Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Dżonka - mój pierwszy model w życiu - Strona 5
Strona 5 z 6

Re: Dżonka - mój pierwszy model w życiu

: 15 paź 2020, 11:02
autor: Kaper
Dzięki Panowie. Niestety mam tylko sosnę spróbuję tą beczkę zrobić z wykałaczek albo z forniru w kolorze burt bo mi trochę zostało (mam też wenge ale to chyba będzie za ciemne w stosunku do reszty modelu).

Wczoraj miałem wolne to popracowałem nad rufa, powiesiłem ster i zrobiłem mocowanie na wiosła (na razie wiosło jedno ale też do wyrzucenia bo szukając symetrii szlifowałem raz z jeden raz z drugiej aż zeszlifowałem za dużo z obu stron).

Dodane elementy świecą bielą ale jak je pomaluje olejem lnianym mam nadzieję że uzyskają podobny kolor do otoczenia.

Re: Dżonka - mój pierwszy model w życiu

: 18 paź 2020, 23:10
autor: Kaper
Witajcie

Dzisiaj zmarnowałem dzień bo zabierając się do pracy upuściłem model na ziemię i oderwałem bukszpryt i rozwaliłem kotwice ... :x większość czasu zajęło mi naprawianie szkód.

Po za naprawami zrobiłem 2 wiosła i spróbowałem zrobić wiaderko z "woda" i teraz pytanie czy wiaderko z "woda" niebieską to już kicz i lepiej zrobić bez wody czy ujdzie coś takiego ? Oczywiście to nie jest finalna wersja tylko przymiarka tak samo jak beczka którą też będę wymieniał.

Ps. Jak sobie radzicie ze wstającymi linami ? Zwijam je na pokładzie ale jak coś przy nim robię to liny wstają jak sprężynka :-(

Re: Dżonka - mój pierwszy model w życiu

: 18 paź 2020, 23:15
autor: TomekA
"Pomaluj" pedzelkiem zwijki rozwodnionym 50/50 bialym klejem do drewna. Kiedy klej wyschnie, bedzie niewidoczny i bedzie trzymal Twe linki w ustalonej pozycji.

Re: Dżonka - mój pierwszy model w życiu

: 19 paź 2020, 17:03
autor: Kaper
Dzięki Tomek.

Na pokładzie już nie mam co robić czas pomału zabrać się za żagle które tak mnie przerażają :|

Czy materiał na żagle docinacie i zabezpieczacie brzegi i dopiero moczycie w herbacie czy moczycie większy kawałek i dopiero później wycinacie ? Ma tutaj znaczenia kolejność ? I czym zabezpieczyć brzegi przed troceniem ? Gdzieś czytałem że podobnie jak Tomek mi polecał do lin rozwodnionym klejem ? Jeżeli tak to któryś z tych się nada ?

Re: Dżonka - mój pierwszy model w życiu

: 19 paź 2020, 18:22
autor: TomekA
Kaper pisze:Czy materiał na żagle docinacie i zabezpieczacie brzegi i dopiero moczycie w herbacie czy moczycie większy kawałek i dopiero później wycinacie ? Ma tutaj znaczenia kolejność ? I czym zabezpieczyć brzegi przed troceniem ? Gdzieś czytałem że podobnie jak Tomek mi polecał do lin rozwodnionym klejem ? Jeżeli tak to któryś z tych się nada ?


Koledzy Ci na pewno podpowiedza, ktory konkretnie klej nadaje sie do tego celu, ja uzywam Elmer's Glue All - patrz zalacznik.
Plotno na zagle lepiej jest najpierw namoczyc w herbacie, czy innym barwniku, bo czesto tak bywa, ze material po namoczeniu sie nieco skurczy, wiec gdy najpierw z niego wytniesz ksztalt zagla a potem go namoczysz, mozesz uzyskac zagiel ktory bedzie za maly.
Namocz wiec najpierw caly kawal plotna, wyprasuj zelazkiem do sucha i dopiero potem tnij z niego zagle.
Jesli skala modelu Ci pozwoli to brzegi zagla zaloz na mala zakladke i przyprasuj i potem zeszyj na maszynie (najmniejszym dostepnym sciegiem). Jesli nie, to krawedzie pociagnij pedzelkiem umoczonym w rozwodnionym kleju (j.w.) zeby Ci sie nie strzepily.
Ja kiedys nawet wsunalem w ta zakladke cienki drut miedziany, ktory potem pomogl mi w utrzymaniu wydetego ksztaltu zagla w mym modelu.

Re: Dżonka - mój pierwszy model w życiu

: 23 paź 2020, 11:11
autor: Kaper
Żagiel się barwi w herbacie a w między czasie przeglądam poraz enty wątki o Dżonce i zastanawiają mnie żagle równolegle do burt (w większości modeli dżonek tak jest). Jest to spowodowane naciągiem linek tylko z jednej strony żagla i brakiem siły przeciwstawnej czyli wiatru czy te żagle na wodzie w rzeczywistości też były w takiej pozycji ?

Średnio mi się to podoba i chciałbym zrobić bardziej "europejsko" ... no może nie prostopadle do burt ale chociaż 45 % do burt, tylko czy to będzie zgodne z prawdą ? Myślałem by patyczki w żaglu przykleić do masztów by utrzymać taki skos przy naciągniętych linkach.

Sorry za kolejne głupie pytanie :oops:

Re: Dżonka - mój pierwszy model w życiu

: 26 paź 2020, 09:38
autor: Kaper
Zrobiłem maszt przedni i ... żona mówi żebym zerwał tą szmatę bo okropnie to wygląda :oops: Pytanie czy ona ma rację czy nie ? Jej się od początku statek nie podobał i nie wiem czy jej krytykę słuchać ... Wiem, że nie jest super ale robiłem to pierwszy raz i na razie lepiej nie potrafię ...

Re: Dżonka - mój pierwszy model w życiu

: 30 paź 2020, 11:06
autor: Kaper
Dżonka praktycznie skończona w wolnej chwili zrobię nową beczkę i może opis modelu ze skalą do podstawki.

Dziękuję wszystkim za rady które mi udzielili a szczególnie Tomkowi który regularnie mi pomagał :-) Dzięki !!!

Re: Dżonka - mój pierwszy model w życiu

: 30 paź 2020, 11:45
autor: Irek350
Bardzo dobrze wyszedł ci ten model. Nawet jak coś ci nie wyszło przy tym modelu to ma niewielkie znaczenie. Budując kolejne modele sam dostrzeżesz co warto poprawić a co nie.
A tak przy okazji to co to za wiadro z niebieską farbą wisi przy burcie? :)

Re: Dżonka - mój pierwszy model w życiu

: 30 paź 2020, 12:06
autor: lkemot
Gratulacje, dżonka wyszła super ;)