Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Meerman 1:100
Strona 1 z 1

Meerman 1:100

: 29 mar 2020, 23:47
autor: columbus
Koledzy, rozpoczynam relację z budowy Meermana. Początkowo planowałem wykonać go w skali 1: 50 ale spojrzawszy na moje mieszkanko, postanowiłem nie zamieniać go w stolarnię i zmieniłem skalę na 1:100. Będzie o wiele trudniej ale ja lubię wyzwania. Punktem wyjścia były wręgi z MM. Wszystkie przestrzenie wypełnione balsą. Jeśli obchodzić się z nią delikatnie, to bardzo wdzięczny materiał. Kształt zaproponowany w MM był nie do przyjęcia. Korekcji uległa rufa, część dziobowa, pokłady (wprowadziłem zakrzywienia), wysokość kaszteli, itd. Na razie bryła kadłuba wygląda nieco kostropato. Jeszcze kilka uzupełnień szpachlą i biorę się za położenie pokładów (brzoza) a następnie poszywanie (olcha). Nie zaprzestaję kontynuowania wątku w dziale „Projektowanie”.
Zapomniałem dodać, że wszystkie krawędzie wręg utwardziłem cyjanoakrylem, co znacznie ułatwiło ścieranie balsy do żądanego kształtu.
Pozdrawiam.

Re: Meerman 1:100

: 20 kwie 2020, 21:46
autor: columbus
Odzywam się, bo ukończyłem, pierwszy z dziesiątków następnych,ważny krok w budowie. Wreszcie wszystkie osie, symetria kadłuba, kąty i średnice otworów pod maszty są idealnie skalibrowane. Sporo nudnej pracy a i efektów na zdjęciu wiele nie widać. Ale jestem teraz spokojny, że bryła kadłuba niczym przykrym mnie nie zaskoczy... W przerwach potrenowałem trochę produkcję desek pokładowych.
Pozdrawiam.

Re: Meerman 1:100

: 01 maja 2020, 23:05
autor: columbus
Zacząłem kłaść pokłady. Idzie nieźle. Ponieważ mój Meerman będzie postarzany, szukam równolegle odpowiedniej metody na efekt sinych desek pokładowych. Zauważyłem, że listeweczki mocno wycyklinowane wyglądają okropnie a takie przeskrobane delikatnie, zachowują mikrożyłki usłojenia, co pozwala je wydobyć (np. pudrem grafitowym). Ale prawdziwym problemem, spędzającym mi sen z powiek, jest wykonanie w tej skali gretingów (otwór kratownicy 0,5x0,5). Mam pewien pomysł tyle, że bardzo pracochłonny - cóż, nikt nie obiecywał, że będzie łatwo i szybko...
Pozdrawiam.

Re: Meerman 1:100

: 14 maja 2020, 01:11
autor: columbus
Pokłady położone, gretingi wstawione. Jedynie pokładzik galionowy nie jest wykończony. Jego poziom i nachylenie ustalę, jak dokleję próbną odbojnicę, żeby wszystko było płynnie zgrane. Teraz czeka mnie wykonanie imitacji kołkowania desek...

Re: Meerman 1:100

: 14 maja 2020, 13:56
autor: sotter
columbus pisze:Pokłady położone, gretingi wstawione. Jedynie pokładzik galionowy nie jest wykończony. Jego poziom i nachylenie ustalę, jak dokleję próbną odbojnicę, żeby wszystko było płynnie zgrane. Teraz czeka mnie wykonanie imitacji kołkowania desek...


A gretingi to zrobiłeś jak? Bo wspomniałeś o pracochłonnym pomyśle i....?

Re: Meerman 1:100

: 14 maja 2020, 15:43
autor: columbus
... i zrezygnowałem. W tej skali ręczne wykonanie mnie przerosło. Dlatego są wycięte laserem w preszpanie 0,5. Udało mi się uzyskać identyczny odcień ram i wygląda to dobrze.

Re: Meerman 1:100

: 13 gru 2020, 15:31
autor: columbus
Zajmuję się teraz ścianami międzypokładowymi i rufą. Gdybym zaczął od nadburć, przeszkadzałyby w cyzelowaniu szczegółów. Na rufie jedna furta będzie zamknięta. Na pokładzie przy ścianie kasztelu rufowego widać pierwsze próby postarzania. Jak wspomniałem, mój Merman nie będzie się świecił jak nówka z fabryki. Klapy furt też nie będą równo podniesione jak pod sznurek (nie trawię tego). Na dziobie, między klinkierowymi ścianami, będą jeszcze stopnie umożliwiające poruszanie się między pokładem galionowym a kasztelowym. Czekam na fototrawione okucia wszystkich drzwi i przejdę do zbudowania nadburć. Pojawią się też gwoździe na ścianach i okuciach. A potem wreszcie poszywanie.

Re: Meerman 1:100

: 14 gru 2020, 18:08
autor: columbus
Pierwszy mały ukończony fragmencik - ściana kasztelu... Działa, to najdłuższe brązowe 3/4 szlangi z herbem Wazów. Lekko przyciemnione chemicznie.

Re: Meerman 1:100

: 19 gru 2020, 13:11
autor: columbus
Sporym wyzwaniem było wykonanie imitacji kołkowania pokładu.Oczywiście nie byłby problemu przy mniejszej skali. U mnie kołki mają 0,4mm średnicy. Najlepszy efekt uzyskałem robiąc otwory, brudząc ich krawędzie miękkim ołówkiem a następnie zapychając je pyłem/proszkiem drzewnym, który sobie wyprodukowałem. Efekt na zdjęciu...
kołkowanie pokładu skompr.jpg
kołkowanie pokładu skompr.jpg (213.44 KiB) Przejrzano 3290 razy