Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Wyblinki zawiązane. Teraz przenoszę sie na grotmaszt.

Cześć. Parter gotowy i pora wziąć się za pierwsze piętro

Cześć.Pytanko mam do znawców tematu Gdzie obkładane były liny, służące do opuszczania i podnoszenia stengi? To te, które widać na zdjęciach.

Nie wiem dokładnie jak było to na Czarnym Kruku, ale na jednostkach angielskich na końcu liny do podnoszenia steng tzw. top rope znajdował się podwójny blok połączony liną z drugim podwójnym blokiem, tworząc talię. Dolny podwójny blok był zamocowany hakiem do oka w pokładzie, obok opętnika. Talia była odkładana wokół nagielbanki kołkownicy. Na jednostkach francuskich co do zasady funkcjonowało to tak, jak na jednostkach angielskich z tym, że talia składała się z pojedynczych bloków i mocowana była do kabestanu. Nie jestem pewny, czy te liny były na stałe mocowane, czy zakładano je wtedy, gdy istniała potrzeba opuszczenia stengi. Chyba nie robiono tego zbyt często, tak domniemywam.

Jarcio dzięki za pomoc. Poszperałem trochę w literaturze, troche w necie i wszystko wskazuje, że powinno to wyglądać tak:

Cześć. Troszkę mnie tu nie było, ale budowy nie zaniechałem.Olinowanie stałe gotowe. Flagi na masztach .
Pozdrawiam.

Stworzyłem pierwszy żagielek. Materiał to jakieś cienkie płótno. Barwienie herbatą. Wzmocnienia i liklinka klejone na Bison super wood. Imitacja brytów żagla zrobiona zwykłym ołówkiem . I tak to wyszło.
Pozdrawiam.

Cześć. Żagle gotowe. Te trzy z prawej zredukowałem, aby łatwiej było je podwinąć. Jak to wyjdzie w praktyce to zobaczymy.A skoro mam już żagle, to wypada zająć się rejami.
Pozdrawiam.

Powoli zaczynam zabawę z olinowaniem ruchomym.

Dorobiłem się pięknego niebowego tła A tak już na marginesie to udało mi się zamotać dwa żagielki.