Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam...

Poszukuje farbki kolor Ochra a dokładnie taki odcień:
Oficjalna budowa:

Modelarz z UK:


Jest potrzebna wszystkim którzy sklejają HMS Victory z Deagostini i chcą zrobić wersję pomalowaną - na forum poświęconym tej kolekcji kończą się nam pomysły - bo odpadł odcień z firm: humbrol i revell.

Niestety firma Deagostini nie zadbała (jak zwykle) o Polaków i nie chce dodać farb potrzebnych do malowania zaś zrobiła to w Niemczech i UK

Pomocy w imieniu około 20 osób sklejających HMS Victory

a to nie można sobie pomięszać farbek żeby odcień dostać pożądany?

W sklepach dla plastyków nie powinno być problemu z tym kolorem.Polecam farby akrylowe Talens.

Spróbuj też Pactre i Vallejo. Swoją drogą nie wierzę żebyś nie dopasował koloru z Humbrola. Co z 7 czy 24 ? Revell 36115 ? Zresztą- popatrz tu: http://scalemodeldb.com/paintcharts/vallejo łatwiej będzie Ci coś dobrać.

Witam
Zaglądnij
Tutaj, lub Tu
Cały komplet farb do Vitka, bo znając życie za chwilę będzie problem z Red Ochre lub French Blue:)

Witam.
Zajrzyj na stronę SHIPYARDU.Jest tam zestaw farb akrylowych w kolorach admiralicji za całkiem rozsądne piemiądze.Może ci się przydają.
Pozdrawiam.Marcin

Dziękuje za propozycję =)

Z revell i humbrol (a tym bardziej 24 wychodzi po próbie malowania bardzo jasny żółty - strasznie oczukany jest ten kolor względem barwy która na jest na próbniku a i jest strasznie wodnista nawet po dokładnym wymieszaniu)

Jutro ruszam na łowy po sklepach plastycznych w poszukiwaniu koloru ochra (podsuneliście mi pomysły z tymi akrylami) =)

Zaś co do zestawów farb do HMS Victory to nie dam tyle za farby =/

Witam
Od siebie dodam, że kolor pokazany na zdjęciu z oficjalnej budowy jest zgodny z tym co jest do kupienia jako Yellow ochre w sklepie De Agostini(na wyspach) lub w Cornwallmodels. Na zdjęciu z relacji nieoficjalnej jest w porównaniu zbyt żółty.

Tyle to też wiem...no ale jak wspomniałem wcześniej nie dam tyle kasy za farby :/

Ludziska, staram się zrozumieć wasz problem, ale musi jestem za gupi bo nijak nie umiem...
Natomiast zastanawiam się, jak wy będziecie mierzyć ten odcień w stosunku do oryginału? Mnie się widzi że tak raczej na oko, no bo chyba nikt modelu nie będzie oglądał jakąś aparaturą (o ile takowa istnieje)
Podsumowując, malujesz kolego takim odcieniem jak Tobie się wydaje że jest odpowiedni, pomijam koszta, modelarstwo tanie nie jest, wiec albo kupujesz produkty dobre i drogie albo zadowalasz się tym na co Cię stać, kropka. Jak by nie było, odpowiedni odcień (cokolwiek to znaczy) nie powinien być tematem dyskusji z której i tak nic nie wyniknie.
Tyle w temacie Mariolki, jak zwykł był powiadać mój najulubieńszy moderator