdybyś chciał to powtórzyć, to powtarzaj, ale powtarzaj dokładnie. Okręcik zrobiony z polistyrenu i klejony klejem do polistyrenu. Materiał na model to ramki
z modeli plastikowych. Stery – polistyren w płycie 0.25. Przed malowaniem modelik szlifowany papierem 600 na sucho. Taśma maskująca Tamiya cięta na paski o szerokości
1 mm. Po malowaniu należy odczekać minimum dwa dni w ciepłym pomieszczeniu.
Śruba przyklejona na średnio gęsty klej CA. Po lutowaniu śrubę należy umyć w acetonie.
Przed włożeniem do butelki modelik odkurzyć.
Żywica mieszana w stosunku 1:0,6 do 1 z utwardzaczem. Powietrze 1:1, woda
1:0,6 ( jedna część żywicy 0,6 utwardzacza objętościowo). Pomiar dokonywany strzykawką
jednorazową. Strzykawka wyrzucana po użyciu. W celu ułatwienia sobie pracy z żywicą, można odciąć stożek do mocowania igły od strzykawki służącej do pomiaru ilości żywicy. Utwardzacz jest dość rzadki, i nie stwarza kłopotów przy nabieraniu do strzykawki.
Przed zalaniem żywica z utwardzaczem grzana do circa 40 stopni, odpowietrzona
w komorze próżniowej. Zalewana żywica ma być prawie idealnie przejrzysta, wg sprzedawcy odpowietrza się sama, ale nie próbowałem. Wlewać powoli.
Barwnika dodaje się naprawdę znikome ilości :
jasna woda – igła (0,8mm) zanurzona w barwniku na głębokość 2-3mm i to dość,
ciemna woda – igła zanurzana dwa razy.
Żelowanie w temperaturze 16-18 stopni przez dwie doby.
Butelka 50ml (większe wymagają prób) musi być idealnie czysta wewnątrz. Najpierw myta wodą bieżącą, wysuszona kilka dni, wypłukana acetonem i też ze dwa dni przerwy.
Powodzenia.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
P.S.
Strzelec, Twoja rada była już bardzo spóźniona.