Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Dziękuje . Lotus to przede wszystkim mechanika natomiast Corvetta to karoseria , wnętrze i elektryka (http://corvettemodel.blogspot.com/ )
Nie ukrywam że chciał bym zrobić ostatni model i jeszcze nie wiem jaki ale chciał bym pływający . Musi być koniecznie jak najbardziej zbliżony do oryginału i taki aby można zajrzeć do środka . Może coś doradzicie a i nie lubię wojskowych

Jak zwykle ten sam problem co wśród robionych samochodów z pośród 100 podobających sie mam wybrać jeden jedyny . Kolega jak można tak powiedzieć- Tomasz_D - podrzucił mi kilka projektów . Musze zobaczyć który jest najbardziej "zmechanizowany" aby można wszystkim sterować otwierać skręcać podnosić itp.

Padło na drobnicowca Franciszek Zubrzycki . Zamówiłem na allegro czekam na dostawę . Czy ma może ktoś książkę albo jakieś wiadomości o tym statku . Przede wszystkim chodzi mi jak otwierały sie ładownie itp .

Jacek. pisze: Może coś doradzicie a i nie lubię wojskowych

Ja byłem wojskowym. Teraz w rezerwie.
Kurczę może czymś Cię uraziłem ?

Zanim zadasz kolejne pytania poczekaj na plany. Sam ocenisz co jest w nich pokazane, a co nie, dopiero wtedy będziemy zgadywać.

Piszesz- Padło na drobnicowca Franek Zubrzycki
-takiego nie było był natomiast Franciszek Zubrzycki
jako Franek Zubrzycki był
kuter szkolno-rybacki z 1944r
statek szkolny Zespołu Szkół Morskich w Darłowie z 1956r

Zgłupiałem. Wątek: Drobnicowiec Franciszek Zubrzycki, a czytam o samochodach, tankowcach i innych rowerach. Kochani , ogarnijcie się, o czym piszecie. Otworzyłem posty bowiem mój ojciec pływał na Zubrzyckim, a tu jakiś durnoty.

RomekS pisze:Ja byłem wojskowym. Teraz w rezerwie.
Kurczę może czymś Cię uraziłem ?

- niczym nie uraziłeś ja byłem w 80 roku i mi przedłużyli wojsko .do 2,5 roku . Myślałem o okrętach wojennych.

Sławek Kromer - jak przekształciłem imię z Franciszka -Franek to bardzo przepraszam aż tak to się nie znam i nie wiedziałem że to tak ważne

Krzysztof -

krzysztof pisze:Zgłupiałem. Wątek: Drobnicowiec Franciszek Zubrzycki, a czytam o samochodach, tankowcach i innych rowerach. Kochani , ogarnijcie się, o czym piszecie. Otworzyłem posty bowiem mój ojciec pływał na Zubrzyckim, a tu jakiś durnoty.

Może i durnoty ale chciałem pokazać jaką techniką chcę wykonać model , może muszę sie ogarnać trochę jeżeli obraziłem pisząc durnoty to przepraszam .Nie każdy jest geniuszem

Plany drobnicowca - uniwersalnego "Franciszek Zubrzycki " dotarły

Model chcę wykonać w skali 1:200 . Materiał z jakiego chciał bym go wykonać to blaszka mosiężna 0,3 lub 0,5 mm . Zakładam że model ma być redukcyjno - rc . Na to chciał bym poświecić sześc kanałów : przód- tył , prawo - lewo , Ster strumieniowy otwierane ładownie i opuszczana kotwica i jak jakiś wolny kanał zostanie to dźwig lub wciągarki . Myślę że sześć lat starczy .
Dla skali 1 :100 podają że wyporność jego była by 9 - 12 kg a dla 1 : 200 wnioskuje że połowa z tego . Dobrze było by zmieścić się w 5 kg .na razie to teoria praktyka zweryfikuje to . Najpierw muszę poszukać taśmę mosiężna aby zabrać się za kadłub .

Jacek. pisze: Dla skali 1 :100 podają że wyporność jego była by 9 - 12 kg a dla 1 : 200 wnioskuje że połowa z tego.

niestety nie tak wygląda kalkulacja wyporności dla modelu w skali