Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Statek na którym Amundsen w latach 1900-1906 pływał po Oceanie Arktycznym i odkrył przejście Północno-Zachodnie.
Na całej Kodze znalazłem tylko dwie pseudo-relacje ukazujące tylko efekt końcowy. Więc moja relacja będzie pierwszą w tym temacie od A do Z.
Mam nadzieję, że doświadczenie zdobyte i nadal zdobywane na Dżonce bardzo się przyda. A w razie problemów liczę na kolegów Kogowiczów.
A oto seria fotek:

Szkielet już gotowy.
Pokład na miejscu, trwają prace nad deskowaniem pokładu.
Szczerze mówiąc 2mm sklejka użyta przez producenta na szkielet i pokład to dość delikatny i elastyczny materiał. Usztywnienie szkieletu było więc dobrym pomysłem i usunęło problem zwichrowanego szkieletu, który występował w momencie gdy nie było dodanego przeze mnie usztywnienia.
Pierwsze wrażenia:
- dość skąpa instrukcja montażu (większości trzeba się domyślać),
- jednostronicowe plany, więc bardzo trzeba uważać aby nie popełnić błędów.

Udało mi się dzisiaj ukończyć deskowanie pokładu.
Następny krok to "kołkowanie" czy też imitacja gwoździ oraz nacięcia na deskach, aby osiągnąć efekt krótszych desek.
Jak się uda to skończę ten etap dziś a jutro poszycie kadłuba.

No, proszę! Jakiego ty masz fachowego pomagiera. Razem dacie radę.

Takie wspólne grzebanie to cudowna sprawa.Mnie się nie udało zainteresować dzieci .Może wnuki.R

Pomagier pochłania większą część uwagi. Wszystkiego musi dotknąć i zadaje masę pytań.

Otwory wykonane wiertełkiem 0.6mm według mnie wygląda nieźle ale tak się zastanawiam czy aby nie za duże?.

Witaj Mordorzg. Ja przy mojej ST używam wiertła 0.4 do drucika 0,5. Jak wierciłem wiertełkiem 0.5 drucik mi wypadał. Ale być może że coś źle robiłem. Mniej więcej tak to mi wychodzi: