Zemsta Królowej Anny (wersja filmowa)

Pierwsze kroki w modelarstwie szkutniczym
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 386
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: Zemsta Królowej Anny (wersja filmowa)

Post autor: TomekA »

W moich obawach chodziło dokładnie o miejsce w którym planki będą się stykały z kilem w części dziobowej. Boję się że ciężko mi będzie to dokładnie spasować i docisnąć do klejenia.

Dlatego jest sprawa wazna, by na styku stepki i kilu zrobic ten rowek - rabbet, takze i na dziobie i rufie, w ktory potem wcisniesz na klej najbardziej dolna planke (jej dolna krawedz) tak, by nie bylo tam zadnej szpary. Tak tez praktykowano przy budowie pelnowymiarowych jednostek. Przy rozwazaniu ksztaltu owego rowka, zauwazysz ze na jego przebiegu wzdluz kilu, nie bedzie on biegl jednakowo, bo kat pochylenia owej najnizszej planki (zwanej jako garboard strake) nie bedzie ten sam - chodzi tu o "pekatosc" kadluba. Czyli w srodokreciu planka ta bedzie najbardziej pochylona, ustawiona prawie poziomo i wraz ze zblizaniem sie do dziobu, a zwlaszcza ku rufie, bedzie ona stopniowo zblizac sie do pozycji pionowej. Stad ksztalt przebiegu tego rowka tez bedzie podobny tak, aby wcisnieta tam owa planka garboard dobrze i ciasno tam wchodzila. Przesledz to sobie na rysunkach tych detali na internecie, pod haslami rabbet in keel oraz garboard strake.
Jak wyznaczyc bieg owego rowka na stepce? Jesli luzno, na sucho, bez kleju wlozysz w stepke wszystkie grodzie, dolne ich krawedzie na stepce stworza punkty ktore polaczone razem z kolei stworza linie krzywa - nazwana jako bearding line. Wyrysuj ta linie po obu stronach stepki (obie strony powinny byc idealnie symetryczne). Nastepnie zrob nozykiem exacto (skalpelem) wciecie na przebiegu tej linii i dalej w odleglosci ok. polowy grubosci Twych planek, natnij pod katem druga linie wzdluz tej bearding line. Z drugiej strony odsunieta o ta sama odleglosc, natnij trzecia linie - tez pod katem tak aby razem te naciecia tworzyly rowek o dnie ze zboczami pod katem prostym. Trzeba stopniowo zmieniac kat nachylenia tego rowka, poglebiajac naciecia - z przyczyn wspomnianych wyzej.

Ty juz zrobiles szkielet swego kadluba, zmieniajac go z typowego szkieletu na swego rodzaju lity kadlub (przez wklejenie tych wyprofilowanych klockow miedzy grodziami), wiec teraz albo zaczniesz poszywac go, kladac planki od dolu ku gorze, tj. garboard strake od srodkowej linii w symetrii kadluba i idac do gory ku odbojnikom, z obu burt. Albo tez, po polozeniu obu planek garboards, naciac rowek w srodkowej osi kadluba na Twoj kil, wkleic go tam i dalej postepowac jak w przypadku standardowego poszywania kadluba. Wybor zalezy od Ciebie. Waznym jest jednak, by w obu przypadkach zachowac starannosc i dokladnosc, by obie burty byly idealnie symetryczne, bo od tego bedzie zalezec dalszy proces poszywania. Nie poszywac od razu cala jedna burte i przejsc do burty drugiej a raczej stopniowo klasc po jednej listewce z obu burt, by zapobiec wypaczeniu kadluba.

Przed zaczeciem poszywania, musisz tez sporzadzic sobie pare niezbednych prostych urzadzen - jig do wyznaczania linii wodnej i jig do szlifowania/heblowania krawedzi planek, po wyznaczeniu ich ksztaltu. No i trzeba tez sporzadzic sobie deske montazowa, wstawic tam kadlub i na tak zamocowanym kadlubie bedzies zaznaczal olowkiem odpowiednie punkty wziete z planow.

Te etapy sa b. wazne i nie oplaca sie je zignorowac, by dalej brnac na zywiol, bo to bez watpienia zaowocuje bledami i frustracja. Jak juz cos robic, to robic to prawidlowo i systematycznie, a sam proces poszywania da Ci sporo satysfakcji!

Na zalaczonych zdjeciach pokazalem przyklady, kiedy poszywalem swe modele 1- bez naciecia tego rowka (rabbet)- tu na przykladzie japonskiej brygantyny Osyoru Maru i mialem tam potem spore trudnosci z precyzyjnym wpasowaniem planek, szczegolnie na dziobie, oraz 2- model w/w okreciku Rattlesnake, gdzie zrobilem ow rowek, ktory potem ulatwil mi zamontowanie owej dolnej planki garboard, a wszystko dalej poszlo juz standardowo.

Jesli prawidlowo uksztaltujesz kazda z par (dla obu burt) planek i wygniesz je do ksztaltu kadluba, nie bedzie potem potrzeby na zadne sciski czy gwozdziki, ktore by docisnely planki do krawedzi grodzi. Ja uzylem zwyklych szpilek krawieckich, ktore delikatnie dobilem mloteczkiem do w/w krawedzi grodzi, ale nie wbijajac je przez planki (bo te potem zostawilyby tam dziury) a raczej tuz nizej planek, niejako docisnawszy je tam do reszty poszycia, az klej chwyci. To widac dokladnie na zdjeciu ukazujacym poszywanie w/w Rattlesnake'a.

Na koniec zalaczam krotki poradnik (w PDF) pokazujacy uproszczony nieco dla modelarstwa proces poszywania modeli.
https://modelshipworldforum.com/resourc ... inners.pdf

Jezeli cos jest niezrozumiale dla Ciebie, pytaj dalej.
TomekA
Załączniki
myOsyoru04.jpg
Rattlesnake01.jpg
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 386
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: Zemsta Królowej Anny (wersja filmowa)

Post autor: TomekA »

Tu masz wideo z rekonstrukcji jachtu Tally Ho, epizod 60, gdzie jest pokazane m.in. profilowanie tego rowka rabbet. Oczywiscie, dla nas to bedzie analogiczna robotka, ale w miniaturze, dla naszych modeli.

Najpierw jest robione profilowanie kilu, potem wyznaczanie tej tzw. bearding line za pomoca cienkiej listwy tzw. batten, ktora jest tymczasowo przybita do kilu, az w koncu chlopaki stopniowo wycinaja w kilu ow rowek (rabbet).
Film mozna sobie tak ustawic, ze beda wyswietlane takze i polskie napisy, ktore byc moze beda pomocne, ale tylko do pewnego stopnia; z racji tego, ze Leo wyjasnia wszystko w jez. angielskim, uzywa duzo charakterystycznej gwary szkutniczej, a automatyczny tlumacz to tlumaczy na polski czesto doslownie, nieprecyzyjnie, np. termin rabbet (rowek) jest tu mylony ze slowkiem rabbit - co znaczy krolik (zwierze). :lol:
Ale, w sumie, mozna sie pokapowac o co chodzi.
Dla odcinka na dziobie jest analogicznie - podobnie jak ku rufie, trzeba i tu wziac pod uwage kat pochylenia owego rowka.
Awatar użytkownika
Robin1982
Posty: 10
Rejestracja: 18 lut 2023, 13:31

Re: Zemsta Królowej Anny (wersja filmowa)

Post autor: Robin1982 »

Bardzo, bardzo dziękuję za wyczerpujące wyjaśnienie tematu i załączenie pomocnych materiałów. Poszycie będę próbował zrobić według reguł które wyłożyłeś. Początkowo chciałem rozpocząć poszywanie tak żeby wypełnić plankami przestrzeń pomiędzy listwami odbojowymi, a następnie stopniowo schodzić w dół. Byłem już zdecydowany użyć szpachli na styku najniższej planki i kilu. W tym modelu może i by to nawet przeszło, bo całość i tak planuję malować aerografem, ale oczywiście najlepiej od razu uczyć się poprawnego sposobu. Rozumiem że zaczynam od położenia najniższej planki, a potem mogę poszyć okolice furt działowych i górę burt. Następnie mierzę wręgi pomiędzy odbojnicą i najniższą planką i wypełniam pozostałą przestrzeń?
Czy ambrazury były wycinane w poszyciu, czy też planki były zawsze tak układane żeby stworzyć otwory tylko przy pomocy prostych planek, bez ich cięcia? Przykładałem listwę na całej długości burty i niestety jej naturalny przebieg nie jest idealnie równoległy do otworów które już wykonałem. Nie ucieka to mocno (0,5-1 mm), ale niestety być może będzie potrzeba delikatnego przypiłowania planki, na pierwszym otworze od strony dziobu i pierwszym od strony rufy. W otworach wkleiłem takie pudełka z obłogu orzecha, jeszcze nie zdecydowałem jak je ostatecznie wykończyć, bo osobiście podobają mi się ambrazury z zamkniętymi furtami i gdybym tak to zaplanował to nie będzie problemu z tym że krawędzie tych moich pudełeczek nie są idealnie równoległe do planki, nie byłoby ich widać. Pudełka wkleiłem na wypadek zmiany koncepcji i wklejenia tam luf armatnich.
Do etapu układania poszycia, jeszcze mi zejdzie zapewne długo, niestety życie zawodowe i rodzinne nie pozwala dowolnie gospodarować czasem, taki z tego plus że mogę poszczególne etapy skonsultować i przemyśleć. Gdybym miał dużo czasu do dłubania, to pewnie poleciałbym na żywioł żeby jak najszybciej kończyć kolejne etapy.
Jeszcze raz dziękuję za pomoc i pozdrawiam :-).
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 386
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: Zemsta Królowej Anny (wersja filmowa)

Post autor: TomekA »

Poszycie w przestrzeni miedzy odbojnikami a gorna porecza burty z reguly jest niezmienione, tj. nie trzeba listewek zwezac ku obu koncom, a wystarczy przykleic prostokatne, tyle tylko ze przygiete wstepnie do profilu burty.
Ale, przestrzen ponizej odbojnikow az do kilu, nie jest regularna, a raczej jest to cos w rodzaju boku beczki - jesli przyjrzysz sie takiej beczce, to zauwazysz ze poszczegolne planki nie sa zwyklymi prostokatami, a stopniowo zwezaja sie ku obu koncom beczki, tj. gornemu wieczku i dolnemu, tak aby calosc byla wlasnie ksztaltu "beczkowatego". :)
Podobnie jest z burtami drewnianego zaglowca.
Dowcip w tym tylko taki, zeby dokladnie ustalic stopien owego zwezania planek, aby wszystkie one ladnie tam lezaly. Najlatwiej to zrobic wg. metody ktora stosowali historyczni szkutnicy, tj. podzielic cala burte na kilka eliptoidalnych przestrzeni za pomoca owych cienkich listew (battens) i potem za pomoca cyrkla proporcjonalnego albo paska papieru dalej podzielic kazda z przestrzeni miedzy tymi listwami na liczbe planek ktora tam wejdzie - dla kazdej wregi/grodzi. I zwezic (zheblowac) kazda planke do tego wymiaru. To szczegolowo opisalem w mym artykule na Kodze.
Tak postepowac z kazda planka. Jest to proces dosc zmudny ale gwarantuje, ze wszystkie planki beda ciasno lezec obok siebie w swej przestrzeni i wygladac symetrycznie.

Wspomnialem wczesniej o sporzadzeniu sobie koniecznych urzadzen do tego celu, tj. urzadzenia (jigu) do wyznaczania linii wodnej oraz podstawy/imadla - jigu, gdzie bedziesz zaciskac kazda pare planek by je tam odpowiednio zwezac, albo mini hebelkiem dla lutnikow, albo nawet klockiem drewnianym z przyklejonym don papierem sciernym.
No i deske montazowa gdzie ustawisz idealnie pionowo swoj szkielet kadluba na ktory nastepnie bedziesz nanosil za pomoca w/w jigu do wyznaczania linii wodnej punkty wziete linijka z planow modelu.
Odnalazlem w swym archiwum te fotki owych urzadzen ktore dawno temu sobie sporzadzilem i tu je zalaczam. Nie musza one byc idealnie dokladne z moimi, na internecie jest mnostwo podobnych. Wybierz ktore Tobie pasuja.

Pozdr.
Tomek
Załączniki
waterline gauge1.jpg
waterline gauge2.jpg
plank shaving jig.jpg
plank shaving jig.jpg (33.95 KiB) Przejrzano 1394 razy
plank tapering2 jig.jpg
Awatar użytkownika
Robin1982
Posty: 10
Rejestracja: 18 lut 2023, 13:31

Re: Zemsta Królowej Anny (wersja filmowa)

Post autor: Robin1982 »

Witam po długiej przerwie. Model niestety na kilka miesięcy został odłożony do szafy. Nie było czasu żeby coś podłubać, tylko wieczorami chwilę, a wieczorami już brakowało chęci. Na szczęście trafiło się kilka spokojnych dni i mogłem wrócić do tematu.

Doszły ostatnie pokłady. "Wystrugałem" też kilka nowych elementów. Kil i stewę chciałem podzielić na elementy, tak żeby nie były z jednego kawałka drewna, ale niestety nie za bardzo wiedziałem jak mam to rozrysować, zostawiłem więc te elementy uproszczone, tak jak w planach Czarnej Perły.
Doszły też drzwiczki, do których muszę dorobić okucia, gwoździe to zwykłe szpilki krawiecki z łbami przeszlifowanymi na kwadrat.

W piątek dotarło do mnie zamówienie z obłogiem gruszy, mam nadzieję że jeszcze w październiku uda się zacząć poszycie zewnętrzne. TomekA dziękuję raz jeszcze za kompleksowe wyjaśnienie tematu, będę się starał wykonywać to według wskazówek zawartych w Twoich postach.
Załączniki
IMG_20231014_143544318.jpg
IMG_20231014_143433511.jpg
2.jpg
IMG_20231014_143735912.jpg
drzwi.jpg
ODPOWIEDZ