Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • SSN688 1:2750 - Strona 3
Strona 3 z 3

Re: SSN688 1:2750

: 06 lis 2015, 15:14
autor: Andrzej1
I tak jest kol. Futaba.
D150 Translux musi być podgrzana do 40 stopni przy mieszaniu z utwardzaczem. Inaczej pozostają
w niej kryształki, które ponoć mają zniknąć w trakcie sieciowania, ale nie sprawdzałem.
Potem pozostawiona jest w temperaturze około 20 stopni.
Dziękuję.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

Re: SSN688 1:2750

: 08 lis 2015, 11:32
autor: strzelec
Fajny pomysł, moja propozycja wykonania takiej kompozycji to zaniechania pracy z żywicami gdyż wszelkie przeźroczyste żywice czy lakiery po prostu z czasem żółkną, do malowania jak najbardziej polecam farby Vallejo natomiast a wykonanie wody to proponuje użyć żel Vallejo opis: http://modelarstworc.otwarte24.pl/369,V ... ysta-26201
Lub w latach PRL wykonywano z przeźroczystego tworzywa gałki do zmiany biegów starsi wiekiem powinni pamiętać hity lat 80, przepis na necie można znaleźć

Re: SSN688 1:2750

: 10 lis 2015, 09:42
autor: Andrzej1
W pierwszych słowach mego postu chciałbym Ciebie serdecznie powitać,
o niestrudzony Oglądaczu Moich wypocin, a i Ciebie także, przypadkowy Przechodniu.
Doszło już do tego, że modelik O.P. Los Angeles uważam za skończony i wyglądający na
całe 4+.
Najprzód jak wygląda, a wygląda tak :
okret1.JPG

okret2.JPG

okret3.JPG

Dołożyłem termoklinę w celu uniknięcia bąbli, wynikających ze skurczu żywicy, pomiędzy ścianką a żywicą. Na razie się udało.

A teraz przepis prania.
Użyta chemia:
materialy.JPG

Proces technologiczny jest niestabilny i wrażliwy na zmiany warunków dlatego gdybyś chciał to powtórzyć, to powtarzaj, ale powtarzaj dokładnie. Okręcik zrobiony z polistyrenu i klejony klejem do polistyrenu. Materiał na model to ramki
z modeli plastikowych. Stery – polistyren w płycie 0.25. Przed malowaniem modelik szlifowany papierem 600 na sucho. Taśma maskująca Tamiya cięta na paski o szerokości
1 mm. Po malowaniu należy odczekać minimum dwa dni w ciepłym pomieszczeniu.
Śruba przyklejona na średnio gęsty klej CA. Po lutowaniu śrubę należy umyć w acetonie.
Przed włożeniem do butelki modelik odkurzyć.
Żywica mieszana w stosunku 1:0,6 do 1 z utwardzaczem. Powietrze 1:1, woda
1:0,6 ( jedna część żywicy 0,6 utwardzacza objętościowo). Pomiar dokonywany strzykawką
jednorazową. Strzykawka wyrzucana po użyciu. W celu ułatwienia sobie pracy z żywicą, można odciąć stożek do mocowania igły od strzykawki służącej do pomiaru ilości żywicy. Utwardzacz jest dość rzadki, i nie stwarza kłopotów przy nabieraniu do strzykawki.
Przed zalaniem żywica z utwardzaczem grzana do circa 40 stopni, odpowietrzona
w komorze próżniowej. Zalewana żywica ma być prawie idealnie przejrzysta, wg sprzedawcy odpowietrza się sama, ale nie próbowałem. Wlewać powoli.
Barwnika dodaje się naprawdę znikome ilości :
jasna woda – igła (0,8mm) zanurzona w barwniku na głębokość 2-3mm i to dość,
ciemna woda – igła zanurzana dwa razy.
Żelowanie w temperaturze 16-18 stopni przez dwie doby.
Butelka 50ml (większe wymagają prób) musi być idealnie czysta wewnątrz. Najpierw myta wodą bieżącą, wysuszona kilka dni, wypłukana acetonem i też ze dwa dni przerwy.
Powodzenia.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
P.S.
Strzelec, Twoja rada była już bardzo spóźniona.

Re: SSN688 1:2750

: 10 lis 2015, 14:35
autor: Bartek_W
Było piękne, a teraz przy pieniążku jest przepiękne.

Re: SSN688 1:2750

: 10 lis 2015, 14:57
autor: Andrzej1
Dzięki Bartek. Na wyrażne żądanie kochanej Publisi
takie oto :
okret4.JPG

okret5.JPG


Z ukłonami
Andrzej Korycki

Re: SSN688 1:2750

: 10 lis 2015, 20:46
autor: rychenko
Witam
Andrzeju sceptycznie choć to mało powiedziane :lol: spoglądałem na Twoje poczynania z tą „wykałaczką” i zastanawiałem się czy czasami nie popadłeś w jakąś chorobę :D , ale muszę przyznać ze wyszło Tobie bardzo ładnie , ale przede wszystkim podziwiam Cię za upór .

Re: SSN688 1:2750

: 13 lis 2015, 15:29
autor: Andrzej1
Dziękuję wszystkim za udział we wkładaniu wykałaczki do flaszki.
Niestety po paru dniach żywica się skurczyła na tyle, że odlazła od ścianki butelki.
Widać to pod niektórymi kątami, ale i tak jest nieźle.
Tę jasną wodę należało wlewać na trzy- cztery razy, może wtedy by to się nie stało.
Natomiast nie bardzo sobie wyobrażam utrzymanie koloru. Barwnika dodawałem zanurzając w nim igłę.
Nawet nie na krople, tylko na zwilżenie igły. Za każdym razem barwa byłaby nieco
(ciekawe czy byłoby to widać) inna.
Raz jeszcze dziękuję i wracam do Orkana.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

Re: SSN688 1:2750

: 14 lis 2015, 20:56
autor: marek1
Witam,gratuluję sukcesu w utopieniu tego mikro okręciku,pozdrawiam Marek,pozdrawiam