Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • SOBIESKI W 66 - Strona 3
Strona 3 z 7

Re: SOBIESKI W 66

: 05 wrz 2015, 12:16
autor: jeskom
acdd, o ile dobrze doczytałem nasz kolega myszor buduje aktualnie kopyto (to długie niebieskie) pod laminat, czyli kadłub będzie się składał z żywicy i maty szklanej (NIE DREWNA). A co za tym idzie zapewne ten model będzie pływał, czyli będzie RC - o ile myszorek włoży do niego bateryjkę i silniczek ze świderkiem na końcu heh :D

myszorek trzymam kciuki bo ci to nieźle idzie. Ja nałożyłem ze 3-4 warstwy pasty do butów na kopyto bezproblemowo mi kadłub wyszedł z kopyta.

Re: SOBIESKI W 66

: 05 wrz 2015, 14:08
autor: Tomasz_D
myszor wyjaśnił pływalność tego modelu w swoim drugim wpisie w tym temacie

Re: SOBIESKI W 66

: 05 wrz 2015, 18:20
autor: futaba
Jak mawiał mój wykładowca od technologi konstrujci lotniczych: "kopyto to ma koń, krowa, osioł i trochę innych czworonogów a to proszę Państwa jest model, z którego powstanie foremnik do uformowania gotowego wyrobu" :mrgreen:

Re: SOBIESKI W 66

: 05 wrz 2015, 18:43
autor: janek44
futaba pisze:Jak mawiał mój wykładowca od technologi konstrujci lotniczych: "kopyto to ma koń, krowa, osioł i trochę innych czworonogów a to proszę Państwa jest model, z którego powstanie foremnik do uformowania gotowego wyrobu" :mrgreen:


Wpis ten, potwierdza moje podejrzenia, że większość wykładowców ma nieźle nasr....e we łbach. :lol:
Andrzeju, buduj to kopyto, bardzo ładnie wychodzi. Trzymam kciuki. :)

Re: SOBIESKI W 66

: 06 wrz 2015, 11:31
autor: Andrzej1
Niedzielne, referendalne dziędobry.
Za onet.wiem:
Foremnik, narzędzie wykorzystywane w obróbce plastycznej do kucia swobodnego. Foremnik składa się zwykle z dwóch posiadających wykroje części (dolnej i górnej), pomiędzy którymi kształtuje się odkuwkę.
Za Słownikiem Języka Polskiego :
foremnik «przyrząd służący do nadawania dokładnego kształtu odkuwkom»

I dalej za Słownikiem Języka Polskiego :
Kopyto :
1. «puszka rogowa otaczająca ostatnie człony palców u niektórych ssaków»
2. pot. «noga lub stopa»
3. «narzędzie szewskie w kształcie ludzkiej stopy»

Wygląda na to, że my w ogóle nie wiemy o czym mówimy. Na całe szczęście, używając wyrazów,
których znaczenia nie pojmujemy, potrafimy dość precyzyjnie określić proces technologiczny
prowadzący nas do wymarzonego celu.

Nie ustanę w poszukiwaniach, ale na razie, w celu uzyskania konsensusu, proponuję forpyto albo kopemnik.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

Re: SOBIESKI W 66

: 26 wrz 2015, 21:40
autor: myszor
Witam .
Położyłem laminat na "forpyto " ;)
Wyszło 5 warstw . Żywica epoksydowa 53 , utwardzacz Z-1 . szmata 200g/m , aceton , rękawiczki , strzykawki do proporcji ( 20 ml i 2 ml ).
Żywice rozrabiałem w stosunku 17ml żywicy i 2ml utwardzacza .
Nie jest to takie straszne jak myślałem . Po przygotowaniu wszystkiego idzie bardzo fajnie i szybko .
Jestem zadowolony i już widzę że fajny kadłub będzie .
Teraz schnie . Nie lepi się i jest już twarde ( 5 dzień ) .
Gorzej będzie z wydarciem " forpyta" ale pożyjemy zobaczymy .

Re: SOBIESKI W 66

: 27 wrz 2015, 12:58
autor: taganc
Witam,
No i nie taki diabeł straszny jak go malują ;). Gratulacje z wykonania pierwszego laminatowego kadłuba, teraz Andrzeju robota ruszy z kopyta. Zanim zaczniesz z zewnątrz szpachlować porządnie przeszlifuj powierzchnię, żeby nie była szklista. Będzie kawał modelu :shock: .

Re: SOBIESKI W 66

: 28 wrz 2015, 01:16
autor: futaba
Jeśli rozdzielacz był dobrze nałożony to model wyskoczy sam, wystarczy lekko opukać foremnik młotkiem gumowym. Przy tej wielkości modelu można było pokusić się o dolaminowanie usztywnień poprzecznych trochę poniżej linii pokładu i kilku wręg zewnętrznych, które posłużyły by za stabilną podstawę, potrzebną przy laminowaniu właściwego kadłuba. Bez tego foremnik będzie dość wiotki po wyciągnięciu modelu.

Re: SOBIESKI W 66

: 28 wrz 2015, 20:28
autor: myszor
Witam.
Nadszedł dzień prawdy i wyrywałem kadłub z "forpyta " :lol:
Nie obeszło się bez demolki "forpyta " . Po środku laminat nie chciał za cholerę się odlepić , widocznie źle powoskowałem i trzeba było zniszczyć "forpyto".
Laminat nie ucierpiał i pięknie zlazł z reszty .
Jestem zadowolony . Poobcinałem naddatki i robię szablony pokładów .
No i udało się . Teraz tylko do przodu ;)

Re: SOBIESKI W 66

: 28 wrz 2015, 20:39
autor: Mirek77
Już teraz robi ogromne wrażenie. To będzie piękny model :)